DZISIAJ LOSOWANIE INTERLIGI
Dzisiaj w słoweńskim Maliborze odbędzie się losowanie hokejowej Interligi. Liga ma liczyć; osiemdrużyn, chociaż niektórzy przebąkują o powiększeniu jej do dziesięciu. Akces do niej zgłosiły trzy polskie drużyny - SSA Wojas Podhale Nowy Targ, Dwory Unia Oświęcim i GKS Tychy. Pewny udział mają dwie pierwsze, tyszanie muszą czekać; na decyzje o powiększeniu ligi bądź o wycofaniu się któregoś z zespołów. Duże kłopoty przeżywa węgierski Dunaferr Dunaujvaros i być; może ich miejsce zajmą hokeiści z "piwnego miasta". Na razie Dunaffer nie potwierdził tej informacji. Interesy naszego hokeja w Maliborze reprezentować; będą: Stanisław Małecki (prezes SSA Wojas Podhale Nowy Targ), Kazimierz Woźnicki (Dwory Unia Oświęcim), Leszek Lejczyk (dyrektor sportowy PZHL) i Michał Jasnosz (członek PZHL).
- Liga to nasza nadzieja - powiedział przed wyjazdem prezes SSA Wojas Podhale, Stanisław Małecki. - Liczyliśmy bardzo na udział w Pucharze Kontynentalnym, ale z Wiednia nie napłynęły dla nas krzepiące wieści.IIHF uznała, że Polsce należą się tylko dwa miejsca.Przegraliśmy rywalizację na lodzie i nie ma co teraz rozdzierać; szat. Będziemy chcieli zaistnieć; w Intelidze organizowanej przez Słoweńców z udziałem ich zespołów, z Węgier i Chorwacji.2 lipca ustalony zostanie cykl rozgrywek i kto w niej wystąpi. Polskiemu hokejowi potrzebne są kontakty międzynarodowe. Nasze zespoły potykają się sporadycznie z drużynami spoza kraju w dodatku w towarzyskich potyczkach. Mecze towarzyskie to nie wszystko, nie ma w niej walki i psychicznego obciążenia, które potem towarzyszy naszym reprezentantom. Wtedy wszyscy narzekamy na brak ogrania i małą ilość; spotkań z mocnymi i różnorodnymi partnerami. Nawet w tych towarzyskich potyczkach cały czas obracaliśmy się w tym samym kręgu zespołów, ze Słowacji, Czech i Białorusi. W Interlidze będzie mieli przegląd innego hokeja, innego stylu gry, gdyż w tych zespołach grają Kanadyjczycy, Szwedzi, Finowie, a także nasi południowi sąsiedzi. Ponadto teraz będzie to walka o punkty i pieniądze. Jeśli nadal będzie liga sponsorowana prze firmę Siemens to ona pokryje koszty organizacyjne imprezy. Tak było w ubiegłym sezonie. Liczymy, że organizatorom uda się przedłużyć; z nią kontrakt.Wtedy przewidziane są nagrody za zajęte miejsca. Za wywalczenie mistrzostw Intreligi Siemens zapłaci 10 tysięcy euro, drużyna, która uplasuje się na drugim miejscu dostanie 8 tysięcy, a na trzecim 5 tysięcy euro.Gdyby nie było sponsora Interligi, to wtedy wpisowe wynosiłoby 10 tys. euro i podzielone byłoby na trzy części - na organizację, sędziów i obsługę oraz nagrody.
- Jakim systemem będzie grała Interliga?
- Każda ze stron przedstawi swoją koncepcję rozgrywek. My optować; będziemy za systemem dwurundowym i play off. Słoweńcy mówią o systemie czterorundowym, ale on nam nie odpowiada ze względu m.in. na długie podróże. Trudno też byłoby nampogodzić; występy w ekstraklasie i Interlidze. Już przy naszej opcjitrzeba mieć; długą ławkę zawodników. Dlatego pozyskaliśmy kilku nowych graczy ( Rafał Radziszewski, Marcin Ćwikła, Michał Radwański, Sebastian Łabuz, Janusz Hajnos, Zbigniew Podlipni, Piotr Gil, Pavel Urban - przyp. SL) i wspólnie z MMKS Podhale powołaliśmy do życiafarmę, która występować; będzie w pierwszej lidze.
A jeśli chodzi o ligę, to w związku w Interligą skrócono naszą ligę do czterech rund. Dokonano jeszcze kilka retuszów w regulaminie.Skróconodogrywkę z 10 do 5 minut, motywując to faktem, iż jeśli w dodatkowym czasie gry pada "złota" bramka, to dzieje się to najczęściej w pierwszych 5 minutach. Można także będzie odkupić; grzechy, a ściślej wykupić; zawodnika zawieszonego karą meczu. Cena 500 złotych na mecz, a wykupić; będzie do ośmiu meczów. Znów kłania się zasobność; kas naszych klubów, ale jeśli komuś będzie bardzo zależało na tym aby ukarany grał, to będzie to zapewne realne. Postanowiono także, że zawodnik będzie mógł zmieniać;barwy bez zgody swojego macierzystego klubu, jeśli ten zalega mu z trzymiesięcznym wynagrodzeniem.
Stefan Leśniowski
/Stef@n
Komentarze