Po ostatnim spotkaniu JKH GKS Jastrzębie z GKS-em Katowice rozgorzała dyskusja na temat pracy arbitrów, a także ich rażących niedopatrzeń po obydwu stronach tafli. Przepisy gry i materiały wideo jasno dowodzą, że Paweł Kosidło i Tomasz Radzik popełnili karygodne błędy, które mogły narazić zawodników na uszczerbek na zdrowiu.
Starcie z MH Automatyką Gdańsk okazało się pechowe dla Milana Baranyka. Czeski skrzydłowy nie dokończył spotkania z powodu urazu oka.