Hokeiści KH Energi Toruń w pierwszym meczu ćwierćfinału play-off przegrali na wyjeździe z JKH GKS-em Jastrzębie 1:5. Tego spotkania nie dokończył Andrij Denyskin, który już w pierwszej odsłonie został odesłany do szatni.
Dobrze zbudowany Ukrainiec w 14. minucie zderzył się z Samuelem Petrášem. Sędziowie prowadzący ten mecz Bartosz Kaczmarek i Paweł Kosidło, dopatrzyli się w tej sytuacji ataku kolanem. Po przeanalizowaniu tej sytuacji na zapisie wideo ukarali Denyskina karą większą (art. 50.3.) i w konsekwencji karą meczu za niesportowe zachowanie. Potraktowali ten faul jako "lekkomyślny i zagrażający zdrowiu faulowanego gracza".
Całe zdarzenie można zobaczyć na poniższym filmiku.

To druga kara meczu Ukraińca w tym sezonie. Pierwszą zarobił 26 listopada 2024 roku w wygranym 4:3 spotkaniu z GKS-em Tychy. Wówczas, wstając z lodu, uderzył kaskiem Filipa Komorskiego i został zawieszony na jeden mecz.
– Z uwagi na recydywę, napastnik KH Energi Toruń został zawieszony na dwa najbliższe mecze – zaznaczyła Marta Zawadzka, komisarz TAURON Hokej Ligi.
Andrij Denyskin nie wystąpi więc ani w dzisiejszym starciu, ani w czwartkowym meczu w Toruniu.
Rosły Ukrainiec w barwach "Stalowych Pierników" rozegrał 26 ligowych spotkań w sezonie zasadniczym, w których strzelił 8 goli i zanotował 18 asyst. W fazie play-off jeszcze nie punktował.
Czytaj także: