Comarch Cracovia urwała się ze stryczka i pokonała na wyjeździe GKS Katowice 5:4 po dogrywce. O tym, kto awansuje do finału, przesądzi więc siódmy mecz. – Nie ma teraz innej opcji, jak awans do wielkiego finału! – podkreślił Patryk Wronka, który w 5. minucie dogrywki zdobył "złotego gola".