21 marca rozpocznie się finał play-off. O mistrzostwo Polski powalczą żelaźni faworyci, czyli GKS Tychy i Comarch Cracovia.
Naprzód Janów wykorzystał atut własnego lodowiska i po raz trzeci pokonał drużynę Zagłębia Sosnowiec. Zwycięzcę niedzielnego pojedynku wyłonić musiała dwudziestominutowa dogrywka, a gola na wagę awansu zdobył Łukasz Elżbieciak.
Hokeiści Comarch Cracovii postawili dziś ostatni krok w kierunku awansu do finału play-off. Podopieczni Rudolfa Roháčka w meczu numer 4 pokonali na wyjeździe TatrySki Podhale Nowy Targ 3:1.
GKS Tychy pokonał na wyjeździe Tempish Polonię Bytom 3:1 i awansował do finału play-off, wygrywając całą serię 4:0. Podopieczni Jiříego Šejby o mistrzostwo Polski zagrają z Comarch Cracovią, z kolei bytomianie w starciach o brąz zmierzą się z TatrySki Podhalem Nowy Targ.
Nieobecność kontuzjowanych: Jana Muršaka i Grega Scotta w piątkowy wieczór mocno odczuli zawodnicy, jak i kibice CSKA Moskwa. Ich drużyna po zaciętym pojedynku, uległa na własnym lodzie Łokomotiwowi Jarosław. Tym samym podopieczni Aleksieja Kudaszowa wyrównali stan rywalizacji.
Rafał Radziszewski (Comarch Cracovia), Maciej Sulka (TatrySki Podhale Nowy Targ), Lukáš Zíb (Comarch Cracovia), Roman Maliník (Tempish Polonia Bytom), Jaroslav Kristek (GKS Tychy), Radosław Galant (GKS Tychy) – to szóstka najlepszych graczy 3. meczu półfinału play-off wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.
Hokeiści TatrySki Podhala przegrali po raz trzeci w półfinałowej serii z Comarch Cracovią. Po dwóch przegranych w Krakowie, tym razem "Szarotki" przegrały 1:2 we własnej hali.
W trzecim pojedynku półfinału play-off drużyna Polonii Bytom ambitnie walczyła przez całe spotkanie, zdołała odrobić dwubramkową stratę, ale to GKS Tychy zadał decydujący cios w dogrywce. Bramkę na wagę zwycięstwa strzelił Radosław Galant i tym samym tyszanie są o krok od finału PHL.
Zapraszamy do obejrzenia skrótu półfinałowego meczu pomiędzy Tempish Polonia Bytom a GKS Tychy 2:3 po dogrywce (11.03.2017)
Gabriel Samolej, olimpijczyk i ekspert telewizyjny, podkreślił na łamach „Gazety Krakowskiej”, że kluczowe dla dalszych losów małopolskiego półfinału będzie dzisiejsze spotkanie. – Jeśli Podhale chce zostać w grze, musi je za wszelką cenę wygrać – stwierdził jednoznacznie.
– Zrobię wszystko, by zagrać w meczach finałowych – mówi na łamach „Sportu” Adam Bagiński, napastnik GKS Tychy.
To będzie weekend prawdy dla hokeistów Tempish Polonii Bytom. Podopieczni Tomasza Demkowicza staną przed szansą na wyrównanie rywalizacji z GKS Tychy. Jeśli natomiast przegrają oba spotkania, do finału awansują trójkolorowi.
– W pierwszym spotkaniu wynik był odrobinę za wysoki. W drugim chcieliśmy bardziej skoncentrować się na obronie. Niestety w drugiej tercji złapaliśmy sporo kar i to one nas osłabiły – mówi zawodnik TatrySki Podhala Nowy Targ Kasper Bryniczka o porażkach w półfinale play-off z Comarch Cracovią.
GKS Tychy wykorzystał atut własnej tafli, wygrywając oba mecze z Tempish Polonią Bytom 3:0 i 3:2. Teraz przed podopiecznymi Jiříego Šejby dwie konfrontacje w bytomskiej „Stodole”. – Bytomianie we własnej hali są dużo groźniejszym zespołem. Imponują skutecznością – mówi Michael Kolarz, defensor trójkolorowych.
Zapraszamy do obejrzenia skrótu meczu półfinałowego pomiędzy GKS Tychy a TMH Tempish Polonia Bytom 3:2.
Māris Jučers (TatrySki Podhale Nowy Targ), David Turoň (Tempish Polonia Bytom), Lukáš Zíb (Comarch Cracovia), Josef Vitek (GKS Tychy), Andrei Makrov (GKS Tychy), Damian Kapica (Comarch Cracovia) – to szóstka najlepszych graczy 2. meczu półfinału play-off wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.
GKS Tychy jest już w połowie drogi, która prowadzi do finału play-off. Trójkolorowi wykorzystali atut własnej tafli, wygrywając oba spotkania.
Przedstawiciele Komisji do Zwalczania Dopingu w Sporcie pojawili się na drugim meczu półfinału play-off pomiędzy Comarch Cracovią a TatrySki Podhalem Nowy Targ. Po meczu przebadali po trzech zawodników z każdej z drużyn.
W pierwszym pojedynku ćwierćfinałowym KHL pomiędzy CSKA Moskwa a Łokomotiwem Jarosław, zgodnie z przewidywaniami, zwycięstwo na własnym lodzie odniosła drużyna ze stolicy Rosji, która wygrała 4:2 i w serii do czterech zwycięstw objęła prowadzenie.
Złoty kask na głowie i pozycja najskuteczniejszego gracza ligi nie chronią przed możliwością przyjęcia potężnego ataku ciałem. Oto dowód.