Reprezentacja Polski do lat 20 uczestniczyła w międzynarodowym turnieju w Białej Cerkwi, który zakończył się jej zwycięstwem. W drugim dniu imprezy „Orły” wygrały 4:3 z BFSO Dynama Mińsk, czyli juniorską ekipą białoruskiego klubu występującego w lidze KHL. Na 82 sekundy przed końcem biało-czerwoni przegrywali 2:3, ale wygrali po golu Jana Sołtysa w dogrywce.
Reprezentacja Łotwy wygrała rozgrywany w Mińsku turniej EIHC o Puchar Czterech Narodów, pokonując w decydującym spotkaniu gospodarzy. Z kolei łotewska kadra B jutro zagra w finale innej imprezy EIHC w Wilnie.
Turniej EIHC w Gdańsku rozpocznie się jutro, ale dziś odbyły się mecze trzech innych imprez z tego cyklu.
Nadszedł czas meczów reprezentacji narodowych, a to spowodowało, że liga KHL wstrzymała swoje gry do poniedziałku. Zawodnicy najlepszej ligi europejskiej w liczbie ponad 50 graczy pojawią się w Pucharze Karjali, w którym spotkają się najlepsze drużyny starego kontynentu.
Wojtek Wolski otworzył swój dorobek punktowy w nowym klubie. Polak z kanadyjskim paszportem uczestniczył przy obu akcjach bramkowych Kunluna, zdobywając gola wygrywającego i zaliczając asystę. Stéphane Da Costa osiągnął identyczny wynik w wygranym przez Awtomobilist meczu z HK Soczi, a następnie powtórzył go w spotkaniu z Sibirem.
Dynama Mińsk była o krok od wyrównania niechlubnego wyniku Sibiru z początku sezonu, który zaliczył 12 kolejnych porażek. Ekipa Patricka Wierciocha uratowała honor i wygrała 4:1 z drużyną Wojtka Wolskiego, czyli Kunlun Red Star.
Wojtek Wolski, który po rozwiązaniu kontraktu z Mietałłurgiem Magnitogorsk skierował swoje kroki do Kunlun Red Star, zaliczył debiut w spotkaniu tej drużyny w Sankt Petersburgu. Gospodarze wygrali aż 5:1. Polak z paszportem kanadyjskim rozpoczął tym samym swoją drugą przygodą z chińskim klubem.
Patrick Wiercioch, syn polskich emigrantów zdobył dwie asysty w Arenie Bałaszycha, w której swoje domowe mecze w tym sezonie rozgrywa Awangard Omsk. Mińska Dynama przegrała z gospodarzami 3:4 po dogrywce, co oznacza 10. kolejną porażkę i spadek na samo dno KHL.
Sibir zajmuje ostatnie miejsce, majac na koncie 10 „oczek”, a zepchnięty tam został przez drużynę Admirała po ich wczorajszej wygranej z Nieftichimikiem 4:1. Tylko jeden punkt więcej od graczy z Nowosybirska ma ekipa Dynamy Mińsk, która ustanowiła klubowy rekord najdłuższej serii porażek.
Na szczycie konferencji zachodniej doszło do pojedynku dwóch wojskowych klubów, SKA i CSKA. Lepsi okazali się goście z Moskwy, dla których aż trzykrotnie w konkursie najazdów trafił Maksim Szałunow.
Wczorajszy dzień okazał się bardzo udany dla defensora JKH GKS Jastrzębie Jakuba Gimińskiego. W wygranym meczu w Oświęcimiu zaliczył asystę przy jedynym trafieniu w tym spotkaniu, a jeszcze przed rozpoczęciem boju o ligowe punkty otrzymał powołanie do kadry narodowej.
Ostatni bastion KHL padł. Po osiemnastu zwycięstwach z rzędu przegrał niepokonany od początku sezonu Awtomobilist. Swoją 12-meczową serię triumfów zakończyło moskiewskie CSKA, a czwarty raz z rzędu w glorii chwały zjeżdżali z lodu hokeiści Slovana.
Aż pięć spośród ośmiu niedzielnych spotkań zakończyło się wynikami do zera, w tym pojedynki zespołów, w których występują zawodnicy polskiego pochodzenia. Magnitogorsk z Wojtkiem Wolskim w składzie sensacyjnie uległ 0:2 najsłabszemu w lidze Sibirowi, a Awtomobilist ze Stéphanem Da Costą wygrał 1:0 z Saławatem i jest wciąż niepokonany.
Awtomobilist Jekaterynburg wciąż nie znalazł pogromcy. Wygrał już 17 spotkań w tym sezonie i nie zamierza zwalniać tempa, tak samo jak Zinetuła Bilaletdinow, który już 1100 razy prowadził drużyny z ławki trenerskiej. Szkoleniowiec Ak Barsu, ani myśli o zamknięciu swojego licznika, a jubileusz uczcił wygraną.
Aż 15 spotkań przerwy zafundowała Stiepanowi Zacharczukowi z Admirała Komisja Dyscyplinarna KHL za brutalne i bezpardonowe wrzucenie rywala na bandę. Rosjanin jest z pewnością antybohaterem ostatnich dni, natomiast na przeciwny biegunie znajduje się bramkarz Saławatu Juha Metsola, który obronił aż 62 strzały w spotkaniu z Awangardem, ustanawiając przy tym rekord KHL w ilości obron w czasie jednego meczu.
Syn polskich emigrantów Patrick Wiercioch zdobył trzeciego gola w tym sezonie. Jego trafienie w meczu z HK Soczi zapewniło 28-letniemu defensorowi awans na trzecie miejsce w klubowym rankingu najskuteczniejszych, w którym prowadzi wśród zawodników formacji obronnej.
Danis Zaripow zdobył wczoraj gola numer 400 w swojej karierze w ekstraklasie rosyjskiej. Jest zawodnik nietuzinkowy, bowiem na 10 edycji ligi KHL zdobył pięć razy Puchar Gagarina, a złoty krążek mistrzostw świata zawisł na jego szyi aż trzy razy.
Patrick Wiercioch zaliczył kolejną asystę w meczu Dynamy Mińsk, dzięki czemu został samodzielnym liderem tej klasyfikacji w swoim klubie, a w rankingu najskuteczniejszych ustępuje tylko Finowi Teemu Pulkkinenowi. Dobiegła końca trwająca od początku sezonu seria przegranych Sibiru, który wygrał na wyjeździe z Witiaziem. Licznik zatrzymał się na liczbie 12.
Patrick Wiercioch, syn polskich emigrantów zdobył gola dla Dynamy Mińsk w meczu z Sibirem. Jest najskuteczniejszym defensorem „Żubrów” i prowadzi w klubowym rankingu najlepiej asystujących. SKA St.Petersburg ustanowił rekord wszech czasów rosyjskich rozgrywek ligowych dotyczący ilości minut, w których drużyna nie straciła bramki w kolejnych spotkaniach.
Ak Bars Kazań w iście sprinterskim tempie odrobił wszystkie straty w meczu z Kunlun Red Star. Na zdobycie trzech goli potrzebował zaledwie 41 sekund, ale cóż z tego skoro Chińczycy w swoim tempie, nie tak szaleńczym jak rywale, ale równie skutecznym, trafili jeszcze dwukrotnie i wygrali ostatecznie 4:3.