Aleksander Barkov, kapitan Florida Panthers, zdobył nagrodę Selke Trophy dla najlepszego defensywnego napastnika NHL w sezonie 2023/24.
Dla Fina rosyjskiego pochodzenia jest to drugie takie wyróżnienie w karierze. Podczas ceremonii wręczenia mu statuetki powiedział, że w jego odczuciu, najlepszą obroną jest atak. Podkreślił też świetny system szkoleń i całą organizację „Panter”. Podziękował też kolegom z drużyny, bo to dzięki nim mógł cieszyć się z wyróżnienia.
Barkov był kluczowym graczem swojego klubu, rozegrał dla niego 1100 wznowień, z których wygrał aż 57,3% i średnio spędzał na lodzie 19 minut i 38 sekund w każdym spotkaniu.
– To dla mnie dużo znaczy – przyznał Barkov, gdy ogłoszono, że jest jednym z finalistów branych pod uwagę do nagrody. – Co roku staram się wywiązywać z moich zadań najlepiej jak potrafię, zarówno w ofensywie, jak i w defensywie. Gram w świetnej drużynie, w której są znakomici zawodnicy, więc to również bardzo mi pomaga.
W środę Florida Panthers rozegra z New York Rangers pierwszy mecz finału konferencji.
– Będzie się działo, to na pewno. Już z Tampą i Bostonem grało nam się ciężko, niczego innego nie spodziewam się po tej rywalizacji. Jest to dla nas ogromne wyzwanie i już nie możemy się doczekać nadchodzących spotkań – zapewnił wyróżniony środkowy.
Czytaj także: