Hokej.net Logo

GieKSa na dychę! [WIDEO]

Radość liderów GKS Katowice po golu (Foto: Klaudia Baron)
Radość liderów GKS Katowice po golu (Foto: Klaudia Baron)

GKS Katowice pokonał PZU Podhale Nowy Targ 6:3 i odniósł dziesiąte ligowe zwycięstwo w tym sezonie! Aby zachować status niepokonanych drużyna Jacka Płachty musiała odrabiać po raz pierwszy w tegorocznych rozgrywkach dwubramkową stratę. Przełomowe dla przebiegu spotkania okazały się wydarzenia z przełomu drugiej oraz trzeciej tercji.

Pierwsze fragmenty spotkania należały do GKS-u Katowice. Mistrzowie Polski na dobre zameldowali się w tercji Podhala. Kevina Lindskouga w ciągu pierwszych minut sprawdzili uderzeniem z prawego bulika Sam Marklund oraz Maciej Kruczek, który zafundował szwedzkiemu golkiperowi atomowe uderzenie spod niebieskiej linii. W 6. minucie na ławkę kar został oddelegowany Sam Marklund, a chwilę później krążek przed bramką dogrywał Michael Cichy, guma rykoszetem trafia na kij Phila Kissa, który zdołał umieścić ją w bramce Johna Murraya. Sytuacja podlegała jeszcze analizie wideo, w związku z ruszeniem bramki. Ostatecznie sędziowie wskazali jednak na środek tafli, uznając bramkę dla Podhala. W miarę upływu czasu katowiczanie dochodzili do coraz dogodniejszych sytuacji bramkowych, jednak nie byli w stanie pokusić się o skuteczne wykończenie. Impas mistrzów Polski trwał aż do 19. minuty, kiedy to bardzo aktywny w dzisiejszym spotkaniu Hampus Olsson dopiął swego i pokonał Kevina Lindskouga.

Drużyna Podhala rozpoczęła drugą tercję od niemal półtora minutowej gry w osłabieniu. Pomimo sporej pracy GKS-u pod bramką Lindskouga, gościom udało wybronić się osłabienie. Po wyrównaniu formacji na lodzie, grę prowadzili mistrzowie Polski. Podhale bardzo dobrze pracowało w obronie, radząc sobie z obroną kolejnego osłabienia. W 31. minucie „Szarotki” wyprowadziły atak w tercję GKS-u. Jakub Worwa wypatrzył pozostawionego bez opieki Łukasza Kamińskiego, który pewnym uderzeniem zmusił do kapitulacji Johna Murraya. W 33. minucie w odstępie siedmiu sekund sędziowie wykluczyli najpierw Aleksi Varttinena, a później Patryka Wronkę. Okres gry czterech na czterech należał do GKS-u, który skrzętnie skorzystał z większej przestrzeni na lodzie w wypracowywaniu sobie kolejnych okazji. W 37. minucie Podhale postanowiło obronić się poprzez wyprowadzenie kolejnego ciosu. Dobrze prowadzona kontra została sfinalizowana przez Michaela Cichego. GieKSa po raz pierwszy w tym sezonie została zmuszona do odrobienia dwóch bramek. Wrzeć zaczęło w ostatnich dwóch minutach drugiej tercji. Wszystko rozpoczęło się od odsiadywania kary przez Szczechurę. Olli Iisakka najszybciej zareagował na odbity przez Lindskouga krążek i stał się autorem kontaktowej bramki dla gospodarzy. Jeśli w tym momencie, ktoś był już myślami przy przerwie, to szybko został sprowadzony na do wydarzeń na lodzie. Na 56 sekund przed końcem drugiej odsłony na ławce kar zasiadł Adrian Słowakiewicz. Katowiczanie przeprowadzili szturm na bramkę Podhala. Niezwykłą determinacją wykazał się Santeri Koponen, uderzył z okolic prawego bulika, a następnie pojechał dalej na bramkę Lindskouga, znajdując się po chwili w wyborowej pozycji strzeleckiej. Na sekundę przed końcową syreną Fin zdążył umieścić krążek w bramce, wyrównując rywalizację rzutem na taśmę.

