Andriej Gusow był zadowolony po zwycięstwie nad Re-Plast Unią Oświęcim 1:0 po rzutach karnych. Zdecydował się też wypowiedzieć na temat swoich relacji z Przemysławem Odrobnym.
– Bardzo dobre spotkanie w naszym wykonaniu i to pod wieloma względami. Graliśmy w dobrym tempie. Determinacja i ambicja też były na odpowiednim poziomie. Myślę że wynik remisowy w regulaminowym czasie gry, patrząc na przebieg meczu, jest sprawiedliwy – stwierdził białoruski szkoleniowiec.
Nie da się ukryć, że wynik 0:0 po regulaminowym czasie gry i pięciominutowej dogrywce to zjawisko bardzo rzadkie.
– Wziął się on głównie z tego, że obie drużyny przede wszystkim nie chciał stracić gola. Tabela jest tak ciasna, że teraz każdy punkt jest na wagę złota – powiedział wprost Andriej Gusow.
Szkoleniowiec „Szarotek” odniósł się też do spekulacji na temat faktu, iż jest skonfliktowany z Przemysławem Odrobnym, który rywalizuje z Iharem Brykunem o miano pierwszego bramkarza Podhala.
– Co do Przemka Odrobnego, to po prostu chciałbym raz na zawsze uciąć plotki o konflikcie między nami. Nie takiego nie miało miejsca. I nie wiem skąd to w ogóle się wzięło. Przemek odpoczął i dzisiaj bardzo pomógł nam w zwycięstwie – zaznaczył Gusow.
Nowotarżanie jutro rozegrają zaległe spotkanie 20. kolejki PHL, mierząc się na wyjeździe z KH Energą Toruń (18:30). To starcie może mieć spory wpływ na to, z jakich lokat do fazy play-off przystąpią oba zespoły.
– Walczymy dalej. Zostały nam trzy mecze do końca sezonu zasadniczego i wiele jeszcze może w tabeli się zdarzyć – zakończył 51-letni Białorusin.
Czytaj także:
