Derby Małopolski w półfinale PP. Rewanż czy powtórka?
To będzie powtórka z zeszłego roku! TAURON Re-Plast Unia Oświęcim powalczy z Comarch Cracovią o przepustkę do wielkiego finału Pucharu Polski. Spodziewamy się dobrego i wyrównanego starcia, bo będzie to konfrontacja wicelidera i lidera Polskiej Hokej Ligi.
– Twarz wroga przeraża mnie wtedy, gdy widzę, jak bardzo jest podobna do mojej – te słowa, autorstwa Stanisława Jerzego Leca, mogliby swobodnie wypowiedzieć zarówno hokeiści Unii jak i Cracovii. Podobieństw między tymi zespołami jest naprawdę sporo.
Zacznijmy od tego, że obie drużyny znajdują się obecnie w czubie tabeli. Pozycja lidera należy na razie do „Pasów”, które zgromadziły 64 punkty i nad drugą TAURON Re-Plast Unią mają punkt przewagi, ale też o jedno spotkanie rozegrane więcej.
Małopolskie ekipy w ostatnim czasie radziły sobie w lidze bardzo dobrze. Krakowianie wygrali aż 16 z ostatnich 18 spotkań, a biało-niebiescy w 14 meczach aż 12-krotnie zjeżdżali do szatni ze zwycięstwem. Drobną rysą na wizerunku oświęcimian jest jednak porażka z GKS-em Tychy 4:6, poniesiona tuż przed Świętami Bożego Narodzenia.
Obie drużyny dobrze radzą sobie w ofensywie i jako jedyne przekroczyły barierę stu strzelonych goli. Ich domeną są też gry w formacjach specjalnych. Oświęcimianie najlepiej spośród naszych ligowców rozgrywają przewagi (26,1 %), z kolei krakowianie mogą pochwalić się najlepszą skutecznością bronionych osłabień (87,6 %).
Co ciekawe – Unia spotkała się z Cracovią na tym samym etapie pucharowych zmagań rok temu. Wówczas na lodowisku imienia Braci Nikodemowiczów w Bytomiu po rzutach karnych triumfowali podopieczni Rudolfa Roháčka. Z kolei w finale pokonali oni KH Energę Toruń 3:0.
Kwestia indywidualności
Nie da się ukryć, że Cracovia ma w swoim składzie indywidualności, które potrafią rozstrzygać o losach spotkań. Na uwagę zasługują dwa niezwykle groźne ataki. Pierwszy z nich tworzą Radosław Sawicki – Roman Rác – Martin Kasperlík, a drugi Patryk Wronka – Vojtěch Polák – Damian Kapica. Polák w ostatnich meczach zmagał się z urazem, a jego miejsce na środku tej formacji zajął Aleš Ježek, mający pod Wawelem status gracza od zadań specjalnych.
Trener „Pasów” ma do dyspozycji dwóch dobrych bramkarzy: Roka Stojanoviča i Davida Zabolotnego. Z kolei za spokój w formacji defensywnej odpowiada Jiří Gula, który oprócz dobrej gry w destrukcji potrafi dać sporo jakości po drugiej stronie tafli i popisać się soczystym uderzeniem. Smykałkę do ofensywnej gry posiada też Saku Kinnunen i jest niezwykle groźny podczas gier w przewagach.
W ostatnim czasie krakowianie dokonali dwóch transferów, pozyskując Romana Graborenkę i Vojtěcha Tomiego. Pierwszy z nich przez miesiąc był zawodnikiem Unii, ale nie przekonał do siebie sztabu szkoleniowego. Tomi, mający w swoim CV 101 meczów w czeskiej ekstralidze, zastąpił w zespole Štěpána Csamangó.
Trener Nik Zupančič stawia na kolektyw i dobrze skroił formacje ofensywne. Krystian Dziubiński z 18 bramkami jest najlepszym strzelcem w lidze, a atutów Teddy’ego Da Costy, Michaela Cichego, Erika Ahopelto czy Andrieja Denyskina nie trzeba nikomu specjalnie przedstawiać. A przecież do jego dyspozycji są jeszcze Łukasz Krzemień, Sebastian Kowalówka i Jan Sołtys, którzy nie raz pokazali, że potrafią uratować swoim kolegom skórę.
Sporo zależeć będzie od dyspozycji Kevina Lindskouga, który potrafi bronić fenomenalnie, ale zdarzają mu się też proste błędy. Już kilka razy byliśmy świadkami, że nieco zawodzi jego komunikacja z linią defensywną.
TAURON Re-Plast Unia Oświęcim przystępuje do Turnieju Finałowego Pucharu Polski z jasnym przesłaniem. Chce udowodnić, że jest drużyną, która potrafi wygrywać nie tylko pojedyncze bitwy, ale również wojny. W poprzednim sezonie biało-niebiescy polegli na wszystkich trzech polach: Pucharze i Superpucharze Polski, a w finale play-off przegrali w czterech meczach z GKS-em Katowice. Na tytuł mistrzowski czekają od 18 lat, a na Puchar Polski już niemal dwadzieścia.
– Cracovia to bardzo trudny przeciwnik. Wydaje mi się, że o wynikach tych meczów będzie decydować dyspozycja dnia i szczęście. Ale temu szczęściu trzeba będzie pomóc. Przede wszystkim musimy zagrać skutecznie. W ataku i w obronie – mówił nam Krzysztof Majkowski, drugi trener Unii.
– Grając u siebie i mając za sobą cała halę, własne mury pomagają. To będzie nasz duży handicap – dodał.
Warto dodać, że oświęcimianie w tym sezonie nie przegrali z Cracovią na własnym lodzie. W obu meczach odnieśli pewne zwycięstwa, wygrywając 5:2 i 7:4. W tym drugim meczu zaaplikowali krakowianom sześć bramek tylko w drugiej odsłonie. Z kolei przy Siedleckiego 7 triumfowały "Pasy", wygrywając 5:2.
– Unia to dobry zespół. Zawsze jest świetnie przygotowany pod względem taktycznym. Zobaczymy, jak potoczy się ten mecz, ale wydaje mi się, że będzie to spotkanie podobne do tych z fazy play-off. Decydująca będzie dyspozycja bramkarzy, a także gry w przewagach i osłabieniach – zaznaczył Jakub Šaur, obrońca Cracovii, który przygodę z Polską Hokej Ligą zaczynał w Unii.
– Dla mnie powrót na to lodowisko zawsze jest miłym wydarzeniem. Mecze z biało-niebieskimi są dla mnie w pewien sposób szczególne – dodał.
Terminarzowy zgrzyt
Nie brakuje jednak opinii, że terminarz Pucharu Polski jest łaskawszy dla zwycięzcy pierwszego półfinału, który będzie miał więcej czasu na regenerację i przygotowanie do finałowego starcia.
– W poprzednich edycjach półfinały były rozgrywane w jednym dniu, a finał kolejnego. Teraz, kiedy rywalizację rozłożono na trzy dni, zwycięzca pierwszego półfinału będzie miał dwa dni na regenerację sił przed decydującym starciem. Ekipa, która wygra drugi mecz niespełna dobę. Wypada zapytać, gdzie są zasady fair-play? – mocno akcentuje Rudolf Roháček, trener Comarch Cracovii.
I dodaje: – To jest turniej nierównych szans. Zakładając, że nasze starcie z Unią zakończy się dogrywką lub serią rzutów karnych, to - w przypadku naszego zwycięstwa - moi zawodnicy będą w łóżkach grubo po drugiej nad ranem. Jeśli wygrają oświęcimianie, może godzinę wcześniej. Czy ktoś o tym pomyślał?
Warto wiedzieć...