Jak mocno zakończyliśmy drugą tercję, tak równie intensywnie rozpoczęła się trzecia odsłona. 35 sekund po pierwszym wznowieniu GieKSa wyszła na prowadzenie, za sprawą przytomnie pracującego pod bramką Shigeki Hitosato. Nikt nie zamierzał kalkulować i odpuszczać walki w dzisiejszym pojedynku, czego efektem były kolejne wykluczenia. „Szarotki” przez pół minuty zmuszone były grać w podwójnym osłabieniu, a następnie kolejne 30 sekund „czterech na pięciu”. Konia z rzędem temu, kto doliczył się ile razy zmuszony interweniować był Lindskoug. Chociaż Szwed gimnastykował się jak mógł, to nie zdołał uchronić swojej drużyny przed stratą bramki. W 53. swoje drugie trafienie zanotował Hampus Olsson. W ostatnich minutach po drużynie z Nowego Targu ewidentnie było widać trudy gry w obronie. W 59. minucie goście próbowali jeszcze wrócić do gry, poprzez wycofanie z bramki Kevina Lindskouga. Ryzykowny manewr nie pozwolił na zdobycie bramki, co więcej katem „Szarotek” stał się Hampus Olsson, pieczętując zwycięstwo katowiczan.

GKS Katowice - PZU Podhale Nowy Targ 6:3 (1:1, 2:2, 3:0)
0:1 Phil Kiss - Michael Cichy, Alexander Szczechura (06:19, 5/4),
1:1 Hampus Olsson - Aleksi Varttinen, Ben Sokay (18:35),
1:2 Łukasz Kamiński - Jakub Worwa, Johan Lorraine (30:26),
1:3 Alexander Szczechura - Michael Cichy, Dmitrij Załamaj (35:53),
2:3 Olli Iisakka - Santeri Koponen, Aleksi Varttinen (38:28, 5/4),
3:3 Santeri Koponen - Hampus Olsson, Aleksi Varttinen (39:59, 5/4),
4:3 Shigeki Hitosato - Grzegorz Pasiut, Bartosz Fraszko (40:35),
5:3 Hampus Olsson (52:42, 5/4),
6:3 Hampus Olsson (59:54 - do pustej bramki).

Sędziowali: Przemysław Gabryszak, Wojciech Wrycza (główni) - Maciej Byczkowski, Grzegorz Cytawa (liniowi).
Minuty karne: 12-14.
Strzały: 38-24.
Widzów: 852.

GKS Katowice: J. Murray - N. Delmas, M. KruczekB. Fraszko, G. Pasiut, M. Michalski - A. Varttinen (4), S. Koponen (4); O. Iisakka, J. Monto, S. Hitosato - R. Cook, J. Wanacki (2); S. Marklund (2), B. Sokay, H. Olsson - K. Maciaś, B. ChodorM. Kowalczuk, I. Smal, E. Kaczyński.
Trener: Jacek Płachta

Podhale: K. Lindskoug - P. Kiss (2), F. Pangiełow-JułdaszewF. Wielkiewicz (2), P. Wronka (2), B. Neupauer - D. Załamaj, J. KudzinA. Szczechura (2), M. Cichy, A. Themár - D. Tomasik, A. Słowakiewicz (2); J. Worwa, J. Lorraine, Ł. Kamiński (2) - M. Horzelski (2), D. SzlembarskiW. Bochnak, M. Soroka, J. Michalski.
Trener: Rafał Sroka

Czytaj także:

Galeria zdjęć

GKS Katowice - PZU Podhale Nowy Targ 6:3 (06.10.23)

Zobacz galerię

Liczba komentarzy: 16

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • PanFan1
    2023-10-06 20:53:16

    Graty Giekasa, zagraliście dużo dojrzałej i zasłużenie wygraliście, pomimo porażki według mnie na uznanie zarobi Lindskoug, bronił naprawdę dobrze. Nasi obstęplowali słupek i poprzeczkę Gieksy, zabrakło trochę szczęścia. Mecz się dobrze oglądało pomimo nadgorliwości pasiastych gamoni, niech ktoś wreszcie zrobi coś z sędziowaniem w tej lidze, bo sędziowie mocno zaniżają atrakcyjność meczy.

    • Nowe Podhale
      2023-10-07 08:23:41

      Sędziowie są na poziomie THL czyli nie ma co narzekać Podhale dzieci we mgle bez pomysłu i polotu Wielkiewicz na terapię problem z emocjami Słowakiewicz do zwolnienia od paru lat nic tylko się ślizga nie każde dziecko z hokejowymi tradycjami będzie kontynuować tradycje.

  • Jrkato90
    2023-10-06 21:11:15

    GKS

  • SK 1964
    2023-10-06 21:21:09

    Wesoły hokej, grunt że nie ma nudno. Obcokrajowcy znowu zrobili robotę! Dobrze że Podhale już nie jest chłopcem do bicia.

    • Andrzejek111
      2023-10-07 07:59:08

      Katowice też były kiedyś chłopcem do bicia. I też dobrze że już nie są.

    • Hokejowy1964
      2023-10-07 10:06:12

      AndrzejekUnia też kiedyś była chłopcem do bicia, też dobrze że już nie jset.

  • WitekKH
    2023-10-06 21:33:42

    Duet Koponen-Varttinen w gazie. Mecz z optyczną przewagą GKS, chociaż przy 1:3 myślałem, że passa zwycięstw zostanie zakończona. Wielki comeback w końcówce II odsłony.
    Bardzo dużo kar i faktycznie z niektórymi z nich można polemizować.

  • Karmel
    2023-10-06 21:40:03

    Gdyby trenerem dzisiaj w boksie Podhala był Płachta to bez problemu by wygrało Podhale

    • Trevor756
      2023-10-07 00:30:16

      XD Gdybanie z serii: Gdyby GieKSa miała w składzie McDavida to Podhale zamiast 6:3 dostałoby 11:3. Płachta to GieKSiarz, urodził się w Katowicach i tu stawiał pierwsze kroki w hokeju, więc nie ma szans ale pomarzyć co by było gdyby zawsze można.

  • Hokejowy1964
    2023-10-06 22:50:08

    Mecz zaczęliśmy tak jakoś ospale i powoli się rozkręcaliśmy no ale trzecia tercja pokazała nasz potencjał. Podhale miało swoje szanse , w pierwszej tercji mieli więcej sytuacji, widać jednak że drużyna jest nierówna jeśli chodzi o formacje. Mamy teraz kilka dni przerwy, przyda się dla naszych zawodników, zasłużyli sobie na chwilę oddechu.

  • Ligota_GKS
    2023-10-06 23:54:56

    Pierwszy gol dla GieKSy Marklund, asysta Olsson i Varttinen.

  • BernsztajnAlef
    2023-10-07 08:19:00

    5 gol dla Katowice - Hampus OLSSON bez asysty? Nawet na skrócie jest u Państwa, że akcja z dwiema asystami jest. Proszę poprawić, bo to niedobra jest

  • mario.kornik1971
    2023-10-07 10:24:09

    Podhalanie, pogonić tego spojlera podpieracza obramowania. Z nim nic nie ugracie. Obejrzyjcie powtórki ewidentnie widać że go coś w krzyżu, nie może wstać spóźnia się z interwencjami,parkanami, krążek z prawej a on z lewej niby łapie itd. Dobrze Wam radzę.

    • szop
      2023-10-07 10:33:34

      doradzaj u siebie bo raczej bez szalu na ten sklad

    • Jrkato90
      2023-10-07 17:34:59

      Czep się Lamusa lundina ;D

  • mario.kornik1971
    2023-10-07 10:29:01

    Podhalanie, pogonić tego spojlera podpieracza obramowania. Z nim nic nie ugracie. Obejrzyjcie powtórki ewidentnie widać że go coś w krzyżu, nie może wstać spóźnia się z interwencjami,parkanami, krążek z prawej a on z lewej niby łapie itd. Dobrze Wam radzę.

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe