Dadanow znów zmienia klub
Jewgienij Dadonow przeszedł z Montreal Canadiens do Dallas Stars, zaś w przeciwnym kierunku udał się Denis Gurianow, który "Gwiazdy" zamienił na "the Habs".
Dadonowi w tym sezonie kończy się opiewający na sumę 15 milionów dolarów kontrakt, który podpisał jeszcze w październiku 2020 roku. W czasie pobytu w Montrealu rozegrał 50 meczów i zdobył w nich w sumie 18 punktów za 4 bramki i 14 asyst.
– Jewgienij to utalentowany napastnik, który może grać w każdej piątce – mówi Jim Nill, generalny menedżer Dallas Stars. – Zdobywając 20 i więcej bramek w czterech z pięciu swoich sezonów w NHL, udowodnił, że jest rasowym strzelcem i na pewno wzmocni nasz atak.
33-letniego reprezentanta Rosji wcześniej do Montrealu wysłali Vegas Golden Knights, którego wymienili na obrońcę Shea Webera. Do NHL trafił w 2007 roku, najpierw do Florida Panthers. Od tego czasu wystąpił w 436 meczach rund zasadniczych, w których zdobył w sumie 283 punkty (128 goli, 155 asyst).
Z kolei Gurianow, wraz z końcem tego sezonu, również będzie zawodnikiem poszukującym klubu, gdyż skończy się jego roczny kontrakt, na mocy którego 25-latek zarobił prawie 3 miliony dolarów. W tym sezonie zdobył 9 punktów (dwie bramki i siedem asyst), w 43 meczach.
W sumie, od 2015 roku, kiedy to wyjechał na tafle NHL, zdobył ich 103 (46 bramek, 57 asyst). Pięć lat później wystąpił w 27 meczach playoff, ale nie zdobył Pucharu – drużyna z Dallas przegrała wówczas z Tampa Bay Lightning.
Dallas Stars prowadzą w Dywizji Centralnej, a Montreal Canadiens zamykają tabelę Dywizji Atlantyckiej.
Komentarze