Zenon Hajduga - były prezes, przewodniczący Komisji Rewizyjnej PKOl.
Z uwagą obserwuję to, co się dzieje w związku i sytuacja jest delikatnie ujmując, nieprzyjemna. Prezes Hałasik obiecał znalezienie sponsora strategicznego, ale zdawałem sobie sprawę, że o takowego będzie trudno. Sukcesów sportowych brak i w tej sytuacji trudno się dziwić, że tak nas postrzegają. Prezes zaangażował topowych trenerów do reprezentacji i - z tego co wiem - zadłużył związek. Zapomniał o szkoleniu młodzieży, ale w tej materii wszystkim brakuje cierpliwości. Wiem również, że kluby wystosowały pismo do związku o zwołanie zjazdu nadzwyczajnego i ich zdanie powinno być honorowane. Powinien się on odbyć zgodnie z wolą wnioskodawców i im szybciej, tym lepiej. Tylko kto chciałby się angażować w prace związku, który jest zadłużony?
(S)
Czytaj także: