W ostatnim meczu na turnieju EIHC rozgrywanego w Wielkiej Brytanii reprezentacja Polski przegrała 3:4 po dogrywce z Japonią. "Samuraje" zwycięskiego gola zdobyli strzałem do pustej bramki, po nieudanym manewrze ściągnięcia bramkarza.
Jako pierwsi na prowadzenie wyszli reprezentanci Polski, którzy w 15. minucie przeprowadzili skuteczną akcję po stracie rywala. W środkowej strefie krążek rywalowi odebrał Arkadiusz Kostek, a prawą stroną ruszył Alan Łyszczarczyk i zakończył akcję celnym strzałem z okolicy bulika.
Rywale wyrównali w 31. minucie, gdy Yu Hikosaka zjechał do środka i strzałem z nadgarstka zaskoczył Davida Zabolotnego. Tuż przed końcem drugiej odsłony "Orły" ponownie objęły prowadzenie. Indywidualną akcją popisał się Bartłomiej Jeziorski, którą zakończył celnym strzałem z nadgarstka. Warto dodać, że nasz zespół grał wówczas w liczebnym osłabieniu.
Japończycy do wyrównania doprowadzili tuż po wznowieniu gry w trzeciej tercji, wykorzystując okres gry w przewadze. Shogo Nakajima popisał się soczystym uderzeniem, a guma wylądowała w siatce.
Polacy ponownie wyszli na prowadzenie w 45. minucie podczas okresu gry w przewadze. Spod niebieskiej huknął Oskar Jaśkiewicz i utonął w ramionach swoich kolegów.
Jednak Japończycy błyskawicznie doprowadzili do wyrównania. Już 17 sekund później krążek do bramki skierował Kenta Takagi i wynik 3:3 utrzymał się do końca regulaminowego czasu gry.
Byliśmy więc świadkami dogrywki. Tuż przed jej zakończeniem Róbert Kaláber zaryzykował, ściągając bramkarza. Podobny manewr dał mu w lidze zwycięstwo, ale na arenie międzynarodowej się nie opłacił. Polacy grali 4 na 3, jednak krążek stracił na niebieskiej Maciej Kruczek. Kenta Takagi umieścił go w pustej bramce i zapewnił "Samurajom" zwycięstwo za dwa punkty.
godz. 18:30
Japonia - Polska 4:3 (0:1, 1:1, 2:1, 1:0) po dogrywce
0:1 - Alan Łyszczarczyk - Arkadiusz Kostek (15:00),
1:1 - Yu Hikosaka - Yusei Otsu (30:06),
1:2 - Bartłomiej Jeziorski (39:54, w osłabieniu),
2:2 - Shogo Nakajima - Keigo Minoshima, Ryo Hashimoto (41:00, w przewadze),
2:3 - Oskar Jaśkiewicz - Alan Łyszczarczyk, Krystian Dziubiński (44:48, w przewadze),
3:3 - Kenta Takagi - Shogo Nakajima (45:05),
4:3 - Kenta Takagi (64:38, do pustej bramki).
Polska: David Zabolotny (Maciej Miarka - n/g) - Maciej Kruczek (2), Arkadiusz Kostek; Maciej Urbanowicz, Dominik Paś (2), Bartłomiej Jeziorski - Oskar Jaśkiewicz, Patryk Wajda; Alan Łyszczarczyk, Radosław Galant, Krystian Dziubiński (2) - Kamil Górny, Michał Naróg; Krzysztof Maciaś, Filip Starzyński, Mateusz Michalski - Marcin Horzelski, Kamil Paszek; Patryk Krężołek, Łukasz Krzemień, Sebastian Brynkus.
Trener: Róbert Kaláber
Japonia: Yuta Narisawa (Roman Bengert - n/g) - Ryo Hashimoto, Kotaro Yamada (2), Jiei Halliday, Hiroto Sato, Seiya Hayata, Yusei Otsu, Koki Yoneyama, Keigo Minoshima - Shogo Nakajima, Yuto Osawa (2), Taiga Irikura, Yushi Nakayashiki, Yu Hikosaka, Kenta Takagi (2), Taiki Namae, Ryo Shimizu, Sota Isogai, Kohei Sato (2), Teruto Nakajima.
Minuty karne: 8-6
Strzały: 17-37 (4-15, 7-10, 4-12, 2-0)
Wielka Brytania - Rumunia 6:1 (1:0, 2:0, 3:1)
Czytaj także: