Hokeiści Ciarko STS-u Sanok po emocjonującym i wyrównanym meczu pokonali Re-Plast Unię Oświęcim 3:2. O tym spotkaniu i jego otoczce opowiedzieli nam jego uczestnicy.
– Jeśli chodzi o powrót widowisk z udziałem publiczności w najbliższym czasie, nie widzę takiej możliwości. Ze względu na bezpieczeństwo kraju i interes społeczny – powiedział w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty profesor Krzysztof Simon, specjalista chorób zakaźnych.
Uczniowie Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Oświęcimiu mają możliwość skorzystania z wiedzy i porad dietetyka. Dzięki specjalnym zajęciom będą mogli zrozumieć, jak wielką rolę w profesjonalnym sporcie odgrywa dobrze zbilansowana dieta.
Wiemy, ilu kibiców obejrzało pierwsze dwa spotkania reprezentacji Polski w Mistrzostw Świata Dywizji I Grupy B. To naprawdę niezła widownia.
Mówi się, że przysłowia są mądrością narodu. Dlatego też warto z nich korzystać. Przegraną TatrySki Podhala w Tychach można potraktować w myśl powiedzenia „pierwsze koty za płoty”. W takim tonie porażka ta została przyjęta przez bohaterów wczorajszego starcia, o czym mówili zaraz po końcowej syrenie.
Asystent trenera Toma Coolena, Piotr Sarnik po wczorajszej przegranej Tauronu KH GKS Katowice 0:3 we własnej hali z Unią Oświęcim, wziął na siebie ciężar rozmowy z dziennikarzami. Oto co powiedział po porażce, której wynik i styl pozostawiają wiele do życzenia.
Hokeiści, którzy rywalizowali w meczach półfinałowych nie mogą liczyć na dłuższy odpoczynek. Już w środę rozpocznie się walka o złoto pomiędzy GKS-em Tychy a Tauronem KH GKS-em Katowice. W ten sam dzień rywalizację o brązowy medal rozpoczną zawodnicy Comarch Cracovii i TatrySki Podhala Nowy Targ.
Leszek Laszkiewicz jest już rekordzistą Polskiej Hokej Ligi pod względem liczby zdobytych punktów. Ba, przez cały czas systematycznie powiększa swój dorobek i już dziś będzie mógł przekroczyć kolejną barierę. Jest jednak jeden warunek.
Przemysław Odrobny był jednym z bohaterów niedzielnego pojedynku z reprezentacją Ukrainy. Biało-czerwoni wygrali 2:1, a polski bramkarz wybronił 36 strzałów i był pewnym punktem drużyny prowadzonej przez Jacka Płachtę.