Rosyjski napastnik Aleksandr Owieczkin jest szesnastym zawodnikiem w historii ligi, który zdobył 1500 punktów w NHL.
38-latek zapisał na swoim koncie asystę o wadze kamienia milowego w ostatnim meczu Washington Capitals, kiedy to stołeczna amerykańska drużyna podejmowała u siebie Dallas Stars.
- Całkiem fajny numer! Zawsze jednak powtarzam, że bez moich kolegów z drużyny nigdy bym niczego nie osiągnął – powiedział Ovi dziennikarzom na pomeczowej konferencji.
Rosjanin ma na swoim koncie 827 bramek i 673 asysty, które zdobył w 1370 rozegranych w NHL spotkaniach i już tylko 67 goli dzieli go od pokonania rekordu Wayne’a Gretzky’ego. Owieczkin w najlepszej lidze świata rozgrywa aktualnie dziewiętnasty sezon, na razie w dwudziestu trzech meczach zanotował 15 punktów (5 bramek, 10 asyst).
- Coś wspaniałego! To kolejny przykład jego wielkości i hokejowego geniuszu – zachwycał się trener Capitals, Spencer Carbery.
- Na pewno dostanie okolicznościowy krążek – mówi Dylan Strome, kolega Rosjanina z drużyny. – Rozegrał bardzo dobry mecz, poza tym, wiadomo, ten człowiek to legenda. To prawdziwy przywilej i zaszczyt móc z nim grać w jednej drużyny.
Owieczkin i Sidney Crosby to jedyni czynni hokeiści, którzy przekroczyli barierę 1500 punktów. Kanadyjczyk ma ich na koncie 1529.
Czytaj także: