DO TRZECH RAZY SZTUKA
Drużyna TKH Toruń była kolejnym zespołem, z którą zmierzyli się hokeiści GKS Tychy szlifujący formę na nadchodzący sezon. Podopieczni Pavla Hulvy po raz pierwszy odnieśli zwycięstwo; wcześniej zremisowali i ponieśli porażkę z HC Opava.Dla zespołu z Torunia był to pierwszy sparing, bowiem zawodnicy dopiero od kilku dni trenują na tafli. Z nowych twarzy można było zobaczyć; Grzegorza Piekarskiego, Oktawiusza Marcińczaka, Mariana Csoricha oraz dwóch Słowaków, bramkarza Dobrego i napastnika Kompisa.
W tyskim zespole jak zawsze brylował pierwszy atak (Sarnik-Słaboń-Ślusarczyk), który zaliczył w sumie 4 trafienia, podobać; się też mogła druga formacja (Belica-Bagiński-Adamcik), która popisała się identycznym kunsztem strzeleckim. Dzisiaj o godz. 17.00 na lodowisku w Tychach odbędzie się spotkanie rewanżowe.
GKS TYCHY – TKH TORUŃ 9:3 (5:2, 1:1, 3:0)
Bramki dla tyszan: Ślusarczyk (dwie), Adamcik (dwie), Belica (dwie), Sarnik, Słaboń, Sosiński.
Dla gości: Nikiel (dwie), Proszkiewicz
Artur JASTRZĘBSKI (dies)
Komentarze