Wszystko wskazuje na to, że do Comarch Cracovii wróci doświadczony defensor. Na polskich taflach zapisał on naprawdę ciekawą kartę.
W poniedziałek, 18 maja, ruszy trzeci etap „odmrażania sportu”. Od tego dnia możliwe będzie korzystanie z hal, w tym również lodowisk, ale z zachowaniem wszystkich zasad reżimu sanitarnego. Oznacza to, że zawodnicy Polskiej Hokej Ligi będą mogli przystąpić do nieco cięższych treningów.
GKS Tychy odniósł niezwykle ważne zwycięstwo w ćwierćfinale play-off. Podopieczni Krzysztofa Majkowskiego pokonali na wyjeździe KH Energę Toruń 3:1 i w rywalizacji do czterech zwycięstw prowadzą już 3:0.
W trzeciej tercji padły wszystkie cztery bramki w piątkowej rywalizacji GKSu Tychy z Lotosem PKH Gdańsk. Pierwszego gola zdobyli goście, ale to uderzenia tyskich obrońców dały zwycięstwo Mistrzom Polski. Wynik na 3:1 przypieczętował strzałem do pustej bramki Christian Mroczkowski.
Trzema asystami pomógł Alan Łyszczarczyk swojej drużynie w odniesieniu zwycięstwa w meczu z liderem dywizji w lidze ECHL. Polak został później wyróżniony jako jeden z najlepszych graczy spotkania.
Hokeiści Comarch Cracovii rozegrają swój ostatni mecz w Turnieju Finałowym Pucharu Kontynentalnego. O 15:30 „Pasy” zmierzą się z Sønderjyske Ishockey, ale będzie to mecz o honor, bo wicemistrzowie Polski na pewno zajmą czwarte miejsce.
KH Energa Toruń wygrała z Comarch Cracovią 3:2 w wyjazdowym spotkaniu 38. kolejki. Bohaterami "Stalowych Pierników" zostali Michał Kalinowski, który zdobył dwie bramki oraz Patrik Spěšný, który obronił 50 z 52 uderzeń na swoją bramkę. Dla torunian to pierwszy raz w tym sezonie, kiedy zanotowali passę trzech zwycięstw z rzędu.
Który zespół zdobył najwięcej bramek? Który najlepiej rozgrywał przewagi, a który imponował dyscypliną podczas gier w osłabieniu? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie poniżej.
Za nami trzy rundy Polskiej Hokej Ligi, więc dla fanów liczb przygotowaliśmy podsumowanie statystyczne. Kto strzelił najwięcej bramek, który gracz najlepiej rozgrywał krążek, a kogo sędziowie najczęściej odsyłali na ławkę kar?
Szwedzki sędzia Mattias Enroth w ubiegłym miesiącu poprowadził dwa mecze w Polskiej Hokej Lidze. Jak zapamiętał to doświadczenie i jak ocenia poziom naszej ekstraklasy na tle rozgrywek w swojej ojczyźnie?
Hokeiści Uczniowskiego Klubu Hokejowego Unia Oświęcim zajęli trzecie miejsce w międzynarodowym turnieju Kosyl Cup, który odbył się w Łodzi.
O piątkowej porażce z Comarch Cracovią i nowym sprzęcie opowiedział Rafał Radziszewski, bramkarz Zagłębia Sosnowiec.
W jednym z najciekawiej zapowiadających się spotkań 23. kolejki Polskiej Hokej Ligi GKS Katowice pokonał na własnym lodzie Re-Plast Unię Oświęcim 2:1. Dla podopiecznych Piotra Sarnika było to już trzecie zwycięstwo z rzędu, a dla biało-niebieskich trzecia porażka.
Do trzech razy sztuka można by rzec gdy hokeiści Comarch Cracovii obejmowali tyle razy prowadzenie z sąsiadem w tabeli Zagłębiem Sosnowiec. Ostatecznie krakowianie pokonali piątkowego rywala 5:3, przechylając szalę w trzeciej odsłonie.
Już jutro hokeiści Comarch Cracovii rozpoczną zmagania w trzeciej rundzie Pucharu Kontynentalnego. Najlepsze dwie ekipy wywalczą awans do Turnieju Finałowego, który odbędzie się na początku nowego roku.
Henri Auvinen wzmocnił linię obrony JKH GKS-u Jastrzębie. 26-letni Fin podpisał kontrakt, który będzie obowiązywał do końca obecnego sezonu.
Co może przeszkadzać na trybunach podczas meczu hokejowego? Jeden z widzów uznał, że doping kibiców był... zbyt głośny i złożył na nich donos.
Naprzód Janów uległ na własnym lodowisku 2:5 Lotosowi PKH Gdańsk. Gospodarze przez dwie tercje ambitnie walczyli z gdańszczanami, ale w trzeciej zabrakło im sił. Mecz w 30. minucie zakończył Tomáš Fučík, który otrzymał karę meczu za nietakt wobec sędziów.
Lotos PKH Gdańsk w 11. kolejce przegrał 1:2 z JKH GKS-em Jastrzębie. Gospodarze przegrali trzecie spotkanie z rzędu, a dla gości trzy punkty wywiezione znad morza oznaczają awans na pozycję lidera PHL.
Marek Kaluža w piątkowym pojedynku z Comarch Cracovią znacznie przyczynił się do zwycięstwa Zagłębia Sosnowiec. Czeski defensor raz pokonał bramkarza rywali, a chwilę później wypracował kolejnego gola.