W Podhalu nie mają szczęścia do zagranicznych transferów. W ostatnich miesiącach klub po krótkim pobycie w Nowym Targu opuścili trener Miedwiediew, Bauba, Šechny, Hanes a teraz nieporozumienia dotyczą Czecha Jaroslava Mareša. Wtorkowe media informowały, że ten ostatni został hokeistą „Szarotek”. – I była to prawda, bowiem we wstępnej umowie ustaliliśmy warunki. To dawało nam prawo do zgłoszenia zawodnika w PZHL – mówi wiceprezes ds. sportowych a zarazem trener, Wiktor Pysz.