* Oświęcimianie w finale Pucharu Polski zagrali siedmiokrotnie. 11 listopada 2000 r. w Krynicy-Zdroju pokonali Tymbark Podhale Nowy Targ 4:0 (0:0, 4:0, 0:0). Z kolei 4 lutego 2003 r. w Warszawie wygrali ze Stoczniowcem Gdańsk 6:2 (2:0, 2:1, 2:1).
* Cracovia w finale wystąpiła sześć razy i triumfowała trzykrotnie (2013, 2015, 2021). Rok temu pokonała KH Energę Toruń 3:0, a w półfinale uporała się właśnie z biało-niebieskimi, wygrywając po rzutach karnych 4:3 k.
* Obie drużyny mają w swoich składach graczy, którzy w tym sezonie mogą pochwalić się średnią przynajmniej punktu na mecz. Są to Krystian Dziubiński i Teddy Da Costa z Unii oraz Patryk Wronka, Radosław Sawicki, Damian Kapica, Roman Rác i Vojtěch Polák
* Roman Rác, środkowy krakowian, świętował wczoraj 32. urodziny.
* Na koniec kwestia regulaminowa. Gdy po regulaminowych 60 minutach nie poznamy zwycięzcy, sędziowie zarządzą pięciominutową dogrywkę w stanie 3 na 3. W przypadku braku rozstrzygnięcia będziemy świadkami konkursu rzutów karnych. Najpierw 5 serii, później będzie obowiązywać zasada nagłej śmierci.
Garść statystyk
Re-Plast Unia Oświęcim
Bilans bramek: 116-63
Bramki zdobyte w przewadze: 29
Bramki zdobyte w osłabieniu: 7
Skuteczność gier w przewadze: 26,1 %
Skuteczność gier w osłabieniu: 87,5 %
Najlepiej punktujący:
30 – Krystian Dziubiński (18 G + 12 A)
28 – Teddy Da Costa (12 G + 16 A)
27 – Andrij Denyskin (11 G + 16 A)
Najlepsi strzelcy:
18 bramek – Krystian Dziubiński
12 bramek – Teddy Da Costa
11 bramek – Andrij Denyskin
Najlepiej podający:
18 asyst – Sebastian Kowalówka
17 asyst – Michael Cichy
16 asyst – Teddy Da Costa
Najwięcej minut karnych:
56 – Andrij Denyskin
33 – Aleksandrs Jerofejevs
30 – Tommi Laakso
Bramkarze:
Linus Lundin
mecze: 6
skuteczność interwencji – 94,77 %
średnia wpuszczonych bramek – 1,5
średnia obronionych strzałów – 27,17
czyste konta: 2
Robert Kowalówka
mecze: 8
skuteczność interwencji – 90,87 %
średnia wpuszczonych bramek – 2,38
średnia obronionych strzałów – 26,36
czyste konta: 0
Kevin Lindskoug
mecze: 14
skuteczność interwencji – 91,54 %
średnia wpuszczonych bramek – 2,39
średnia obronionych strzałów – 25,5
czyste konta: 1
Comarch Cracovia
Bilans bramek: 119-65
Bramki zdobyte w przewadze: 28
Bramki zdobyte w osłabieniu: 2
Skuteczność gier w przewadze: 23,9 %
Skuteczność gier w osłabieniu: 87,6 %
Najlepiej punktujący:
33 – Patryk Wronka (9 G + 24 A)
29 – Radosław Sawicki (13 G + 16 A)
29 – Roman Rác (10 G + 19 A)
Najlepsi strzelcy:
13 bramek – Radosław Sawicki
12 bramek – Martin Kasperlík
10 bramek – Roman Rác, Damian Kapica
Najlepiej podający:
24 asyst – Patryk Wronka
22 asyst – Marek Račuk
19 asyst – Roman Rác
Najwięcej minut karnych:
26 – Aleš Ježek
22 – Patrik Husák
18 – Martin Kasperlík
Bramkarze:
Rok Stojanovič
mecze: 22
skuteczność interwencji – 92,34 %
średnia wpuszczonych bramek – 2,34
średnia obronionych strzałów – 27,41
czyste konta: 3
David Zabolotny
mecze: 9
skuteczność interwencji – 94,54 %
średnia wpuszczonych bramek – 1,67
średnia obronionych strzałów – 25
czyste konta: 2
BEZPOŚREDNIE MECZE
TAURON Re-Plast Unia Oświęcim - Comarch Cracovia 5:2 (2:0, 1:1, 2:1)
Comarch Cracovia - TAURON Re-Plast Unia Oświęcim 5:2 (0:0, 3:2, 2:0)
TAURON Re-Plast Unia Oświęcim - Comarch Cracovia 7:4 (0:2, 6:0, 1:2)
TAURON Re-Plast Unia Oświęcim:
Bilans bramek: 14-11
Bramki zdobyte:
- w przewadze: 4
- w osłabieniu: 0
- do pustej bramki: 1
- w I tercji: 2
- w II tercji: 9
- w III tercji: 3
Bramki stracone:
- w przewadze: 0
- w osłabieniu: 1
- do pustej bramki: 1
- w I tercji: 2
- w II tercji: 4
- w III tercji: 5
Skuteczność gier w przewadze: 36,36 %
Skuteczność gier w osłabieniu: 91,67 %
Najwięcej punktów przeciwko Cracovii:
5 – Sebastian Kowalówka (5 A)
Najlepsi strzelcy Unii w meczach z Cracovią:
2 – Erik Ahopelto, Teddy Da Costa, Andrij Denyskin, Łukasz Krzemień
Najlepiej asystujący zawodnicy Unii w meczach z Cracovią:
5 – Sebastian Kowalówka
Najwięcej minut na ławce kar:
4 – Teddy Da Costa, Krystian Dziubiński, Andrij Denyskin, Sebastian Kowalówka
Bramkarze:
Linus Lundin – 93,94% (obronił 31 z 33 strzałów) – czas gry 60 minut
Kevin Lindskoug – 87,3% (obronił 55 z 63 strzałów) – czas gry 118 minut i 25 sekund
Comarch Cracovia:
Bilans bramek: 11-14
Bramki zdobyte:
- w przewadze: 1
- w osłabieniu: 0
- do pustej bramki: 1
- w I tercji: 2
- w II tercji: 4
- w III tercji: 5
Bramki stracone:
- w przewadze: 0
- w osłabieniu: 4
- do pustej bramki: 1
- w I tercji: 2
- w II tercji: 9
- w III tercji: 3
Skuteczność gier w przewadze: 8,33 %
Skuteczność gier w osłabieniu: 63,64 %
Najwięcej punktów przeciwko Unii:
4 – Saku Kinnunen (1 G + 3 A)
Najlepsi strzelcy Cracovii w meczach z Unią:
3 – Erik Němec
Najlepiej asystujący zawodnicy Cracovii w meczach z Unią:
3 – Saku Kinnunen, Patryk Wronka, Marek Račuk
Najwięcej minut na ławce kar:
2 – Sebastian Brynkus, Patrik Husák, Daniel Krejčí, Patryk Wronka, Martin Kasperlík, Erik Němec, Roman Rác, Jiří Gula, Damian Kapica, Saku Kinnunen, Vojtěch Polák, Marek Račuk
Bramkarze:
Rok Stojanovič – 87,76% (obronił 43 ze 49 strzałów) – czas gry 96 minut i 3 sekundy
David Zabolotny – 82,93% (obronił 34 ze 41 strzałów) – czas gry 81 minut i 25 sekund
Opracowali: Radosław Kozłowski, Mikołaj Hoder
Foto: Jarosław Fiedor, Tomasz Jasiński
Komentarze
Lista komentarzy
PanFan1
Oby lepsze sportowo wydarzenie niż wczorajsze, no i żeby odświeżanie powietrza nie było konieczne, po meczu, zwycięzca niechaj zagrzmi śpiewem: "w żłobie leży" pokonanemu.