Elias Elomaa, po roku spędzonym w zespole KH Energi Toruń, zmienia otoczenie. Waleczny fiński napastnik przenosi się do węgiersko-rumuńskiej Erste Ligi.
Elomaa (182 cm, 85 kg) jest wychowankiem Ilves, klubu z jego rodzinnego miasta Tampere. Może grać zarówno na środku ataku, jak i na lewym skrzydle. Jest zawodnikiem, który nie boi się twardej i ofiarnej gry, potrafi też zrzucić rękawice i stoczyć pojedynek pięściarski.
Poprzedni sezon spędził w KH Energze Toruń i był jednym z liderów "Stalowych Pierników". W 40 meczach strzelił 11 bramek i zanotował 22 asysty. Lepszym dorobkiem punktowym i większą liczbą bramek mogli pochwalić się jedynie Illa Korenczuk (23 gole, 20 kluczowych zagrań) i Niki Koskinen (20 trafień i 15 asyst).
Elomaa, który grał twardo i na ławce kar spędził aż 84 minuty, postanowił spróbować sił w innej lidze. We wtorek jego pozyskaniem pochwalił się węgierski klub Dunaújvárosi Acélbikák, który po sezonie zasadniczym zajął dziewiąte miejsce w Erste Lidze.
W kwalifikacjach do fazy play-off "Stalowe Byki" pokonały UTE Budapeszt 3:1, a w ćwierćfinale uległy 0:4 późniejszemu mistrzowi Gyergyói HK.
Warto dodać, że pod koniec maja zawodnikiem tego klubu został Jesse Ahonen, który poprzedni sezon również spędził w KH Enerdze Toruń.
Czytaj także:
