Krytyka podziałała. W Finlandii zaczęto szukać dyrektora sportowego fińskiej Liigi, który będzie odpowiadał bezpośrednio przed tamtejszym związkiem.
Comarch Cracovia po zakończeniu kariery przez wieloletniego bramkarza Rafała Radziszewskiego nie ma szczęścia do zawodników na tej pozycji. Różne, często pozasportowe okoliczności, sprawiają, że żaden z nich nie może na dłużej zagrzać miejsca w ekipie 12-krotnych mistrzów Polski. Czy można zatem mówić już o pewnego rodzaju klątwie pod Wawelem?