Alan Łyszczarczyk – zawodnik listopada

Redakcja portalu Hokej.Net wybrała najlepszego zawodnika listopada w TAURON Hokej Lidze. Został nim Alan Łyszczarczyk, skrzydłowy GKS-u Tychy.

Listopad bezsprzecznie należał do ekipy trójkolorowych, którzy wygrali wszystkie pięć spotkań, zdobywając w nich 13 punktów. Bezpośrednie zwycięstwo z Re-Plast Unią Oświęcim pozwoliło im awansować na drugie miejsce w tabeli. 

Nie byłoby tak dobrych wyników tyszan, gdyby nie świetna dyspozycja Alana Łyszczarczyka, który był (i wciąż jest) liderem ofensywnych poczynań wicemistrzów Polski. To od niego Pekka Tirkkonen rozpoczynał i będzie rozpoczynał zestawianie meczowego składu. 55-letni Fin często korzysta z jego usług, licząc na jego kreatywność, zmysł do kombinacyjnej gry i nieszablonowość. Nie tylko ustawiał go podczas gier w przewagach, ale również w osłabieniach i kluczowych momentach spotkań.

Trzeba też przyznać, że „Łyżka” stworzył niezwykle groźny atak razem z Bartłomiejem Jeziorskim i Filipem Komorskim. Przed tym tercetem w ostatnim miesiącu drżeli zarówno defensorzy, jak i bramkarze drużyn THL. Ta linia ataku potrafiła zafundować swoim rywalom solidną karuzelę i zdobywała wiele ważnych bramek, które przesądzały o losach spotkań.

Atutami 25-letniego skrzydłowego wielokrotnie zachwycaliśmy się na naszych łamach. Wychowanek Podhala Nowy Targ imponował dobrą dynamiką, techniką użytkową i fantastyczną kontrolą krążka. Dzięki swojemu znakomitemu przeglądowi pola doskonale wiedział, kiedy przytrzymać krążek, a kiedy przyspieszyć akcję. Potrafił też oddać kąśliwy strzał na bramkę i sprowokować swoich rywali, stosując „trash talk”. 

A jak wyglądały jego statystyki? Otóż w 5 rozegranych meczach zdobył 3 bramki i zanotował 4 asysty. Trzy z siedmiu punktów zdobył podczas gier w przewadze, a dwa kluczowe zagrania zaksięgował wówczas, gdy jego zespół zdobywał zwycięskiego gola. 

Łyszczarczyk zgłosił mocny akces do wygrania w tym sezonie klasyfikacji kanadyjskiej, w której na razie przoduje Patryk Wronka.

Napastnik GKS-u Tychy dobrze wypadł też w pierwszych w tym sezonie meczach reprezentacji Polski, podczas „Turnieju o Puchar Niepodległości”. W starciach z Estonią, Litwą i Łotwą U20 zdobył 9 „oczek”, na które złożyły się 4 bramki i 5 asyst.