Hokej.net Logo

Dinamo Moskwa po raz drugi z rzędu zdobyło Puchar Gagarina

Dinamo Moskwa po raz drugi z rzędu zdobyło Puchar Gagarina

Dinamo ograło po dogrywce Traktor w szóstym meczu serii finałowej. Tym samym zespół z Moskwy po raz drugi z rzędu zdobył Puchar Gagarina.


Zapełniona arena w Czelabińsku (wszystkie bilety rozeszły się po kilku godzinach sprzedaży) spodziewała się, iż finałowa batalia dzisiaj się nie zakończy, a gospodarze zdołają doprowadzić do remisu w serii.

Gospodarze od samego początku pokazali, że nie zamierzają zawieść kibiców. Pierwsza tercja to benefis Traktora. Miejscowi przeważali we wszystkich elementach gry - zwieńczeniem tego była bramka zdobyta przez Maksima Jakucenię. Na listę strzelców mogli wpisać się również Kuzniecow i Quint, ale obu zabrakło niewiele. Dinamo wyglądało tak, jak by zapomniało, jak wcześniej udało się trzykrotnie ograć Traktor.

fot. khl.ru

Po przerwie obraz gry uległ zmianie, widocznie w szatni Dinama miała miejsce poważna męska rozmowa. Goście stwarzali groźne okazje, lecz Garnett spisywał się znakomicie. Bramkarz Traktora był jednak bezsilny w 32. minucie, gdy krążek do siatki wpakował Soin. A już trzy minuty później przyjezdni wyszli na prowadzenie za sprawą kuriozalnego gola. Gorochow strzelał potężnie na bramkę Garnetta, jednak krążek zahaczył o obrońcę gospodarzy w tak niefortunny sposób, że przeleciał nad interweniującym bramkarzem i spadł obok samej linii bramkowej. Dmitrij Piestunow okazał się w tej sytuacji najroztropniejszy i wbił krążek do pustej bramki.

fot. khl.ru

W drugiej i trzeciej tercji gospodarze kilkakrotnie trafiali w słupki i poprzeczkę bramki Jeriomienko. Fortuna wyraźnie nie chciała się uśmiechnąć tego wieczoru do Traktora. Jednak warto zaznaczyć, że miejscowi nie myśleli o tym, aby się poddawać. Na 10 minut przed końcem Kascicyn idealnym podaniem pozwolił Kontioli uciec samotnie na spotkanie z Jeriomienko. Fin szansę wykorzystał idealnie, po profesorsku umieszczając krążek w górnym rogu.

Zwycięstwo w końcówce mogli na swoją szalę przechylić jedni jak i drudzy. Przed syreną Antipow nie wykorzystał świetnego dogrania Niczuszkina – Jeriomienko uchronił Dinamo przed porażką.

Zatem dogrywka, w której każda akcja mogła być ostatnia. Już na samym początku Traktor mógł przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę – na ławce kardwie minuty spędził Mosalow. Gospodarze atakowali, jednak bezskutecznie. Niewykorzystane sytuacje, jak wiadomo, lubią się mścić. Traktor wybronił się z ogromnym trudem, po tym jak Kuzniecow został ukarany 2 minutami, jednak chwila zmęczenia po zażegnaniu, jak się wydawało, niebezpieczeństwa okazała się być tragiczna w skutkach dla Traktora. Kokariew strzelił na bramkę, a na dobitce pierwszy okazał się Aleksiej Cwietkow, zdobywając w ten sposób najważniejszego gola w sezonie.

Tym samym Dynamo Moskwa po raz drugi z rzędu zdobyło tytuł mistrzowski. Świetna i dzielna postawa moskwian w play-off pozwoliła im obronić tytuł, co, jak wiadomo, jest rzeczą trudniejszą od zdobycia go po raz pierwszy. Drużyna Olegsa Znaroksa wielokrotnie pokazywała niewiarygodny hokej w tym play-off, nic więc dziwnego, że Puchar Gagarina – Kosmiczny Puchar zdobyła tak kosmiczna drużyna!


foto. khl.ru

Traktor Czelabińsk – Dinamo Moskwa– 2:3 po dogrywce (1:0, 0:2, 1:0, 0:1)

1:0 – Jakucenia - Quint (14:26, 5/4),

1:1 – Soin - Gorochow, Kvapil (31:36),

1:2 – Piestunow -Graňák, Gorochow (34:08),

2:2 – Kontiola - Kascicyn, Razin (49:58),

2:3 – Cwietkow - Kokariew, Mosalow (65:57).

Strzały na bramkę: 32 (9-7-13-3) – 26 (4-14-5-3).

Kary: 2 (0-0-0-2) – 6 (4-0-0-2).

Wynik w serii: 2-4 (1:2, 2:3, 3:1, 0:1, 4:3, 2:3)




Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe