Za dwa tygodnie ruszą play-offy, w których hokeiści JKH GKS Jastrzębie skrzyżują kije z Cracovią. "Pasy" zajęły wprawdzie dopiero piąte miejsce po fazie zasadniczej, ale w ostatnich tygodniach pozyskały aż ośmiu zawodników, którzy z niejednego pieca chleb jedli. Cóż, nie jest to zabronione, choć (powiedzmy sobie szczerze) ośmiesza morderczą walkę w fazie zasadniczej. Skoro mistrzem Polski może zostać nawet dziesiąty w tabeli Orlik Opole, to po co wylewać z siebie "siódme poty" przez pół roku?