Prezesi niemal wszystkich klubów hokejowych głośno i nie przebierając w słowach krytykują ostatnie "poczynania" PZHL. Chodzi o nowy system rozgrywek, ograniczenie liczby obcokrajowców, a przede wszystkim drastyczne podniesienie opłat na rzecz PZHL z tytułu wpisowego i opłat za licencje (podwyżka to praktycznie równowartość dwóch kontraktów zdolnych, młodych hokeistów).