Hokej.net Logo
MAJ
3

GKS Tychy przegrał na pożegnanie. Hokejowa Liga Mistrzów już bez Polaków (WIDEO)

GKS Tychy przegrał na pożegnanie. Hokejowa Liga Mistrzów już bez Polaków (WIDEO)

Porażką w Wiedniu z Vienna Capitals pożegnał się GKS Tychy z Hokejową Ligą Mistrzów w sezonie 2019-20. Mistrzowie Polski skończyli rozgrywki w grupie F na ostatnim miejscu. W tej edycji HLM nie ma już Polaków, bo odpadł dziś także zespół Arona Chmielewskiego Oceláři Trzyniec.



Dzisiejszy mecz nie miał wielkiego ciężaru gatunkowego, bo obie drużyny już wcześniej straciły szanse na wyjście z grupy. Grały co najwyżej o punkty do rankingu ligowego Hokejowej Ligi Mistrzów dla swoich krajów. Tyszanie mieli także szansę na historyczne, pierwsze wyjazdowe zwycięstwo polskiej drużyny w HLM.


Ale mecz nie zaczął się dla nich dobrze, bo po 13 minutach przegrywali 0:2. Pierwszą bramkę wicemistrzowie Austrii zdobyli w 5. minucie, a wszystko zaczęło się przy bandzie za bramką od sprytnego piłkarskiego zagrania Sondre Oldena. Norweg, naciskany przez Petera Novajovskiego, piętą zagrał krążek do Ty'a Loneya, a ten wyłożył "gumę" przed bramkę, gdzie był Patrick Peter, który pokonał Johna Murraya. Drużyna Capitals była żądna rewanżu za porażkę z ubiegłego tygodnia na Stadionie Zimowym w Tychach i grała twardo oraz agresywnie. Sygnał do takiej gry dał kapitan rywali Mario Fischer, który w 6. minucie swoim ostrym atakiem wrzucił Aleksieja Jefimienkę do boksu gospodarzy.

A w 13. minucie zrobiło się 2:0 po kapitalnym zespołowym rozegraniu krążka przez "Stołecznych". Ostatnie podanie wszerz tafli wykonał Kanadyjczyk Marc-André Dorion, dla którego była to pierwsza asysta w tej edycji Hokejowej Lidze Mistrzów, a gola strzelił Nikolaus Hartl. Mistrzowie Polski zdołali jednak niespełna 4 minuty później odpowiedzieć. Krążek spod lewej bandy wrzucił Bartłomiej Jeziorski, a bramkę kontaktową zdobył Radosław Galant.

W drugiej tercji tyszanom udało się obronić w osłabieniu po karze dla Novajovskiego, ale niedługo później gospodarze znów prowadzili dwoma golami. Lucas Birnbaum w 30. minucie pokonał zasłoniętego przez Loneya Murraya i strzelił swojego pierwszego gola w Hokejowej Lidze Mistrzów. Tyszanie jednak ponownie zmniejszyli straty do jednej bramki po świetnej indywidualnej akcji Christiana Mroczkowskiego, który wjechał do tercji ataku, minął Alexa Walla i zaskoczył celnym strzałem bramkarza rywali Bernharda Starkbauma.

Przed trzecią tercją jednak mistrzowie Polski przegrywali 2:3. Zaczęli ją grając w przewadze po jedynej w tym meczu karze dla rywali, jaką w końcówce drugiej odsłony otrzymał Loney, ale nie zdołali doprowadzić do wyrównania. Za to w 45. minucie gospodarze wygrali wznowienie w tercji ataku i Olden podwyższył na 4:2. A w 54. stojący tyłem do bramki Murraya Sascha Bauer zmienił tor lotu krążka i trafił na 5:2. Jak się później okazało, w ten sposób ustalił wynik, bo więcej goli nie padło. Na domiar złego w trzeciej odsłonie Olaf Bizacki w wyniku starcia z rywalem bardzo boleśnie odczuł zderzenie z bandą i z dużymi problemami zjechał do boksu.


Jedynym zawodnikiem GKS-u Tychy z pozytywnym procentowym wskaźnikiem Corsi był dziś Mroczkowski, który uzyskał 52,6 %. Oznacza to, że wyłącznie podczas jego pobytów na lodzie polski zespół oddawał w sytuacjach 5 na 5 w polu więcej strzałów od rywali. W drużynie z Wiednia taki pozytywny wpływ na grę drużyny mieli wszyscy zawodnicy poza Kittingerem, który zaliczył 50 %, czyli wynik "remisowy".


GKS Tychy zakończył swój udział w tej edycji Hokejowej Ligi Mistrzów na ostatnim miejscu w grupie z 4 punktami, bo dziś wicemistrzowie Austrii wyprzedzili w tabeli mistrzów Polski. 4 "oczka" to jednak i tak najlepszy dotąd dorobek drużyny z naszego kraju w HLM.


Vienna Capitals - GKS Tychy 5:2 (2:1, 1:1, 2:0)

1:0 Peter - Loney - Olden 04:52
2:0 Hartl - Dorion - Vause 12:21
2:1 Galant - Jeziorski - Ciura 16:04
3:1 Birnbaum - Olden - Holzapfel 29:36
3:2 Mroczkowski - Bizacki 36:24
4:2 Olden - Holzapfel - Loney 45:00

5:2 Bauer - Kittinger 53:38


Strzały: 40-19.
Minuty kar: 2-6.
Widzów: 2 850.

Capitals: Starkbaum - Wall, Flood, Olden, Holzapfel, Loney - Dorion, Kichton, Hartl, Vause, Baun - Fischer, Peter, Wukovits, Zalewski, Winkler - Birnbaum, Bauer, Grosslercher, Kittinger. Trener: Dave Cameron.

GKS: Murray - Ciura, Novajovský, Jefimienko, Komorski, Klimienko - Kotlorz, Bryk, Kogut, Galant, Jeziorski - Pociecha, Akimoto, Mroczkowski, Cichy, Szczechura - Bizacki, Bagiński, Rzeszutko, Gościński. Trener: Andrej Husau.




Powiedzieli po meczu:


Andrej Husau (trener GKS-u Tychy): Wiedeń dziś zagrał dobry mecz. My walczyliśmy do samego końca, ale dwie takie można powiedzieć głupie bramki zdecydowały o wyniku. Wiedeń wykorzystał te okazje i wygrał zasłużenie. Każdy mecz w rozgrywkach międzynarodowych to dla nas dobra nauka. Bardzo się cieszymy, że polski hokej robi takie małe, ale zawsze postępy. W zeszłym roku zdobyliśmy w Hokejowej Lidze Mistrzów 3 punkty, w tym mamy 4 i jedziemy dalej... Chciałem podziękować naszym kibicom, którzy byli tu dziś z nami, bo są fantastyczni. Zawsze chcemy grać dla nich jak najlepiej i u siebie, i na wyjeździe.


Christian Mroczkowski (GKS Tychy): Myślę, że nie zagraliśmy przez 60 minut wystarczająco dobrze. Powinniśmy być agresywni przez cały mecz, tak jak było w pierwszym meczu tydzień temu. Dzisiaj tego nie zaprezentowaliśmy, a do tego szybko straciliśmy gola. Trzeba oddać przeciwnikom, że oni nie pozwolili nam na wiele, bo sami zagrali twardo i wykorzystali swoje sytuacje. Czuliśmy się tu jak u siebie, to było niewiarygodne. Nasi kibice są szaleni, cały czas śpiewają i dopingują nas do lepszej gry. W każdym meczu pokazują, że są najlepsi w lidze.


Dave Cameron (trener Vienna Capitals): Staramy się wygrywać każdy mecz. Dziś cieszyłem się z gry czwartego ataku, który strzelił dwa gole. Chcemy im dawać jak najwięcej minut na lodzie. Zwykle odpowiadają za to, żebyśmy nie tracili goli, ale jeśli sami jeszcze strzelają, to tym lepiej. Jestem zadowolony z naszej postawy w tych rozgrywkach. W Hokejowej Lidze Mistrzów nie ma łatwych meczów, ale zrobiliśmy w tych spotkaniach sporo dobrych rzeczy i możemy pozytywnie ocenić naszą grę.


Nikolaus Hartl (Vienna Capitals): Po tym przegranym meczu tydzień temu wiedzieliśmy, że dziś musimy się zrewanżować i z nimi wygrać. Nigdy nie gra się łatwo z takimi przeciwnikami, ale najważniejsze, że wygraliśmy. Oczywiście chcieliśmy bardzo w tej edycji wyjść z grupy i móc dalej prezentować nasze umiejętności w fazie pucharowej, ale tak się nie stało. Trudno, teraz zostaje nam walka w lidze.


Końcowa tabela grupy F




Inne wtorkowe mecze 6. kolejki:


Żegna się z rozgrywkami także drużyna Arona Chmielewskiego Oceláři Trzyniec, która dziś na wyjeździe uległa 3:5 szwajcarskiemu Lozanna HC, który to zespół pokonała przed tygodniem u siebie. W trakcie meczu w Lozannie zakończyło się spotkanie Junosti Mińsk z Pelicans Lahti. Białoruski zespół przegrał 2:3, ale dopiero po rzutach karnych, co oznaczało, że Chmielewski i jego koledzy także muszą przynajmniej zremisować w regulaminowym czasie, by wywalczyć awans do 1/8 finału. Z kolei Szwajcarów porażka Junosti automatycznie wprowadziła do kolejnej rundy. Gospodarze zagrali jednak fair i pokonali mistrzów Czech 5:3, eliminując ich z rozgrywek. Christoph Bertschy strzelił gola i zaliczył asystę, trafiali także Victor Oejdemark, Cory Emmerton, Ronalds Ķēniņš i równo z końcową syreną Petteri Lindbohm.


Aron Chmielewski oddał 1 zablokowany strzał i był na ławce kar za zahaczanie, gdy jego zespół stracił trzeciego gola. Goście grali wówczas w podwójnym osłabieniu, bo otrzymali dodatkowo karę za nadmierną liczbę graczy na lodzie. Polak kończy tę edycję Hokejowej Ligi Mistrzów z 1 asystą w 6 meczach. Jego drużyna zaczęła rywalizację w grupie od dwóch porażek, później wygrała 3 mecze u siebie, ale nie wystarczyło to do wyjścia z grupy, bo na wyjazdach nie zdobyła ani jednego punktu. Po raz drugi z rzędu odpadła z tych rozgrywek po fazie grupowej. Tymczasem zespół z Lozanny w swoim pierwszym występie w Lidze Mistrzów wygrał grupę.


Lozanna HC - Oceláři Trzyniec 5:3 (2:1, 1:1, 2:1)
1:0 Bertschy - Vermin - Jeffrey 03:34
1:1 Hrňa - Stránský 12:59 (w przewadze)
2:1 Oejdemark 13:55
3:1 Emmerton - Jeffrey - Junland 23:28 (w podwójnej przewadze)
3:2 M. Kovařčík - Galviņš 25:25

4:2 Ķēniņš - Jeffrey - Bertschy 48:05

4:3 Vrána - Hrehorčák 52:15

5:3 Lindbohm 59:59 (w podwójnej przewadze)

Strzały: 22-32.
Minuty kar: 16-16.
Widzów: 4 444.


Grupę B wygrał wicemistrz Szwajcarii EV Zug. I to, mimo że dziś przegrał na wyjeździe 1:2 z HC Pilzno, który także już wcześniej zapewnił sobie kwalifikację do 1/8 finału. Do wygrania grupy wystarczyło jednak drużynie Dana Tangnesa zdobycie punktu w regulaminowym czasie, a o wygranej gospodarzy przesądziły rzuty karne. Drużyna ze Szwajcarii do 59. minuty prowadziła 1:0, ale bohaterem "Indian" z Pilzna był jak zwykle Milan Gulaš. Czech w ten weekend ustanowił rekord swojej ligi zdobywając gola w 10. meczu z rzędu, a dziś najpierw doprowadził do dogrywki golem z gry, by następnie trafić na wagę zwycięstwa w 6. rundzie karnych, choć w 4. już swojego karnego nie wykorzystał. Gulaš z 8 golami jest najlepszym snajperem tej edycji HLM. W punktowej klasyfikacji wszech czasów rozgrywek jest na 4. pozycji.

HC Pilzno - EV Zug 2:1 (0:0, 0:1, 1:0, 0:0, 1:0)
0:1 McIntyre - Simion - Bachofner 21:05
1:1 Gulaš - Eberle - Moravčík 58:29
2:1 Gulaš (decydujący rzut karny)
Strzały: 23-27.
Minuty kar: 8-2.
Widzów: 5 832.


Grupę F, w której grał GKS Tychy wygrał mistrz Niemiec Adler Mannheim, który dziś w decydującym spotkaniu pokonał 2:1 Djurgården Sztokholm, rewanżując się wicemistrzom Szwecji za porażkę wyjazdową sprzed tygodnia. Bramki dla "Orłów" zdobywali: Markus Eisenschmid oraz Nicolas Krämmer, a stojący w bramce Dennis Endras obronił 19 strzałów. Mecz z trybun hali SAP Arena w Mannheim obejrzało 8 764 widzów, co jest rekordem tej edycji Hokejowej Ligi Mistrzów. Adler w fazie grupowej może się także pochwalić najliczniejszą średnią widownią, wynoszącą nieco ponad 7 900 kibiców. Podopieczni Pavela Grossa wygrali grupę z 14 punktami, a gracze Djurgården zajęli drugą pozycję mając na koncie 12 "oczek". Obie ekipy wezmą udział w piątkowym losowaniu drabinki fazy pucharowej, ale tylko ta pierwsza będzie rozstawiona w 1/8 finału. Ani jeden, ani drugi zespół nigdy jeszcze nie awansował w Hokejowej Lidze Mistrzów do ćwierćfinału.


Adler Mannheim - Djurgården Sztokholm 2:1 (2:0, 0:1, 0:0)
1:0 Eisenschmid - Möser 02:12
2:0 Krämmer - Rendulić 12:39
2:1 Ågren 33:03
Strzały: 27-20.
Minuty kar: 10-6.
Widzów: 8 764.


Awans z pierwszego miejsca w grupie A zapewnił sobie tegoroczny debiutant w rozgrywkach EHC Biel, który po raz drugi w ciągu tygodnia pokonał mistrza Austrii Klagenfurt AC. Tym razem było 4:2. Toni Rajala zaliczył dla szwajcarskiej drużyny gola i asystę, Austriak Peter Schneider, który przed tygodniem "rozstrzelał" swoich rodaków czterema trafieniami, tym razem zdobył jedną bramkę z rzutu karnego, Anssi Salmela zdobył gola na wagę zwycięstwa, a później jeszcze na listę strzelców wpisał się Mike Künzle. Wygrywając dziś zespół EHC Biel dał radość nie tylko sobie, ale także Tapparze Tampere, która dopiero jutro rozegra swój mecz. To właśnie fiński zespół Szwajcarzy zabiorą ze sobą do 1/8 finału. Tappara ma tyle samo punktów, co KAC, ale lepszy bilans bezpośrednich meczów. Odpadnięcie drużyny z Klagenfurtu oznacza, że w fazie pucharowej nie będzie żadnego przedstawiciela EBEL. Tymczasem w poprzednim sezonie Red Bull Salzburg był w półfinale rozgrywek. Tym razem w ogóle się do nich nie zakwalifikował.


EHC Biel - Klagenfurt AC 4:2 (1:0, 3:1, 0:1)
1:0 Rajala 14:27 (w przewadze)
2:0 Schneider 21:37 (rzut karny)
3:0 Salmela - Rajala 31:58
3:1 Petersen - Hundertpfund 37:22
4:1 Künzle - Ullström 39:59

4:2Kozek - Koch - Comrie 51:19 (w podwójnej przewadze)

Strzały: 23-31.
Minuty kar: 8-8.
Widzów: 3 028.

Luleå HF - Belfast Giants 4:0 (1:0, 2:0, 1:0)
Connolly (17.), (36.), Brännström (24.), Gunler (58.)

Färjestad Karlstad - Red Bull Monachium 3:1 (0:1, 2:0, 1:0)
Ejdsell (27.), Blum (32.), Rydahl (55.) - Schütz (10.)

Junost Mińsk - Pelicans Lahti 2:3 (0:2, 2:0, 0:0, 0:0, 0:1)
Mickiewycz (29.), Nahaczou (30.) - Mustonen (1.), Saarelainen (21.), Toivola (decydujący rzut karny)

Kärpät Oulu - Skellefteå AIK 5:4 (2:1, 1:2, 1:1, 0:0, 1:0)
Krištof (11.), (decydujący rzut karny), Krejčík (14.), Puljujärvi (29.), Niemelä (51.) - L. Lindström (18.), (60.), Pudas (28.), (36.)


Brûleurs de loups Grenoble - SC Berno 1:3 (1:1, 0:1, 0:1)
Kearney (6.) - Scherwey (16.), Ebbett (33.), Arcobello (48.)


Cardiff Devils - Frölunda Göteborg 2:9 (0:1, 2:3, 0:5)
Riley (21.), Richardson (37.) - Hjalmarsson (7.), (47.), Grönlund (29.), Fagemo (34.), (40.), (44.), (47.), Friberg (43.), Rakhshani (46.)


W meczu grupy B pomiędzy drużynami, które straciły już wcześniej szanse na wyjście z grupy mistrz Danii Rungsted Seier Capital pokonał mistrza Finlandii HPK Hämeenlinna 3:1.

Po dzisiejszych spotkaniach awans do 1/8 finału zapewniły sobie drużyny: EHC Biel, Färjestad Karlstad, Luleå HF, Skellefteå AIK i Tappara Tampere.

Drużyny, które awansowały do 1/8 finału:


Białoruś: Junost Mińsk.

Czechy: HC Pilzno, HK Hradec Králové.
Finlandia: Tappara Tampere.
Niemcy: Adler Mannheim, Red Bull Monachium.
Szwajcaria: EHC Biel, EV Zug, Lozanna HC, SC Berno.
Szwecja: Djurgården Sztokholm, Färjestad Karlstad, Frölunda Göteborg, Luleå HF, Skellefteå AIK.


Jutro w bezpośrednim meczu rozstrzygnie się walka o ostatnie miejsce w 1/8 finału pomiędzy Augsburger Panther a Bílí Tygři Liberec.


TABELE GRUP HOKEJOWEJ LIGI MISTRZÓW

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Luque: Brynkus i Kamiński poszli chyba z juniorów i jakoś tak furory nie robią
  • Luque: Chodzi mi o zawodnika co zagrał sezon jak Bukowski i ktoś go od Was wykupił...
  • szop: Fabian Kapica... jedno jest pewne napewno z topowego gracza jeszcze nigdy nie zrobionu tu łamagi
  • Luque: A kiedy Podhale ostatnio wykupiło topowego gracza z ligi...
  • szop: a to mozesz sprawdzic sobie sam:)
  • szop: Wronka to taki gracz czy słaby?
  • szop: a jesli chodzilo Ci o fińska lige to takiego u Was nie kojarze
  • szop: nie chcialem Cie urazic ale Pasiut Kolusz Wronka itp itd jak przyszli do Was grali piach odeszli i od razu odzyli moze nie mam racji?
  • szop: Rac Mroczkowski wymieniac mozna dlugo dalej sadzisz ze to przypadki
  • Luque: Kolusz nie grał aż takiego piachu, Wronka przyszedł przeczekać pandemię
  • Luque: Mroczkowski grał dobrze 3 sezony, popatrz na liczby, a że obniżył loty to cóż
  • Luque: Cichy i Szczechura też grali dobrze z 3 lata i potem obniżyli loty
  • szop: moze dla Ciebie nie ale dla tych którzy wiedza na co go stac gral
  • szop: Dupuy tez rozumiem twierdzisz w drugim sezonie gral u Was lepiej
  • Luque: A F.Kapica i Ł.Kamiński to jakie mają liczby za zeszły sezon?
  • Luque: Powiem Ci tyle że Ubowski miał lepsze od Twoich asów
  • szop: to nie przypadki a wrecz potwierdzenie reguly :) zabawny jestes ale napewno lepsze jak Ubowski Krzyzek
  • szop: to nie sa moje asy zreszta Kappi nawet tu juz nie gra :) dawaj jakie mial te liczby
  • Luque: Krzyżek grał mało, a jak grał to w 4 linii, Ubo jest od niego dużo lepszy
  • szop: ale to niczyja wina ze gral malo a raczej wina GKS
  • Luque: Ubowski 12 pkt +3, Kamiński 7pkt -10, ale ponoć szaleje na taflach ;)
  • szop: ktore tak wlasnie niszczy graczy o czym tu mowa wiec nie rozumiem dlaczego tego nie widzisz
  • szop: czekam na te liczby Ubowskiego :D
  • Luque: Jak się nauczysz czytać to znajdziesz ;)
  • szop: rozbawiles mnie Luq dzieki w piatek dobry humor jak znalazl mozesz mnie jeszcze obrazic z braku argumentow spoko nie bede sie gniewac :)
  • szop: skoro stwiedziles ze bije moich asow sadzilem ze wiesz ale Ty mowisz wiecznie o rzeczach i faktach bez pokrycia :D do tego oburzasz sie jeszcze na fakty ktore sa jednoznaczne na emeryture tylko do GKS
  • Luque: No to Ty mi wymieniłeś Asów co są słabsi nawet od Ubowskiego i dalej żyjesz wypromowaniem Wronki ;)
  • szop: nawet przedwczesną
  • szop: Luq czy mysllisz ze kogos w NT jara badz jaral Fakt ze ktos sie z Nowego Targu wybil albo ze ktos sie przez to zalamal badz powazny tutaj tak jest zawsze
  • szop: czego o Tychach raczej powiedziec nie mozesz
  • Luque: Znam tu takich co wypisują tych gości z przeszłości i się tym jarają ;)
  • Luque: W Tychach czasem ktoś się przebije do składu i tyle, nie licząc Jeziorskiego
  • szop: jak bylem mlody to pol tej ligi to byli gracze Podhala ktorzy tutaj sie nie lapali
  • szop: sadze jednak ze zle to odbierasz tutaj to nic nowego dla nikogo
  • szop: wiesz z dobrymi grajkami jest jak z zajebiscie ladna dziewczyna kazdy ja chce przeleciec i wkoncu komus sie uda
  • szop: nawet Baranyk u Was nie byl juz soba
  • szop: gosc ktory ponizej pewnego poziomu nie schodzil... u Was jednak zszedl :)
  • Luque: Haha z tą dziewczyną to dobre ;p
  • Luque: Miałeś u siebie teraz Cichego i Szczechure i co powiesz? ;)
  • szop: ze chcialbym zeby zostali na nastepny sezon
  • Luque: Tak dobrze grają znowu? Też już odcinają kupony i dobrze to wiesz
  • szop: minales sie z tematem rozmowy ale jesli chcesz Cichy gorszy stad nie wyjdzie niz przyszedl z Unii
  • szop: nawet w tym wieku
  • Luque: Szczerze to jestem ciekaw jak będziecie wyglądać z tym kanadyjskim stylem gry
  • szop: sadze ze dobrze za Barskiego mielismy tego przyklad nie ma bardziej odpowiedniego miejsca niz Nowy Targ dla takiej gry pozyjemy zobaczymy mnie bardziej interesuja polnocno amerykanskie posilki za czaso Barskie Seed wrocil z malowania dachow Willick swietny srodkowy
  • Luque: Wasz prezes powiedział, że ma być twardo i przeciwnik ma wyjechać poobijany... ale ja w tej lidze tego nie widzę... a Cichy i Szczechura to się do takiej gry nie nadają, oni woleli zawsze kombinacyjną grę
  • Simonn23: Ubowski podpisał
  • szop: tu wiek moze byc istotny choc nie zapominajmy skad pochodza... wiesz od kazdej funkcji jest dany zawodnik Wronka tez raczej do tej funkcji nie pasuje ale koledzy zrobia mu duzo miejsca
  • Luque: Kapica też odpada z takiej gry ale on chyba odchodzi?
  • Luque: Fajnie że Ubowski zostaje, pora żeby zagrał najlepszy sezon i ustabilizował się na tym poziomie
  • szop: nie odpada czemu fakt nie nalezy do walczakow ale patrz jak to jest w NHL Crosby ma graczy co robia mu miejsce itp Kapi pewnie odejdzie choc sadze ze raczej licytuje kontrakt w Podhalu bo nie sadze by cieszyla go gra O NIE WIADOMO CO nie bedziemy plakac Damian to swietny grajek ale bardzo drogi i bardzo kontuzjogenny
  • szop: choc w NT to roznie jest bo tu wielu graczy ma indywidualnych sponsorow bo ludzi z sianem tutaj nie brak
  • szop: i jak ktos sie uprze to da ile trzeba patrz Patryk Wronka
  • szop: ciekawi mnie kogo trener przywiezie zza wielkiej wody
  • KubaKSU: To dziś Linus ?:)
  • unista55: Korenchuk miał nieprzeciętne umiejętności grając w Toruniu. "W pojedynkę" wygrał im parę spotkań. Ale co podziało się z nim w Tychach....?
  • hanysTHU: Na ctsport o 16:20 Słowacja -Czechy w towarzyskim utkàni, później Kanada-Česko MŚ u18
  • hanysTHU: Będzie co oglądać.
  • szop: unista Luq sie obrazi
  • szop: nie dobijaj go chociaz On wypiera fakty
  • szop: niczym typowy wyborca pisu :)
  • Luque: Heh nie trafiłeś szop ;) ale unita ma rację Korenczuk obniżył mocno loty u Nas, zresztą prawie każdy zagraniczny transfer na minus w zeszłym sezonie
  • szop: no dobra konfederacji :D
  • szop: 2 lata temu zaciag z Torunia tez chyba nie wypalil :D
  • Luque: No co Ty ja na Lewicę głosuję ;D
  • szop: Alan uciekaj stamtad gdziekolwiek jak chcesz jeszcze dobrze zarabiac przez jakis czas :) Luq nie wierze Ci :D
  • Luque: No Szop 2 lata temu zaciąg wypalił właśnie w PO jak przyszedł Sidor, przegraliśmy po super serii z Katowicami 1 bramką Wanackiego w dogrywce
  • szop: to fakt ale ile razy ich zwalnialiscie w trakcie sezonu
  • emeryt: Korenczuk zanim zjawił sie w Toruniu byl m.in królem szczelców na Ukr,kontynuował w Toruniu a zgasł w Tychach
  • Luque: Majkowski trenował to wiesz jak było
  • Oświęcimianin_23: Do Tychów to już na koniec kariery, trochę papieru zarobić:)
  • emeryt: w jednym klubie można obniżyć loty by w nowym odbudowac sie i znowu wznieść na wyżyny
  • emeryt: Bukowski w Sanoku byl gwiazdo ,tam grali na niego,w Tychach byl jednym z wielu
  • szop: Majkowski zrobil Majstra wiec moze to tez syndrom GKS
  • Luque: Stawiam, że Bukowski pójdzie do Ziętary i tam się może odbudować
  • emeryt: Golden Majka zniszczyla jakas tajemna siła co to siły w Tychach odbiera...
  • szop: Bukowski w Sanoku nie byl zadna gwiazda tam byli sami mlodzi chlopcy gwiazda stal sie po sezonie kiedy to przeszedl do GKS i zgasl jak iskra w wiadrze wody
  • emeryt: był Rudym Majkiem by w Oświecimiu lśnic blaskiem Golden Majka
  • Luque: Szop to gdzie Bukowski tego króla strzelców zrobił jak nie w Sanoku i przez to go Tychy wykupiły
  • emeryt: Bukowski nie był gwiazdo w Sanoku hmmm,król szczelców hmmm
  • emeryt: ja bym sie jeszcze nad takim Filipkiem pochylił...bez dwuznaczności
  • szop: po tytule krola strzelcow w Sanoku juz nie gral hmmmm
  • emeryt: chlopok ma warunki,gra twardo i dynamicznie,moze pkt nie robi ale ma dobre rokowania na klasowego zadaniowca
  • szop: chyba nie sadzisz ze zostal gwiazda przed sezonem bo wiedzieli ze bedzie mial krola strzelcow
  • Arma: Cięzko się dziwić chłopakowi, prawdopodobieństwo że powtórzyłby króla strzelców jest zerowe a tak ma w CV Tychy i pojedzie na tym już do końca sezonu
  • emeryt: szopie a dejze spokój
  • Arma: jezu, do końca kariery
  • Luque: Biłas chyba lepszy eme ale on znowu jakąś kontuzję załapał...
  • emeryt: taa Biłas i jeszcze ten jeden def
  • Luque: Ciekawe gdzie byłby teraz Maciej Witan gdyby nie to zawieszenie na 4 lata...
  • emeryt: oj tak,Witan mial zadatki na drigiego Wronusia
  • emeryt: podobna postura i dynamika
  • Luque: Mogą sobie żółwia zbić z Wielkiewiczem w sumie i napisać książkę pt. Jak koncertowo sobie zaprzepaścić karierę...
  • emeryt: taaa.
  • Luque: Ale te 4 lata moim zdanie to za dużo... 2 lata to już by wystarczyło
  • Simonn23: No ja w 2012 uznawałem Wielkiewicza za odkrycie roku więc... Trochę się jednak nie sprawdziło
  • Luque: On w ogóle może grać w jakichś amatorach czy coś?
  • szop: dyskwalifikacja nie pomogla :D ale Kojot teraz bezcenny
  • Arma: Nawet jakby to był rok kary, to i tak jest bardzo ciężko wrócić bo liga od paru sezonów ciągle się rozwija, to że 4 lata temu by sobie pykali nie oznacza że będą dzisiaj
  • Luque: Co do transferów to w Tychach chyba jeszcze Korenczuk, Tavi out, ciekawe co z Kaskinenem? Ja bym go zostawił, solidny def
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe