Hokej.net Logo
MAJ
3

Pociecha: Na końcowy triumf pracowaliśmy od maja

Pociecha: Na końcowy triumf pracowaliśmy od maja

To był najlepszy sezon w karierze Bartłomieja Pociechy. 26-letni defensor zdobył z GKS-em Tychy podwójną koronę, a na dodatek okazał się najlepiej punktującym defensorem w Polskiej Hokej Lidze.


HOKEJ.NET: Skoro Filip Komorski, strzelec złotego gola, został uznany ojcem czwartego zwycięstwa z Tauronem KH GKS-em Katowice, to Panu chyba przypada miano ojca chrzestnego. Genialne, blisko czterdziestometrowe podanie.


Bartłomiej Pociecha, obrońca GKS-u Tychy: - Cieszę się, że to ryzykowne zagranie mi się udało. Prawdę mówiąc nie dostrzegłem, że krążek znalazł się w siatce, ale gdy zauważyłem, że trybuny wybuchły z radości, a Filip zaczął zrzucać sprzęt, zaczęło do mnie docierać, że jesteśmy mistrzami Polski. To było wspaniałe uczucie.


Trzeba przyznać, że katowiczanie w meczu numer pięć wysoko zawiesili Wam poprzeczkę. Szczelnie strzegli dostępu do swojej tercji, broniąc w czwórkę na linii niebieskiej. Ponadto wyprowadzali niezwykle groźne kontry.


- Zgadza się, GieKsa postawiła nam ciężkie warunki. Wiedzieliśmy jednak, że im dłużej ten mecz trwa, to lepiej dla nas. Mieliśmy od nich szerszą kadrę i przez całe te play-offy graliśmy na 7 obrońców i 13 napastników. Zapas sił był więc po naszej stronie i w dogrywce zadaliśmy ten ostatni, decydujący cios.


Nie da się ukryć, że na to mistrzostwo ciężko zapracowaliście. Byliście chyba najbardziej świadomą taktycznie drużyną w Polskiej Hokej Lidze, która podparła to świetnym przygotowaniem kondycyjnym.


- Oczywiście. Wykonaliśmy kawał dobrej roboty, i to już praktycznie od maja. Owszem dopisało nam szczęście w niektórych sytuacjach, ale podobno sprzyja ono lepszym. Wydaje mi się, że zasłużenie sięgnęliśmy po złote medale.


Zapewne spotkał się Pan z opiniami ekspertów, że w naszej kadrze i lidze brakuje ofensywnie usposobionych defensorów. Potrafiących wyprowadzić krążek, rozegrać go, ale też przymierzyć na bramkę. Złamał pan tę teorię, bo 42 punkty zdobyte w 52 meczach muszą robić wrażenie.


- Dziękuję za miłe słowo, a przy okazji pozdrawiam wszystkich ekspertów (uśmiech). Zawsze chcę dać jak najwięcej drużynie. Trener ufa mi i desygnuje do gier w przewagach, a ja staram się rozgrywać, ale też nie boję się uderzyć z dystansu. W meczu numer pięć lepiej wywiązałem się z podań.


Niemniej jestem zadowolony z tegorocznego dorobku. To efekt ciężkiej pracy, ale też tego, że nie baliśmy się zaryzykować. Obrońca jest chwalony, jak zrobi coś fajnego z przodu. Jeśli natomiast jest ostatnią instancją przed bramkarzem i noga mu się powinie, to fala krytyki spada właśnie na niego. To niezwykle trudna i odpowiedzialna pozycja. Ale konstruktywne uwagi, zwłaszcza od trenera, zawsze są mile widziane. Sam miałem taką sytuację po jednym z meczów z Podhalem. Przyjąłem wszystko na klatę i starałem się wyciągnąć wnioski. Jak mi wyszło? Niech oceni to nasz szkoleniowiec i działacze.


A skąd wzięła się ta „smykałka” do ofensywnej gry?


- Trudno powiedzieć. Po prostu dobrze się czuję, gdy uczestniczę w akcjach ofensywnych, gdy mam krążek na łopatce kija. Staram się analizować, czy w danej chwili warto zrobić przewagę. Jeśli pojawia się dobra okazja, to podłączam się do akcji ofensywnej. Właśnie na tym polega nowoczesny hokej.


Komu zadedykowałby Pan ten tytuł mistrzowski?


- Oczywiście dedykuje go mojej żonie, która nosi nasze przyszłe dziecko pod sercem i jestem jej za to niezmiernie wdzięczny. Wiem już, że urodzi mi się syn. Ale czy zostanie hokeistą? Nie ukrywam, że fajnie byłoby, gdyby poszedł w ślady taty.


To, że wygraliście finałową rywalizację w stosunku 4:1, niesie za sobą jeszcze jeden wielki plus. W końcu macie wolne na Wielkanoc.


- To chyba stało się po raz pierwszy i nie ukrywam, że bardzo się z tego cieszę. W ostatnim czasie brakowało nam czasu, więc z chęcią wszyscy odpoczniemy i spędzimy miłe chwilę z rodzinami.A po świętach będziemy się koncentrować na jak najlepszej grze dla reprezentacji.


Na sam koniec zapytam jeszcze o to, jak wygląda Pana status kontraktowy?


- Do 30 kwietnia jestem zawodnikiem GKS-u Tychy. Co będzie dalej? Zobaczymy. Trener z działaczami będą analizować, kto jest temu zespołowi potrzebny. A my zawodnicy musimy uzbroić się w cierpliwość.


Rozmawiał: Radosław Kozłowski.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • narut: młodzi kowboje są niesamowici, z kwitkiem odprawili Słowację.. 9-0.. są niesamowici...jeśli się kształcić hokejowo to tylko za oceanem.. a Zubek, cóż - pokazał, że ma umiejętności całkiem całkiem aczkolwiek i też że ma słabsze strony jako obrońca..
  • Simonn23: Zdrowy Lundin, w formie z półfinałów z Tychami i będzie git
  • Zaba: kluczowe pierwsze słowo...
  • mario.kornik1971: Beza,Osoba,Kotonski,Tabaczek
  • Zaba: a Lulek? Tez nie?
  • Luque: A Grzesiu Piekarski? Braknie Wam tego dachu za chwilę... ;P
  • Zaba: :)
  • Zaba: i jeszcze Gabłyś S. :)
  • Vincent Vega: Idąc tym tropem to jeszcze np. Kuberski, Pilarski, Piwowarczyk bo niby dlaczego nie?
  • Simonn23: Tychy zapowiadają transfer... Ciekawe któż to
  • KubaKSU: Pewnie Paś
  • Simonn23: Brynkus podpisał w Cracovii
  • głośny71: Rzeszut za Matczaka.
  • Luque: Hmm czyżby chodziło o byłego zawodnika, który zostanie dyrektorem sportowym?
  • Luque: Głośny serio Rzeszut?
  • głośny71: Z tego co mi wiadomo to tak.
  • stasiu71: Luque:
    Tak pewne info.

