Hokej.net Logo

Denyskin: Starałem się dać z siebie wszystko

Andrej Denyskin, napastnik Re-Plast Unii Oświęcim (Foto: Klaudia Baron)
Andrej Denyskin, napastnik Re-Plast Unii Oświęcim (Foto: Klaudia Baron)

Andrij Denyskin w dobrym stylu wrócił do składu Re-Plast Unii Oświęcim. Ukraiński napastnik dołożył ogromną cegiełkę do wyjazdowego zwycięstwa nad GKS-em Tychy 4:0, dzięki któremu biało-niebiescy prowadzą w półfinałowej rywalizacji 2:1. – Starałem się dać z siebie wszystko – powiedział nam 25-letni skrzydłowy.

Wspominaliśmy już, w półfinałowych odsłonach „Świętej Wojny” na razie obowiązują na razie dwie zasady. W każdym z dotychczasowych meczów wygrywał zespół, który jako pierwszy trafiał do siatki. Losy spotkań rozstrzygały się w drugich odsłonach.

W czwartek nie było inaczej. W drugiej tercji podopieczni Nika Zupančiča zdobyli dwie bramki, a przy obu asystował Andrij Denyskin. Dobrze zbudowany napastnik najpierw dograł do Daniela Olssona Trkulji, a następnie wywalczył krążek pod bandą i wystawił gumę jak na tacy Elliotowi Lorraine’owi.

Trzeba też przyznać, że oświęcimianie bardzo dobrze spisywali się w destrukcji i mieli oparcie w swoim golkiperze. Linus Lundin zanotowł 38 udanych interwencji.

To był typowy mecz fazy play-off. Obie drużyny chciały wygrać, dużo było ataków ciałem i walki. Dobrze, że to my sięgnęliśmy po zwycięstwo – powiedział nam Andrij Denyskin, którego zapytaliśmy też o to, co okazało się kluczowe dla losów spotkania.

Przede wszystkim pracowaliśmy jako zespół. Były trudne momenty, kiedy utknęliśmy w strefie defensywnej, ale wspólnie dążyliśmy do realizacji naszego celu. Strzeliliśmy też gole w odpowiednich momentach, co przyniosło nam sukces – dodał.

Po pierwszym meczu tej serii sztab szkoleniowy odsunął reprezentanta Ukrainy od składu. Denyskin miał więc sporo do udowodnienia i w meczu numer trzy zaprezentował się naprawdę dobrze.

Każdy zawodnik, trener i członek sztabu Unii chce wygrywać. Mamy ten sam cel, więc robimy to, co jest najlepsze dla naszej drużyny. Wczoraj starałem się dać z siebie wszystko – zaznaczył najwyższy zawodnik występujący w TAURON Hokej Ligi.

Czwarte spotkanie serii odbędzie się dziś o 18:00. Tyszanie zrobią wszystko, aby wyrównać stan rywalizacji.

Spodziewam się kolejnego ciężkiego meczu. Żeby odnieść sukces, potrzeba dużo ciężkiej pracy. Ale jesteśmy gotowi – podkreślił Andrij Denyskin.

Czytaj także:

Galeria zdjęć

Półfinał PLAY OFF nr 3 GKS Tychy- Re Plast Unia Oświęcim 0-4

Zobacz galerię

Rozgrywki w skrócie

2023/24 - Ekstraliga: Play-off

Ostatnie mecze
Zobacz terminarz
Liczba komentarzy: 1

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • RafałKawecki
    2024-03-22 15:08:28

    Denyskin się odnalazł. I bardzo dobrze, bo jest nam potrzebny.
    Dzisiaj trudny mecz, bo Tychy mają świadomość, że przegrywając dają Unii 3 meczbole. Co przy tak wyrównanych drużynach oznacza mission (prawie) impossible.
    Walka o zwycięstwo odbędzie się głównie w mentalu. Jeśli tam chłopaki dadzą radę, to i dadzą radę na lodzie.

    Tylko Unia.

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe