Hokej.net Logo

Decyzja w sprawie Rosji i Białorusi coraz bliżej. "Chcemy ich z powrotem tak szybko, jak to możliwe"

Rosja i Białoruś podczas Mistrzostw Świata (Foto: IIHF.com)
Rosja i Białoruś podczas Mistrzostw Świata (Foto: IIHF.com)

Zbliża się decyzja w sprawie powrotu Rosji i Białorusi do rozgrywek międzynarodowych, w tym udziału Rosjan w zimowych igrzyskach olimpijskich w Mediolanie. Głos na ten temat zabrał prezydent Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie (IIHF) Luc Tardif. - Chcemy ich z powrotem tak szybko, jak to możliwe - mówi.

Rosja i Białoruś zostały wykluczone z rywalizacji międzynarodowej w lutym 2022 roku po rosyjskiej napaści militarnej na Ukrainę, dokonywanej także z terenu Białorusi. IIHF co rok podejmuje decyzję czy podtrzymać to wykluczenie na kolejny sezon.

Obie reprezentacje nie zagrają w tegorocznych Mistrzostwach Świata w Szwecji i Danii, ale już w lutym ma zapaść decyzja zarządu IIHF o tym czy ich wykluczenie zostanie przedłużone o kolejny rok, czyli na przyszłoroczne MŚ w Szwajcarii, ale przede wszystkim na zimowe igrzyska olimpijskie w Mediolanie i Cortinie d'Ampezzo. Białoruś na igrzyskach nie zagra na pewno, bo musiałaby wystąpić w kwalifikacjach, a te odbyły się już bez niej. Rosja jednak ciągle ma szansę.

Prezydent Tardif został zapytany o tę sprawę wczoraj w Ottawie podczas tradycyjnej konferencji prasowej podsumowującej Mistrzostwa Świata do lat 20.

- Jeśli o nas chodzi, nadal chcemy ich z powrotem tak szybko, jak to możliwe, bo to będzie znaczyło, że wojna się skończyła - powiedział. - Ale nie będziemy sprowadzać ryzyka na żadne rozgrywki albo zawodników. To jest dla nas najważniejsze. Musimy zobaczyć, co wydarzy się w następnych dwóch miesiącach. Będziemy czekać tak długo, jak to możliwe, ale musimy podjąć decyzję w lutym, żeby dać organizatorom szansę przygotowania terminarza, żeby wiedzieli, kto przyjeżdża na igrzyska, żeby zrobili promocję i całe planowanie. I Międzynarodowy Komitet Olimpijski także musi podjąć decyzje.

IIHF od początku w swoich komunikatach powtarza, że Rosja i Białoruś są wykluczone z rywalizacji "z powodów bezpieczeństwa". Do tego odwoływał się także w Ottawie Tardif.

- Przeanalizujemy wszystko w przyszłym miesiącu, ale najważniejszą sprawą jest bezpieczeństwo zawodników. Nie będziemy podejmować żadnego ryzyka - skomentował.

Tardif już wcześniej mówił o tym, że chce, by Rosja i Białoruś wróciły do rozgrywek międzynarodowych jak najszybciej, bo to będzie oznaczało, że wojna się skończyła. Dokładnie te same słowa, co wczoraj wypowiedział choćby w lutym 2023 roku na konferencji prasowej w Helsinkach.

Mimo to, dla niektórych w Rosji jego wczorajsza wypowiedź oznacza złagodzenie tonu. Tak odebrał ją np. trzykrotny mistrz świata Aleksiej Tierieszczenko.

- Dobrze, że retoryka Tardifa zmieniła się w porównaniu z poprzednimi latami. Miejmy nadzieję, że nas przywrócą. Nie wiem czy na najbliższe Mistrzostwa Świata, ale na igrzyska byłoby świetnie. Daj bóg, żeby NHL nacisnęła na IIHF i postawiła warunek dopuszczenia Rosjan - powiedział były hokeista w rozmowie z telewizją "Match TV".

Z kolei były trener reprezentacji Rosji i Białorusi Władimir Krikunow już kilka dni temu przedstawił swoją teorię, że na szybszy powrót Rosji wpłynąć mogą relacje Donalda Trumpa z Władimirem Putinem, gdy ten pierwszy obejmie stanowisko prezydenta USA. Trump prezentuje postawę znacznie mniej krytyczną wobec Putina niż odchodzący w tym miesiącu prezydent USA Joe Biden i w kampanii wyborczej zapowiadał, że jako prezydent doprowadzi do szybkiego zakończenia wojny Rosji z Ukrainą.

Krikunow dziś powtórzył swoją wiarę w porozumienie Trumpa z Putinem, w obraźliwych ostrych słowach krytykując Tardifa.

- Wypowiedź Tardifa to bzdury. (...) To taki mięczak, człowiek bez charakteru. Co mu z góry powiedzą, to zrobi. On w IIHF nie podejmuje samodzielnie decyzji. (...) Oni w tych międzynarodowych federacjach też już zmieniają buty. Przyszedł do władzy Trump i nie wiedzą, w którą stronę skakać. Jeśli będzie spotkanie Trumpa z Putinem, to wiele rzeczy może się pozmieniać - mówi w rozmowie z portalem vseprosport.ru.

Jeśli Rosja nie zostanie dopuszczona do udziału w zimowych igrzyskach olimpijskich w Mediolanie i Cortinie d'Ampezzo, to jej miejsce w męskim turnieju zajmie Francja, która miała najlepszy dorobek w finałowych turniejach kwalifikacyjnych.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 7

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • RafałKawecki
    2025-01-06 16:28:11

    IIHF to sitwa podobnie chciwa i skorumpowana jak nasz PZHL. Oni nie tyle chcą powrotu Rosji i Białorusi co kasy od Gazpromu.

  • mario.kornik1971
    2025-01-06 18:14:15

    czyli dalej można mordować

  • Domin55
    2025-01-06 18:40:13

    Nawet jak sie wojna skończy to za karę powinni być zawieszeni jakiś okres a nie od razu im na wszystko pozwolić.

  • narut
    2025-01-06 19:29:04

    kocham tę moralną-moralizatorską/moralizacyjną postawę, niezłomną Panie (!) niestety - świat nie wierzy łzom bo za dużo jest na tym świecie łez jak w swoim czasie klasyk śpiewał.. Francja Francja się czai na miejsce na Igrzyskach a ja po linii naszych wysokich standardów moralizacyjnych uważam, że miejsce na Igrzyskach dla Ukrainy (!) murem za Ukrainą na Igrzyskach (!) ciekawe co na to francuscy działacze? nie zdziwiłbym się jakby w takim stanie rzeczy optowali za powrotem Federacji i Reżimu.. także ten - abyśmy zbyt mocno się w tym moralizatorstwie i takim w gruncie rzeczy bardzo uproszczonym postrzeganiem świata nie zapędzili i nie wylądowali z ręką tam gdzie ona nie powinna się znaleźć.. świata nie zbawiajmy i nie pouczajmy tylko siebie pilnujmy i swoich spraw.. bo wkrótce może trzeba będzie powiedzieć za klasykiem - zmiany, zmiany Zmiany (!)

  • kijek od szczotki
    2025-01-06 19:32:49

    Być może w tym roku ostatnia dzwonek na kolejny powrót do elity. Po przywróceniu rosji i Białorusi, nasze szanse znacznie zmaleją.

  • franek_dolas
    2025-01-06 21:16:29

    Machną im na szybko paszporty

  • iras
    2025-01-07 12:42:18

    Jak najszybciej ich przywrócić a nie mieszać WYBIÓRCZO sportu z polityką.
    Idąc ich tokiem rozumowania, Izrael i USA nie powinny nigdy zagrać na żadnych imrprezach rangi międzynarodowej, ponieważ non stop gdzieś tworzą nowe wojny, a nie, przepraszam, "przywracają demokreacje", pozostawiając za sobą gruz, krew i zwłoki setek tysięcy ludzi.
    HIPOKRYZJA

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe