Liga KHL może w najbliższym sezonie zaatakować swój rekord frekwencji na jednym spotkaniu. Próba ta miałaby się odbyć nie w Rosji, a we Włoszech. Wiceprezydent Mietałłurga Magnitogorsk ujawnił plany rozegrania meczu KHL w jednej z najlepiej zachowanych starożytnych budowli świata.

KHL ma już tradycję organizowania meczów w innych krajach europejskich, by promować tam dyscyplinę i ligę
Ten pomysł wysunęli nasi włoscy partnerzy
Włosi chcieliby, żebyśmy zagrali u nich jeden z naszych najważniejszych meczów
Takie klasyki czy derby gramy np. z Ak-Bars Kazań, Saławatem Jułajew Ufa i z Dynamem Moskwa, ale oczywiście rywalem numer jeden jest Traktor
Rosyjski działacz dodaje, że także klub z Czelabińska jest przychylny tej propozycji. - Rozmawialiśmy ostatnio z naszymi partnerami z Czelabińska i u nich też jest zainteresowanie. W tym sezonie zagramy z Traktorem 5 meczów - 3 u siebie i 2 na wyjeździe. Myślę, że nic się nie stanie naszym i czelabińskim fanom, jeśli jednego z nich nie obejrzą. To ciekawy pomysł, a poza tym moglibyśmy lecieć jednym samolotem - wylot z Magnitogorska, a powrót do Czelabińska, żeby nikt nie był uprzywilejowany - mówi Wieliczkin.

Czytaj także: