Dwie nagrody dla Connora McDavida. To był najlepszy sezon w jego karierze
Connor McDavid zdobył piąte z rzędu trofeum Arta Rossa, które przewidziane jest dla najlepszego punktującego ligi oraz – po raz pierwszy - Maurice "Rocket" Richard Trophy - dla najlepszego snajpera sezonu.
26-latek wygrał klasyfikację zarówno pod względem liczby zdobytych goli (64), jak i asyst (89) oraz punktów (153), ustanawiając w każdej z tych kategorii swoje nowe rekordy w NHL i stając się trzecim zawodnikiem w historii ligi, który postawił nowe poprzeczki w nich wszystkich. Wcześniej udało się do Philowi Esposito w Boston Bruins w sezonie 1972/72 i Wayne’owi Gretzky’emu w Oilers w sezonach 1981/82, 1982/83, 1983/84, 1984/85 i 1986/87.
McDavid zdobył trzy bramki więcej niż napastnik "Niedźwiadków" David Pastrňák, zanotował sześć kluczowych zagrań więcej od zawodnika Tampa Bay Lightning Nikity Kuczerowa i miał 25 punktów więcej niż kolega Kanadyjczyka z drużyny - Leon Draisaitl.
Wcześniej trofeum Arta Rossa zdobywał aż trzykrotnie z rzędu. Więcej punktów w sezonie zdobyli wcześniej tyko Gretzky (dziewięć razy), Mario Lemieux (cztery razy) i Steve Yzerman (raz). McDavid został także pierwszym zawodnikiem w historii NHL, który zdobył co najmniej trzy punkty w przynajmniej piętnastu meczach w sezonie.
Connor McDavid zgromadził już w NHL 850 punktów (303 gole i 547 asyst) w 569 meczach, jakie do tej pory rozegrał. Ma 106 punktów więcej niż Draisaitl, chociaż niemiecki napastnik rozegrał od Kanadyjczyka aż o 69 mecze więcej.
"Nafciarze" zakończyli sezon zasadniczy na drugim miejscu Dywizji Pacyficznej i w pierwszej rundzie play-off zmierzą się z Los Angeles Kings. Pierwszy mecz odbędzie się w Edmonton w najbliższy poniedziałek.
W zeszłym roku McDavid zdobył w meczach z "Królami" 14 punktów (4 gole, 10 asyst) w siedmiu meczach. Był też liderem klasyfikacji kanadyjskiej play-offów w zeszłym roku, kiedy to zgromadził 33 punkty za 10 bramek i 23 asysty, chociaż Oilers zagrali tylko szesnaście spotkań w trakcie trzech rund zanim odpadli po rywalizacji z Colorado Avalanche w finale Konferencji Zachodniej.
Komentarze