Dwucyfrówka Barcelony
Hokeiści FC Barcelona odnieśli dziś swoje pierwsze w historii zwycięstwo w europejskich pucharach notując od razu wygraną w dwucyfrowych rozmiarach.
Kataloński zespół w meczu pierwszej rundy Pucharu Kontynentalnego zgodnie z oczekiwaniami rozgromił w Ankarze Herzliję Pituach z Izraela 14:1. Już w 31. minucie podopieczni Ramona Barona prowadzili 10:0, a kiedy pierwszy bramkarz Barcelony, Ander Alcaine zjeżdżał z lodu w 37. minucie miał na koncie... jeden obroniony strzał. Nie mogło jednak być inaczej, bowiem mistrzowie Izraela przyjechali do Ankary w połowie juniorskim składem. Hat trickiem w zespole FC Barcelona popisał się Jordi Bernet, dwa gole i cztery asysty zanotował najskuteczniejszy gracz ubiegłego sezonu w lidze hiszpańskiej Daniło Didkowski, a o jedną asystę mniej uzyskał 19-letni Juan Muñoz.
Honorowe trafienie dla mistrza Izraela uzyskał Waleri Silutin po podaniu grającego trenera, Artiema Korotina. Dla Barcelony było to pierwsze zwycięstwo w dziewiątym meczu w europejskich pucharach, ale ambicje awansu "Blaugrany" do drugiej rundy PK lepiej przetestują jutro hokeiści Slavii Sofia.
FC Barcelona - Herzlija Pituach 14:1 (6:0, 5:1, 3:0)
1:0Muñoz 03:11
2:0Kulikow - Kosić - Didkowski 06:06
3:0Ribas 06:29
4:0Zapata - Boberg - Kosić 10:44 PP
5:0Didkowski - Muñoz 13:21
6:0Muñoz - Didkowski 17:13
7:0Ribas 20:21
8:0Didkowski - Kosić - Muñoz 21:46
9:0Bernet - Zapata 25:12
10:0 Bernet - Didkowski - Trinidad 30:52
11:0 Kosić - Muñoz - Didkowski 33:12
11:1 Silutin - Korotin 39:56
12:1 Bernet - Ribas - Boberg 41:57
13:1 Ribas - Jentsch 56:08
14:1 Morer 56:42
W pierwszym meczu dnia Slavia nadspodziewanie łatwo pokonała Polis Akademisi Ankara. Turcy koszmarnie zagrali w trzeciej tercji, którą przegrali 1:5, a ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 3:7. Spotkanie mogło być jednak rozstrzygnięte wcześniej, bowiem po remisowej pierwszej tercji w drugiej Slavia miała przygniatającą przewagę, ale w bramce gospodarzy dobrze spisywał się Levent Ozbayduğan, który zastąpił po pierwszej tercji Barişa Uçele. Bohaterem Bułgarów był ich kapitan, Stanisław Muhaczow, który strzelił 3 gole. 24-letni mający rosyjskie korzenie gracz zgodnie z oczekiwaniami wyraźnie wystawał poziomem ponad cały swój zespół, a także ponad drużynę rywali. Warto przypomnieć, że Slavia odniosła zwycięstwo także w ubiegłorocznym meczu inaugurującym rozgrywki pierwszej rundy Pucharu Kontynentalnego z HK Nowy Sad. Później jednak Bułgarzy ponieśli dwie porażki, a Serbowie awansowali do kolejnej rundy.
Polis Akademisi Ankara - Slavia Sofia 3:7 (2:2, 0:0, 1:5)
0:1 Stojew - Hadżitonew - Stefanow 04:50 PP
1:1 Karakoç - Gümüş 06:34
1:2 Muhaczow - Hadżitonew - Stojew 16:04
2:2 Cetinkaya - Gümüş - Güçlü 17:50
2:3 Muhaczow - Morgunow 40:44
2:4 Bojadżiew - Mładenow - Asenow 50:13
2:5 Muhaczow - Hadżitonew - Bojadżiew 53:43 PP
3:5 Coşkun - Baykan - Rudenko 54:32
3:6 Mładenow - Bojadżiew 56:30 PP
3:7 Morgunow - Hadżitonew 57:25
Sobotnie mecze:
Herzlija - Polis Akademisi
Slavia - FC Barcelona
Komentarze