Z siłą lawiny śnieżnej ruszyła czwarta edycja zawodów Freestyle Skete Day w tym roku porywając ze sobą nawet zawodników hokejowej PHL.
Na starcie pierwszej eliminacji stanęło 11 drużyn w tym po raz pierwszy w historii zawodów, obdarzona największą sympatią kibiców, kobieca ekipa Kojotek Rozwoju Katowice.
Oprócz zespołów znanych z lat poprzednich takich jak Blade Club Opole, SportRebel, czy Gangu Dzikich Wieprzy w zawodach pojawili się debiutanci jak chociażby młodzież z bytomskiego SMS-u.
Wielki respekt wzbudziła w śród uczestników „Fantastyczna Czwórka” w składzie Sebastian Owczarek, Bartłomiej Stępień, Artur Wieczorek i Sebastian Kłaczyński, czyli hokeiści Tempish Polonii Bytom.
I właśnie ta ekipa zwyciężyła eliminacje w Rudzie Śląskiej, choć łatwo nie było.
Po pierwszym etapie „Błyskawicy” na twarzach „Fantastycznych” pojawiło się wielkie zdziwienie, gdy sędzia ogłosił, że zajmują dopiero 4 miejsce.
Do zawodów finałowych w Łodzi, zakwalifikowały się również drużyny z miejsc 2. Gang Dzikich Wieprzy (UKH Unia Oświęcim), 3. SMS Bytom i 4. SportRebel (Sigma Katowice).
Jednak różnica punktowa między poszczególnymi ekipami już zapowiada emocje do ostatniej syreny finałów w Łodzi 8 kwietnia.
Warto dodać, że zawody na kompleksie Burloch Arena w Rudzie Śląskiej bacznie obserwował trener Reprezentacji Polski w Ice Crossie - Robert Hejsing.
Zanim Freestyle Skete Day 2017 zawita do Łodzi, w Mińsku Mazowieckim druga eliminacja.
Już 4 marca na lodowisku MOSiR-u przy ulicy Wyszyńskiego 56 zobaczymy między innymi drużyny z Malborka i Skarżyska Kamiennej.Początek o godzinie 17.00
Czytaj także:
