Wyjaśniła się przyszłość Jana Krzyżka. 24-letni napastnik, który rozwiązał swój kontrakt z GKS-em Tychy, za porozumieniem stron przenosi się do Niemiec i zagra w tamtejszej Oberlidze.
Krzyżek reprezentował trójkolorowe barwy przez ostatnich pięć lat .W sumie na ekstraligowych taflach wystąpił w 158 spotkaniach, strzelając 7 goli i notując 13 kluczowych zagrań.
Przed rokiem przedłużył swoją umowę z trójkolorowymi o dwa lata, ale 19 maja postanowił ją przedwcześnie rozwiązać, argumentując to chęcią spróbowania sił w zespole, w którym dostanie większą liczbę minut na lodzie.
W zespole z de Gaulle’a w minionym sezonie występował w niższych formacjach. Rozegrał 42 mecze, w których zdobył 2 bramki i zaliczył 10 asyst. Na ławce kar spędził 10 minut, a w klasyfikacji plus/minus wypadł na +12.
Wiemy już, że urodzony w Akwizgranie zawodnik w przyszłym sezonie będzie występował w zespole Hammer Eisbären. Rywalizuje on na co dzień w niemieckiej Oberlidze. W poprzednim sezonie zajął on siódme miejsce po sezonie zasadniczym i odpadł w kwalifikacjach do fazy play-off.
– Wybrałem ten klub, bo to świetne miejsce i okazja do rozwoju. Liga stoi na dobrym poziomie, a klub wykazał konkretne zainteresowanie moją osobą i ma jasną wizję mojej roli w zespole. To dla mnie krok naprzód - zarówno sportowo, jak i życiowo. Czuję, że to dobre miejsce, by podnosić umiejętności i zrobić kolejny krok w karierze – powiedział nam Jan Krzyżek.
– Wybór ułatwił też fakt, że posiadam niemieckie obywatelstwo – dodał.
Zadowolenia z pozyskania byłego młodzieżowego reprezentanta Polski nie kryje też Tobias Stolikowski, trener i dyrektor sportowy "Niedźwiedzi Polarnych". Podkreśla zarówno jego doświadczenie międzynarodowe i to wyniesione z ligi polskiej, a także przedstawia atuty.
– Jan imponuje umiejętnością jazdy na łyżwach, dobrym zrozumieniem gry i tym, że rzetelnie wypełnia swoją rolę na lodzie. Jesteśmy przekonani, że będzie dla nas prawdziwym wzmocnieniem. Ma odpowiednie podejście na lodzie i poza nim. Wzbogaci naszą grę – zaznaczył Stolikowski.
Czytaj także: