Nikołaj Chabibulin, były bramkarz klubów NHL, wrócił na lód po dziesięciu latach przerwy. Blisko 51-letni golkiper podpisał kontrakt z Torpedo Niżny Nowogród, który będzie obowiązywał do końca obecnego sezonu.
Coraz bardziej okazale wygląda kadra Samsona Czeskie Budziejowice. Klub z południowych Czech ogłosił właśnie zakontraktowanie Martina Hanzala, Radima Vrbaty, Rostislava Klesli i Václava Nedorosta, których łączny dorobek na taflach NHL zamknął się w, bagatela, 2581 meczach.
W wieku 99 lat w wyniku komplikacji po udarze mózgu odszedł najstarszy hokeista świata – Mark Sertich. Mężczyzna słynący z fikuśnego wąsa mógł pochwalić się niezwykłym życiorysem, w którym znajdziemy nawet udział w II wojnie światowej.
Szefostwo Florida Panthers ogłosiło, że klub podpisał roczny kontrakt z Brianem Boyle'em wart blisko milion dolarów. Weteran ma wnieść do zespołu "Panter" doświadczenie i wszechstronność.
Jaromír Jágr się nie poddaje. Legendarny Czech wrócił do gry po kontuzji, rozpoczął swój 32. sezon w zawodowej karierze i od razu strzelił gola.
Popularny "Jumbo Joe" podpisał roczny kontrakt z San Jose Sharks, 40-letni weteran lodowisk NHL tym samym zagra 22 sezon w najlepszej hokejowej lidze świata.
Jaromír Jágr wrócił na lód. Czech nie zamierza się poddawać i rozpoczął przygotowania do swojego 31 (!) sezonu w sportowej karierze, ale na razie cieszy się jedynie, że "przeżył trening".
Mistrz świata z 2005 roku Radim Vrbata ogłosił decyzję o zakończeniu kariery sportowej, w czasie której rozegrał ponad 1 000 meczów w NHL.
Adrian Parzyszek wraca do gry! Doświadczony środkowy Anteo Naprzodu Janów znajdzie się w składzie na dzisiejszy mecz z PGE Orlikiem Opole.
Damian Słaboń zostaje w Comarch Cracovii na kolejny rok. Obie strony zdecydowały się aktywować klauzulę dotyczącą automatycznego przedłużenia kontraktu o kolejny rok.
- Wiadomo, że lata uciekają, ale ja cieszę się tą chwilą. Zdobyliśmy mistrzostwo, pokonując po raz szósty w finale Tychy i pierwszy raz na ich lodowisku - mówił 38-letni napastnik Comarch Cracovii Damian Słaboń tuż po zdobyciu dwunastego w historii tytułu mistrza Polski dla krakowskiego klubu.
– Nie byliśmy faworytem, bo zajęliśmy drugie miejsce po sezonie zasadniczym. Jednak od początku finału wierzyłem, że wygramy, bo mieliśmy lepszą drużynę, a na pewno bardziej zdeterminowaną – powiedział po awansie do Polskiej Hokej Ligi Adrian Parzyszek, grający trener Naprzodu Janów.