Choć Unia Oświęcim pokonała po rzutach karnych PGE Orlika Opole 3:2, to w grupie silniejszej zagrają podopieczni Douga McKaya, którzy wykonali plan minimum i urwali biało-niebieskim punkt.
Porażka w Bytomiu, a także dwa zwycięstwa JKH GKS Jastrzębie mocno skomplikowały sytuację w tabeli Unii Oświęcim. W tej chwili biało-niebiescy zajmują siódme miejsce w tabeli i jeśli chcą zagrać w grupie silniejszej, muszą wygrać w piątek z Orlikiem Opole. Ale tylko po regulaminowym czasie gry.
Pięciu nominalnych defensorów ma do dyspozycji trener Unii Oświęcim Josef Doboš. A przed biało-niebieskim dwa niezwykle ważne mecze.
W meczu 7. kolejki Polskiej Hokej Ligi Unia Oświęcim przegrała na własnym lodzie z TatrySki Podhale Nowy Targ 2:5. Nowotarżanie ważny krok w kierunku zwycięstwa zrobili w drugiej odsłonie, w której strzelili trzy gole.
Unia Oświęcim poniosła pierwszą porażkę w sezonie 2016/2017. Biało-niebiescy przegrali dziś z Comarch Cracovią 2:5, choć na tle silniejszego kadrowo rywala zaprezentowali się z naprawdę niezłej strony.
Awans do grupy silniejszej i pokazanie się z dobrej strony w fazie play-off – to dwa główne cele hokeistów Unii Oświęcim na sezon 2016/2017.