Gdy w ubiegłym miesiącu wracał po kontuzji, wielu wątpiło w Matta Murraya. Bramkarz Pittsburgh Penguins spisuje się jednak ostatnio znakomicie i tej nocy obronił wszystkie strzały graczy Winnipeg Jets. A po drugiej stronie tafli w zdobyciu gola "Pingwinom" pomogła kamera umieszczona w... poprzeczce.