Comarch Cracovia pokonała Podhale Nowy Targ 8:4, ale zwycięstwo nie przyszło aż tak łatwo. Mimo ograniczonych zasobów kadrowych, gospodarze pokazali determinację i wolę walki, stawiając faworytom trudne warunki zwłaszcza w drugiej tercji spotkania.
Cracovia rozpoczęła mecz z impetem, wykorzystując dwie przewagi liczebne w pierwszej tercji. Anton Brandhammar otworzył wynik w 7. minucie, a Johan Lundgren podwyższył prowadzenie w 14. minucie. Gdy Alexander Younan zdobył trzecią bramkę dla gospodarzy w 16. minucie, wydawało się, że Pasy totalnie zdominują to spotkanie.
Jednak Podhale, mimo gry jedynie dwiema pełnymi piątkami (poza nimi dysponowali jeszcze trzema hokeistami), nie złożyło broni. Alexander Szczechura zmniejszył straty na początku drugiej tercji. Choć Cracovia odpowiedziała golem Brandhammara, Podhale kontynuowało walkę. Robert Mrugała i Tomasz Szczerba zdobyli bramki dla gości, redukując przewagę Cracovii do jednego gola.
Trzecia tercja przyniosła bardziej wyrównaną grę, ale to Cracovia utrzymała nerwy na wodzy. Younan zdobył swoją drugą bramkę w meczu, a Krystian Mocarski podwyższył prowadzenie gospodarzy w 48. minucie. Tim Wahlgren wykorzystał osłabienie Podhala, strzelając gola w przewadze, co praktycznie przesądziło o wyniku meczu.
Mimo to, Podhale grało ambitnie. Tomasz Szczerba zdobył swoją drugą bramkę w meczu, wykorzystując grę w przewadze w 58. minucie. Cracovia jednak postawiła kropkę nad "i", gdy Alexander Younan skompletował hat-tricka w ostatnich sekundach spotkania. To trafienie pierwotnie umknęło uwadze sędziów, ale naprawili to korzystając z powtórek wideo.
Na wyróżnienie zasługuje postawa bramkarza Podhala, Bizuba, który mimo ośmiu straconych goli, wielokrotnie ratował swój zespół przed utratą kolejnych bramek. Jego interwencje, szczególnie w sytuacjach sam na sam, pozwoliły gościom utrzymać się w grze przez długi czas.
Cracovia pokazała skuteczność w grze w przewadze, wykorzystując trzy z pięciu okazji. Z kolei Podhale udowodniło, że nawet z ograniczonymi zasobami można nawiązać wyrównaną walkę z faworytem. Szczególnie imponująca była ich determinacja w drugiej tercji, kiedy to zdobyli dwie bramki i zagrozili prowadzeniu gospodarzy.
Mecz obfitował w emocje i zwroty akcji, a temperatura spotkania była wysoka, o czym świadczy bójka między Słowakiewiczem i Marcem w 56. minucie. Podhale, mimo porażki, zasłużyło na uznanie za swoją postawę.
Na szczególne wyróżnienie zasłużyli:
- Alexander Younan (Cracovia) - hat-trick i dwie asysty
- Johan Lundgren (Cracovia) - gol i cztery asysty
- Tomasz Szczerba (Podhale) - dwa gole
- Alexander Szczechura (Podhale) - gol i dwie asysty
Podhale Nowy Targ - Comarch Cracovia 4:8 (0:3, 3:1, 1:4)
0:1 Anton Brandhammar - Hannes Johansson, Oliver Olsson (06:37, 5/4)
0:2 Johan Lundgren - Alexander Younan, Tim Wahlgren (13:32, 5/4)
0:3 Alexander Younan - Johan Lundgren, Maciej Kruczek (15:50)
1:3 Alexander Szczechura - Damian Tomasik (24:09)
1:4 Anton Brandhammar - Hannes Johansson, Oliver Olsson (26:29, 5/4)
2:4 Robert Mrugała - Łukasz Kamiński (31:03, 5/4)
3:4 Tomasz Szczerba - Alexander Szczechura, Marcin Kolusz (33:31)
3:5 Alexander Younan - Johan Lundgren, Szymon Bieniek (41:05)
3:6 Krystian Mocarski - Dominik Jarosz, Oskar Jaśkiewicz (47:54)
3:7 Tim Wahlgren - Johan Lundgren, Alexander Younan (52:43, 4/5)
4:7 Tomasz Szczerba - Alexander Szczechura, Marcin Kolusz (57:17, 5/4)
4:8 Alexander Younan - Johan Lundgren, Tim Wahlgren (59:42)
Sędziowali: Bartosz Kaczmarek, Marcin Polak (główni) - Maciej Waluszek, Dariusz Pobożniak (liniowi)
Minuty karne: 16-14
Strzały: 14-28
Widzów: 300
Podhale: P. Bizub - M. Horzelski, P. Wajda, T. Szczerba, M. Kolusz, A. Szczechura - D. Tomasik (2), R. Mrugała (2), K. Jarczyk (2), A. Słowakiewicz (4), Ł. Kamiński (2) - J. Michalski, W. Bochnak (2), J. Malasiński.
Trener: Marek Batkiewicz
Cracovia: O. Polak - A. Brandhammar (2), O. Jaśkiewicz, K. Mocarski, O. Olsson, H. Johansson - M. Kruczek (2), A. Younan, J. Lundgren, T. Wahlgren, D. Kapica - J. Wanacki (2), S. Bieniek (2), S. Brynkus, D. Jarosz, S. Marzec (4) - J. Kamienieu, D. Tynka, J. Bukowski, K. Malasiński, F. Kapica.
Trener: Marek Ziętara
Czytaj także: