97 goli w 2 meczach stracił zespół występujący na poziomie 5. ligi. Jego trener przekonuje jednak, że bramkarz drużyny jest fantastyczny, a zawodnicy mają przede wszystkim cieszyć się grą. "Chcemy grać w hokeja i się dobrze bawić" - mówi.
Czasem oglądając błędy sędziów na polskich taflach mówimy, że w czołowych ligach świata byłoby to niemożliwe. Oto dowód, że i w nich sędziowie popełniają błędy, w które aż trudno uwierzyć. W tym przypadku arbiter przyczynił się do odpadnięcia drużyny z play-offów nie dlatego, że źle widział, a dlatego, że... nie znał przepisów.