    https://gkstychy.info/hokej/aktualnosci/trojkolorowa-podroz-masy-dobiegla-konca/
  • Luque: W takim razie witamy Jarka ponownie na pokładzie ;) liczymy na udane transfery
  • jack_daniels: W końcu jakaś normalna pozytywna informacja...
  • Passtor: W Tychach cyrk trwa dalej, najdłuższa ławka trenerska,kierownicza a na lodzie pewnie zobaczymy perspektywicznych i obiecujących 35+😡😡😡😡
  • TYSKI_OLDS: jedna wielka źenada
  • stasiu71: Jack_daniels
    w samo sedno trafiles:))
  • Luque: Panowie dajcie szansę Jarkowi, jeszcze dobrze nie zaczął a z Waszej strony niczym nieuzasadniona krytyka...
  • głośny71: osobiście uważam że to dobry wybór, powodzenia Jarek.
  • TYSKI_OLDS: Tu nie chodzi o Jarka... to akurat naprawdę pozytywna informacja
  • Alex2023: Życzę Rzeszutowi powodzenia. Fajnie że wraca do nas w takiej roli. Myślę, z efajnoe sobie poradzi w szukaniu fajnych zawodników i w końcu ktoś bedzie dobrze czesał rynek teansferowy. Powoznia Jarek
  • thpwk: Uczucia mieszane, bo z drugiej strony tez może być kolegą szatni jak Wojtuś.
  • thpwk: Natomiast trzeba dać szanse się wykazać. Liczę na dobrze wykonana pracę w roli kierownika sekcji. Tak samo dobrze jak robił to jako zawodnik. Trzymam kciuki za Jarka.
  • Luque: Thpwk i może to też odpowiedź dlaczego kilku weteranów z tej szatni zostało pożegnanych
  • thpwk: Z tych weteranów szkoda mi jedynie Galanta. Reszta była tu jeden albo dwa sezony. Marzec nigdy mnie nie przekonywał. Niby Walczak, ale często osłabiał drużynę, a w ataku nie dawał w ogóle jakości. Galant mial głównie zalety defensywne, ale potrafił też strzelić ważne bramki i stworzyć groźne sytuacje w ofensywie. Typowy twoway Forward. Marzec to dla mnie marna podróbka i pozostałość po rudym Majku.
  • thpwk: A no i Mroczka tez czas się już skończył, od półfinału z Katowicami w pierwszym sezonie Sidora niestety zgasł. To już nie było to. Zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre.
  • thpwk: Czekam na info o odejściu ukrów i martwi mnie, że tak długo o tym cisza.
  • Luque: Oj Padakin to w pierwszej kolejności, prześlizgał się przez ten sezon
  • emeryt: decyzja o zatrudnieniu Rzeszuta była podjeta juz jakis czas temu,dlaczego wiec nie wstrzymano sie z decyzjo odnosnie np Galanta hmmm...
  • emeryt: wygląda to na decyzje Kryspina
  • sethmartin: No dobrze...jest następca W.M. ale z całym szacunkiem dla Rzeszuti...jakie on ma kwalifikacje i kompetencje do odpowiedzialnego stanowiska w takim Klubie? Może to być strzał w 10 lub mega-wtopa
  • sethmartin: No i generalnie teraz należy czekać na autobus z fińskim zaciągiem.
  • mario.kornik1971: Żaba,i oczywiście Wieloch!
  • emeryt: a tymczasem 19:46...
  • staatys: Pan Rzeszutko został wybrany bo zapewne kwalifikacje ma. Mogli Tyszanie trafić gorzej, np. na kogoś pokroju Nitrasa.
  • staatys: a tymczasem minęła 19:58 ...
  • Polaczek1: Podpis jest. Pewnie zrobia prezent na majówkę albo weekend
  • Jamer: Polaczek1: Myśle że na weekend… Na majówkę to czas trenera :)
  • Jamer: Najważniejsze ze kolejny podpis jest…
  • KubaKSU: Myślałem ,że już więcej tych podpisów jest:) a tu tylko jeden?
  • emeryt: Brynkusa szkoda
  • Jamer: emeryt: Oj szkoda… widziałbym jeszcze Nilsona u Nas…
  • Jamer: KubaKSU: Dzisiaj jeden jutro może dwa… cierpliwość nie jest Nasza mocna stroną…. A tutaj trzeba rozważnie, spokojnie i z głową… :)
  • KubaKSU: Rzecz jasna ,ale byłem przekonany, że już jest kilka innych;)
  • KubaKSU: Nilson fajny obrońca ,ale wątpię, że nasi gadają z kimś zza mostu ;)
  • Jamer: To zależy jak wyglada sytuacja z Naszymi obrońcami… już niedługo zobaczymy czy był jego temat…
  • Jamer: Paskal79 coś cicho, może pomaga w rozmowach z trenerem… :)
  • KubaKSU: Mroczek też mógłby się u nas odbudować;)
  • emeryt: ale że z Sanoka...
  • hubal: ktoś w Tychach zostanie , choć jeden ?
    ostatni gasi światło :)
  • hokej_fan: Dziwna cisza w Kato! Przypadek? Nie sądzę.
  • emeryt: Nilson grał z Linusem w Troja Lungby SWE,taka sytuacja
  • Simonn23: Przydałby się ktoś taki jak Martin Vozdecky w top formie, dobry grajek był
  • Oświęcimianin_23: Jamer, dej no inicjały tego co podpisał:)
  • Simonn23: Pewnie Lundin
  • szarotekNT: Hubalu a gdzies się wybierasz? Jesli nie to Ty zostaniesz napewno
  • szarotekNT: PanFan daj znać czy w którejś z wyspaiarskich tv można oglądnąć mecze Polakow
  • PanFan1: Serwus Szarotek tu będzie to w którymś PPV, ale zaglądnij na onhockey tam na bank będzie
  • PanFan1: Dallas Stars wygrali sezon zasadniczy na zachodzie, a teraz zaliczyli u siebie dwa gongi od ósmej drużyny zachodu czyli VGK i prawie pewne jest że "Gwiazdy" mają po imprezie.
  • PanFan1: Bardzo widowiskowa jest rywalizacja LA Kings z Oilers
  • PanFan1: polecam streaming na NHL66
  • rawa: PF1 w przypadku golden shite nie ma znaczenia ze byli w zasadniczyn na ósmym. Jak co roku ta sama zagrywka z udawanymi kontuzjami. Mam nadzieje, ze ktos ich zleje w g... wygraja w tym roku.
  • rawa: Czas zamiałczyć
  • rawa: Matthew Tkachuk ukuł Tampe. Lundell asysta. 1:0
  • rawa: Bob daję rade
  • rawa: Vasi też daje radę
  • rawa: Trzecia kara dla Kotów
  • rawa: W końcu się zemściło. 1:1
  • rawa: Challenge offside i dalej 1:0
  • rawa: Tampa słupek w ostatniej sekundzie pierwszej
  • rawa: Znowu Stamkos i mamy remis
  • rawa: Tampa zajebisty poczatek drugiej i druga brama
  • rawa: Ale się meczycho zrobiło
  • rawa: Sam Reinhart i 2:2. Akcja za akcje
  • rawa: Brandon Montour ale wcisnał spod niebieskiej 3:2
  • rawa: W karach 4:0 dla Panther
  • rawa: Bedzie ogień w trzeciej i stan przedzawałowy
  • rawa: Jeeeest Steven Lorentz 4:2
  • rawa: Jeszcze 9 minut
  • rawa: Gdzie są te wszystkie Kocury co miały oglądać playoffy?😁
    Znowu za mongoła robię😁😁
  • rawa: I w koncówce będzie ciśnienie 4:3
  • rawa: Czy Kocury dotrwaja do końca? 4 minuty
  • rawa: Stamkos wybronił strzał Tarasa do pustaka.
  • rawa: Matthew Tkachuk rozpoczął dzisiaj strzelanie i skończył do pustaka 5:3 i 3:0 w serii.
    Mecz bardzo wyrównany. Tampa bardzo słabo dzisiaj przewagi.
  • rawa: Brawo Kocury 🐀
  • emeryt: ...oto jest dzień oto jest dzień,który dał nam Pan...x3
  • Oświęcimianin_23: Pantery, a nie kocury:)
  • uniaosw: 19:46 tik tak
  • Andrzejek111: Mi się dzisiaj śniły podgrzybki. Co to może znaczyć?
  • emeryt: zupa grzybowa...Zupa 2025
  • emeryt: musi być coś na rzeczy
  • J_Ruutu: Albo jakiś stary grzyb :)
  • J_Ruutu: Lub podgrzyb.
  • KOS46: Nie żebym był upierdliwy, ale droga Redakcjo! tabelę medalową i bilans klubów można by już zaktualizować. Coś się jednak zmieniło w kwietniu.
  • emeryt: Michaił Szostak sto lat najlepszego,67 lat ale ten czas leci...
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe