Choć reprezentacja Finlandii w piątek na Mistrzostwach Świata Juniorów nie grała, to był to dla niej fatalny dzień. Finowie wiedzą już, że nie tylko nie powtórzą sukcesu sprzed roku, ale będą musieli walczyć o utrzymanie w światowej elicie.
Rzadko się zdarza, by zawodnicy jednego zespołu w jednej serii karnych zdobyli dwa tak piękne gole. W dodatku decydujące o zwycięstwie drużyny.
Hokeiści wicemistrza Szwajcarii HC Lugano świąteczne życzenia dla swoich kibiców połączyli z zabawą w "Mannequin Challenge". Jak wyszło? Sprawdźcie sami.
Reprezentacja Szwajcarii już po raz trzeci z rzędu wygrała tradycyjny turniej towarzyski rozgrywany przed własną publicznością.
Mistrz świata z 2007 roku Matthew Lombardi ogłosił zakończenie kariery sportowej.
Reprezentacje Szwajcarii i Białorusi zmierzą się jutro ze sobą w finale turnieju Swiss Ice Hockey Challenge w Bielu.
Kibice SC Berno pobili dziś podczas pierwszego ćwierćfinału Hokejowej Ligi Mistrzów rekord frekwencji tych rozgrywek, ale z meczu ze Spartą Praga nie mogli wychodzić do końca zadowoleni.
Wydawało się, że te karne się nigdy nie skończą. Kibice, którzy zapłacili za bilet na mecz derbowy w drugiej lidze szwajcarskiej, dostali w promocji najdłuższą serię rzutów karnych w historii męskiego hokeja.
Szwajcarski klasyk pomiędzy Zürich Lions a HC Lugano miał być jednym z najlepszych dwumeczów 1/8 finału Hokejowej Ligi Mistrzów. I nie zawiódł. Minimalnie lepsze okazały się "Lwy", które zagrają w ćwierćfinale.
Reprezentacja Słowacji czwarty raz w historii zwyciężyła w turnieju Deutschland Cup. Słowacy wygrali wszystkie 3 mecze w imprezie.
Rzuty karne dały reprezentacji Słowacji zwycięstwo nad Niemcami na rozgrywanym w Augsburgu turnieju Deutschland Cup. Słowacy są blisko czwartego w historii triumfu w całej imprezie.
Drużyny Kanady i Słowacji odniosły zwycięstwa w pierwszym dniu rozgrywanego w Augsburgu turnieju Deutschland Cup.
Są tacy, którzy uważają, że Elvis żyje. My mamy dowód, że nie tylko żyje, ale gra w hokeja. I to jak!
Oto akcja, która jak żadna inna pasuje do naszego działu "Z klepy". Szwajcarski obrońca zdobył gola potężnym strzałem z... 41 metrów.
Bardzo groźnym zderzeniem z bramką skończył się dla Roberta Kousala atak przeciwnika w lidze szwajcarskiej. Lot Czecha wyglądał efektownie, ale jego efekt jest przykry.
Reprezentacja Rosji pokonała Kanadę (5:2) w szlagierowym meczu ¼ finału 74. mistrzostw świata elity. W półfinale, podopieczni Wiaczesława Bykowa po raz kolejny zmierzą się Niemcami, którym udało się wyeliminować ekipę Szwajcarii.
Na razie jest ich osiem, ale wieczorem w walce o złoty medal mistrzostw świata będą się liczyły już tylko cztery zespoły. Jeśli ktoś uważał, że na lodowiskach w Mannheim i Kolonii wiało dotychczas nudą, to po dzisiejszych ćwierćfinałach na pewno zmieni zdanie.
Rosja i Szwecja wygrały rozgrywki w swoich grupach i są najwyżej rozstawionymi ćwierćfinalistami mistrzostw świata 2010. Ekipa Wiaczesława Bykowa rozbiła w pył Finlandię (5:0); w takim samym stosunku Szwecja pokonała Szwajcarię. Od czwartku decydujące spotkania turnieju.
Norwegowie to pierwszy zespół, który podczas tegorocznych mistrzostwach świata elity znalazł sposób na Szwajcarię. Drużyna Roy’a Johansena pokonała w Mannheim Helwetów 3:2, zachowując szansę na awans do ćwierćfinału. Mimo porażki z Finlandią (2:5), nadzieję na walkę o medale wciąż mają Słowacy.
Gole doświadczonych Andreasa Ambuhla (dwa) i Martina Plussa zapewniły Szwajcarom zwycięstwo nad Czechami (3:2). W kolońskiej Lanxess Arenie, reprezentacja gospodarzy napędziła stracha głównemu kandydatowi do mistrzostwa – ekipie Rosji. "Sborna" wygrała dzięki trafieniu niezawodnego Aleksandra Owieczkina.