Katowiczanie odwracają wynik spotkania i wyrównują stan rywalizacji! [WIDEO]

Czwarte spotkanie półfinałowej serii pomiędzy GKS-em Katowice a Comarch Cracovią zakończyło się wygraną aktualny mistrzów Polski, co oznacza, że katowiczanie tym samym wyrównali stan rywalizacji.
Od początku tego starcia bardzo dużo pracy miał John Murray i dzięki niemu katowiczanie po pierwszej tercji nie przegrywali. Najlepszą okazję w pierwszej odsłonie zmarnował Erik Němec, który w 14. minucie miał praktycznie całą odsłoniętą bramkę, ale nie zamienił tej okazji na gola. Mistrzowie Polski mogli odpowiedzieć w ostatnich sekundach, ale Mathias Lehtonen przegrał pojedynek z Rokiem Stojanovič i podobnie, jak wczoraj pierwsza tercja zakończyła nam się bezbramkowym remisem.
W drugiej odsłonie role nam się odwróciły i to GieKSa była stroną przeważającą. Jednak tak samo, jak w przypadku Cracovii z pierwszej tercji katowiczanie nie udokumentowali swojej przewagi trafieniem. W 35. minucie Damian Kapica otrzymał doskonałe prostopadłe podanie od Jiříego Guli i strzałem prosto w okienko bramki Murray'a wyprowadził swój zespół na prowadzenie. W trzeciej odsłonie bohater z drugich dwudziestu minut, czyli Kapica wylądował na ławce kar, a Grzegorz Pasiut skorzystał z okazji i wyrównał wynik spotkania. Dużo wskazywało na to, że trzeci raz będziemy świadkami dogrywki, jednak w 57. minucie trójkową akcję zakończył Joona Monto i katowiczanie wyszli na prowadzenie. Kropkę nad "i" w 60. minucie postawił Bartosz Fraszko i GieKSa wyrównała stan rywalizacji przed wyjazdowym spotkanie w Krakowie.
GKS Katowice - Comarch Cracovia 3:1 (0:0, 0:1, 3:0)
0:1 Damian Kapica - Jiří Gula (34:54)
1:1 Grzegorz Pasiut - Maciej Kruczek, Bartosz Fraszko (44:42, 5/4)
2:1 Joona Monto - Matias Lehtonen, Juraj Šimek (56:51)
3:1 Bartosz Fraszko (59:21 - do pustej bramki)
Sędziowali: Krzysztof Kozłowski (główny), Tomasz Radzik (główny), Mateusz Kucharewicz (liniowy), Dariusz Pobożniak (liniowy)
Minuty karne: 4-6
Strzały: 36-39
Widzów: 1420
Stan rywalizacji: 2-2
Kolejny mecz: w piątek o 18:30 w Krakowie.
GKS Katowice: J. Murray - M. Rompkowski, M. Kruczek, M. Bepierszcz, G. Pasiut, B. Fraszko - R. Mrugała, P. Wajda, J. Šimek, J. Monto, B. Magee - K. Maciaś, J. Wanacki, M. Lehtonen, T. Pulkkinen, H. Olsson - A. Varttinen, D. Musioł, S. Hitosato, I. Smal, P. Krężołek.
Trener: Jacek Płachta
Cracovia: R. Stojanovič - A. Ježek, S. Kinnunen, M. Kasperlík, R. Rác, R. Sawicki - J. Šaur, J. Gula, P. Wronka, V. Polák, D. Kapica - M. Luoto, R. Graborenko, E. Němec, M. Račuk, A. Łyszczarczyk - M. Bezwiński, D. Krejčí, S. Brynkus, M. Michalski, V. Tomi.
Trener: Rudolf Roháček
Komentarze
Lista komentarzy
Krynio1971
Brawo GKS, pozdrowienia z Oświęcimia.
Bacznyobserwator
No to teraz się zacznie na FB fanów z Siedleckiego
Sędziowie to i tamto ;)
Lód zły ;))
Internet słaby ;)))
Cola
Zaskakuje mnie, że Gieksa się tak postawiła w tej parze. Tym większe gratulacje!
Domin55
Katowice widać walczą i stan rywalizacji wynosi 2:2.Bravo powodzenia teraz na Siedleckiego
Ciekawe czy nasi wygrają dwa szpile u nas i wrócą do gry o finał?W przypadku jednej porażki u nas będzie 3:1 dla Unii i wtedy moim zdaniem marzenia o walce o złoto bedzie można sobie wsadzić w dup....
Hokejowy1964
John w pierwszej tercji trzymał nam grę, druga bardzo dobra nasza ale w plecy , no i trzecia gdzie nasze waleczne serca pokazały że bardzo chcą grać dalej o Finał. W piątek zaczynamy trzecią fazę 1/2 Finały - do 2 wygranych tym razem. Gratulacje dla naszych, podziękowania dla przeciwnika za mocny mecz. Do piątku !
szajbu
Brawo GieKSa daliście radę !!! Chłopaki nie płaczą tylko grają !!!
Slavomirio
Gratulacje Kato i tak dalej
Slavomirio
Domin55 damy radę
Domin55
Slavomirio obyś miał rację 👍
Matteus
Niestety, nie ma jeszcze filmu ze strony Cracovii i nie znam przyczyn porażki chłopców Rudolfa, a minęło już kilka godzin od ostatniej syreny. Coś złego dzieje się w klubie z grodu Kraka....
tombot64
Świetny mecz wczoraj oglądaliśmy, pierwsza tercja dla Craxy, mogli zamknąć mecz gdyby nie Jasiek, determinacja gospodarzy w 3 tercji, pięknie się to oglądało, obie ekipy grały w hokeja, nie było chorych akcji jak w 7 meczu z JKH, gdzie Pan Urbanowicz przez pełne 3 tercje starał się skasować kogoś z Katowic, takich chorych ludzi trzeba eliminować z hokeja!, niech wygra lepszy.
WitekKH
GieKSa po ćwierćfinale chyba non-stop na bezdechu jedzie ;) Jestem pełen podziwu za determinację i wolę walki do ostatniego skrawka tafli.
W tym zestawieniu to Cracovia stawiana jest w roli faworyta, mimo to utrzymuje się stan remisowy. I tak jak w parze z JKH, tak i tu coś czuję, że będzie limit siedmiu spotkań wyczerpany do końca.