Maciej Urbanowicz (na zdjęciu) i Martin Kasperlík nie dokończyli wczorajszego meczu z GKS-em Tychy. Obu zawodników czeka rozbrat z hokejem.
„Urbi” opuścił taflę pod koniec drugiej tercji. Jak wykazały badania, kapitan JKH doznał złamania kostki bocznej, nasady dalszej piszczeli oraz złamania kości skokowej.
– To oznacza przerwę w grze na co najmniej cztery tygodnie, przy czym jest to wariant optymistyczny – czytamy w oficjalnym serwisie internetowym mistrzów Polski.
Urbanowicz powinien być gotowy do gry na końcówkę ćwierćfinału play-off. Dodajmy, że wychowanek Stoczniowca Gańsk rozegrał w tym sezonie 34 mecze, w których zdobył 11 punktów za 6 bramek i 5 asyst. Na ławce kar spędził 20 minut, a w klasyfikacji plus/minus wypadł na +2.
Z kolei przez dwa tygodnie będzie pauzował Martin Kasperlík, który w ostatnim czasie notował zwyżkę formy. Dynamiczny skrzydłowy zmaga się z problemami natury ortopedycznej. W tym sezonie jego bilans wynosi 11 goli i 11 kluczowych zagrań, które zdobył w 32 spotkaniach.
Czytaj także:
