Dopiero seria rzutów karnych wyłoniła zwycięzcę meczu KH GKS Katowice - Unia Oświęcim. Najazdy lepiej wykonywali gospodarze i to oni dopisali do swojego konta dwa punkty.
Kibice, którzy przybyli na sobotnie spotkanie nie mogli narzekać na nudę. Obejrzeli widowisko, które trzymało w napięciu od samego początku, aż do samego końca, którym była pierwsza w tym sezonie w Gdańsku seria rzutów karnych.
Jak często można w rzutach karnych stosować tę samą sztuczkę, by kolejny bramkarz dał się nabrać? Wygląda na to, że naprawdę często.
Wielu emocji dostarczył mecz GKS Tychy z TatrySki Podhalem Nowy Targ. Górą górale, którzy wygrali po dogrywce 3:2.