Hokej.net Logo

Filipek: Emocje wzięły górę i skończyło się jak skończyło [WIDEO]

Konrad Filipek w barwach Marma Ciarko STS-u Sanok (fot. Tomasz Sowa)
Konrad Filipek w barwach Marma Ciarko STS-u Sanok (fot. Tomasz Sowa)

Nie udało się ekipie Texomu STS Sanok nawiązać do skutecznego wykonu z ostatniej kolejki i sprostać drużynie EC Będzin Zagłębia Sosnowiec. Sanoczanie po piątkowym zwycięstwie z nowotarską ekipą, tym razem musieli przełknąć gorycz porażki po wyjazdowej przegranej 0:3. To spotkanie podsumowaliśmy z Konradem Filipkiem.

W starciu tych dwóch ekip lepiej prezentowali się gospodarze z Sosnowca, a gości z Podkarpacia znów prześladował brak skuteczności.

Mamy problem ze strzelaniem bramek w zasadzie od początku sezonu. Bardzo mało tych bramek zdobywamy, cały czas pracujemy nad tym aspektem, ale na ten moment nie przynosi to oczekiwanych rezultatów. Będziemy pracować dalej, aż w końcu uda nam się to przełamać – zauważył kapitan STS-u.

Ostatnimi czasami mecze pomiędzy drużynami z Sosnowca i Sanoka są gwarantem dodatkowych emocji, nie zawsze tych sportowych. Nie inaczej było tym razem, kiedy to w trzeciej tercji wybuchła potężna awantura pod boksem przyjezdnych, po której posypały się kary dla obu zespołów. Jednym z zaangażowanych był właśnie napastnik gości.

Myślę, że może wynikać to z tego, że te mecze z Zagłębiem są zazwyczaj bliskie i każdy chce strzelić tego gola i zbliżyć się do przeciwnika. Nam się to nie udało, wiadomo emocje wzięły górę. Od słowa do słowa i skończyło się, jak się skończyło, ale na szczęście nikomu nic się nie stało – przyznał Konrad Filipek.

Całość rozmowy można obejrzeć i posłuchać na poniższym materiale wideo:

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe