Czeska Extraliga: Statystyki nie grają? Niekoniecznie.
Z racji tego, że powoli zbliżamy się do połowy sezonu Tipsport Extraligi szybki rzut oka na poszczególne hokejowe klasyfikacje.
Najlepszą ofensywą ligi pozostaje liderujące Pilzno, które zdobywa 3,6 gola na mecz. Wszystko za sprawą swoich trzech muszkieterów, którzy zdobyli łącznie 37 bramek -Dominik Kubalík (15), Tomáš Mertl (14) i Milan Gulaš (8).
Komu za to najtrudniej strzelić gola? Hradec Kralove. Pomimo kiepskiego wejścia w sezon obecnie tracą tylko 0,98 gola na mecz. Ich bramkarz, Patrik Rybár broni ze skutecznością 95,83%. Na co jeszcze warto zwrócić uwagę? 4 z 8 ostatnich meczy na 0 z tyłu i powołanie dla tego zawodnika do borykającej się od dłuższego czasu z obsadą bramki reprezentacją Słowacji.
A który zespół najwięcej pomaga swojemu bramkarzowi? Gracze Vítkovice Ridera blokują blisko 14 strzałów na mecz. Wiadomo, najwięcej z nich, nie kto inny jak lider RadegastIndex Jan Výtisk.
Kometa Brno gra ze skutecznością 23,46% przewagi liczebne. Wynik bardzo dobry, bo wiadomo jak ważny jest to element hokejowego rzemiosła, który pozwala nie raz ustawić mecz pod swoje dyktando. Taki wynik obrońcy tytułu zawdzięczają w głównej mierze również trójce graczy- Martinowi Eratowi (14), Jakubowi Krejčíkovi (12) i Martinowi Zaťovičovi (11), którzy zdobyli łącznie 37 punktów podczas gry w przewadze.
Oceláři Třinec broni je za to z 93% skutecznością i do tej pory stracili jedynie 6 bramek podczas 91 takich gier. Co ciekawe, pomimo tego, że rewelacyjnie pracuje defensywa, to trzy razy skarcili nieuważnych rywali kontrą i zdobyli aż 3 bramki grając w osłabieniu.
Największa dyscyplina panuje za to w Dukli Igława, zespół otrzymał tylko 68 dwuminutowych kar. Strach pomyśleć co by było gdyby łapali je częściej. Po drugiej stronie lideruje za to Liberec – 117 razy zespół był osłabiany na lodzie i musiał bronić się przed rywalem.
W Ołomuńcu żaden zawodnik nie wychodzi znacząco przed szereg, więc można uznać ich za najbardziej uniwersalny zespół (zajmują obecnie 6 miejsce w tabeli). Regularnie punktują zarówno na wyjeździe jak i w domu, a punkty zapisywane na koncie zawdzięczane są różnym zawodnikom.
Kto za to jest najbardziej zależny od jednego zawodnika? Chomutov, którego forma jest wypadkową gry Michala Vondrki. Ten spędza na lodzie średnio 22:15, co jest największym wynikiem w całej lidze dla ofensywnych graczy. Zdobył on 21 punktów, drugi gracz w zespole? Jedynie 10…
Zespół bez lidera? Sparta Praga. Jedynie Lukas Pech zbliżył się do granicy 10 punktów (3G+7A).
Największym problem z wygrywaniem wznowień na bulikach ma Zlin - marne 43,93 %.
Jak już jesteśmy przy nieskuteczności, to Litvinov obecnie zamienia jedynie 6,5% strzałów na bramki. Tak niska efektywność wyjaśnia jego obecne miejsce w tabeli.
Trójka najchętniej oglądanych zespołów? Kometa Brno (7 477), Sparta Praga (7 236), Pardubcie (7 100). Kibice dwóch ostatnich muszą kochać hokej, bo drużyny ich nie rozpieszczają i trenują cierpliwość w każdej jednej kolejce.
Komentarze