Hokej.net Logo

Gwiazdor wraca do Rosji przez lekcje tolerancji? "Mówią dzieciom..."

Jewgienij Kuzniecow, napastnik Washington Capitals.
Jewgienij Kuzniecow, napastnik Washington Capitals.

Rosyjski gwiazdor wraca z NHL i prawdopodobnie zagra w swojej ojczyźnie. Jednym z powodów ma być niechęć hokeisty i jego żony, by ich dzieci chodziły na lekcje tolerancji w amerykańskiej szkole.

Jewgienij Kuzniecow przez 10 ostatnich lat grał w NHL. W 820 meczach sezonów zasadniczych i play-off strzelił 204 gole i zaliczył 337 asyst. W 2018 roku zdobył w barwach Washington Capitals puchar Stanleya, będąc wówczas najlepiej punktującym graczem fazy play-off.

W trakcie ostatniego sezonu przeszedł z ekipy "Stołecznych" do Carolina Hurricanes. Klub z Raleigh po zakończeniu rozgrywek rozwiązał jednak z nim kontrakt, a już od jakiegoś czasu mówi się o tym, że Kuzniecow wróci na stałe do Rosji i od nowych rozgrywek będzie grał w KHL.

W piątek agent hokeisty Szumi Babajew poinformował, że "jest duże prawdopodobieństwo", że Kuzniecow zostanie zawodnikiem SKA Petersburg. Według źródła telewizji sportowej Match TV, 1 sierpnia ma podpisać kontrakt w wysokości ok. 85 milionów rubli za sezon, czyli w przeliczeniu ponad 3,9 mln złotych.

Dziś ta sama telewizja w swoim serwisie internetowym znów cytuje anonimowe źródło "bliskie sytuacji", które twierdzi, że jedną z przyczyn powrotu hokeisty do Rosji jest niechęć zawodnika i jego żony, by ich dzieci uczyły się w amerykańskich szkołach. Konkretnie parze przeszkadzać mają lekcje tolerancji.

- Wielkim katalizatorem decyzji Jewgienija Kuzniecowa o powrocie do domu stało się wsparcie jego żony Anastazji. Ich rodzina chce wychowywać swoje dzieci w Rosji, a nie w Ameryce, gdzie już w pierwszych klasach zaczynają lekcje tolerancji i mówią dzieciom, że wujek powinien żyć z wujkiem - cytuje swoje źródło serwis.

Kuzniecow w ostatnich latach miał w swojej karierze sporo kłopotów. W maju 2019 roku w internecie pojawiło się nagranie, na którym hokeista siedzi obok stołu, na którym widać dwie linie białego proszku. Rosjanin przepraszał wtedy za tę sytuację i zaprzeczał, by zażywał kokainę.

Kilka miesięcy później jednak Międzynarodowa Federacja Hokeja na Lodzie (IIHF) zawiesiła go na 4 lata, ponieważ okazało się, że właśnie kokainę wykryto w jego organizmie podczas kontroli antydopingowej przeprowadzonej w czasie Mistrzostw Świata na Słowacji, czyli zaledwie kilkanaście dni przed publikacją kontrowersyjnego filmu.

Zawodnik zgłosił się wówczas do prowadzonego przez NHL programu wsparcia zawodników w walce z uzależnieniami. Po raz drugi trafił do niego w lutym obecnego roku. Po przejściu terapii przeniósł się z Washington Capitals do Carolina Hurricanes.

W barwach drużyny z Raleigh rozegrał jeszcze 30 meczów, ale choć jego kontrakt w NHL miał obowiązywać przez kolejny rok, to za porozumieniem stron został rozwiązany.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe