Aż dwie wewnątrzszwedzkie rywalizacje zobaczymy w 1/8 finału Hokejowej Ligi Mistrzów. Dziś poznaliśmy pary tej rundy rozgrywek i drabinkę aż do samego finału.
Losowanie fazy pucharowej odbyło się w studiu telewizji C More w Helsinkach. Losował szef rozgrywek Martin Baumann, a także gość specjalny, były znakomity obrońca piłkarskiej reprezentacji Finlandii oraz m.in. Liverpool FC i Bayeru Leverkusen Sami Hyypiä, który w 2005 roku wygrał piłkarską Ligę Mistrzów w barwach drużyny z Liverpoolu, występując wspólnie z Jerzym Dudkiem.
Jako że w fazie pucharowej nie istnieje już ochrona przed rywalizacją z drużynami z tego samego kraju, to ślepy los skazał na siebie aż 4 z 5 występujących w rozgrywkach szwedzkich drużyn. W pierwszej szwedzkiej parze trafią na siebie dwaj rywale GKS-u Tychy z ostatnich sezonów w HLM - Skellefteå AIK, z którym tyszanie rywalizowali przed rokiem i tegoroczny przeciwnik Djurgården Sztokholm. Obie ekipy są w ostatnich latach skazane na siebie, bo grały przeciwko sobie także w dwóch poprzednich play-offach SHL. Wiosną 2018 roku w półfinale lepsza okazała się drużyna z Skellefteå, a w ubiegłym sezonie gracze Djurgården zrewanżowali się, eliminując ją w ćwierćfinale. W obu przypadkach zwycięzcy tej pary przegrywali później w finale rozgrywek.
Drugą szwedzką parę tworzy broniąca trofeum Frölunda Göteborg z Färjestad Karlstad. To prawdziwy klasyk szwedzkiego hokeja. Oba zespoły zwłaszcza w poprzedniej dekadzie prowadziły ze sobą bardzo zaciętą rywalizację, trzykrotnie rozstrzyganą w finale play-offów. Färjestad prowadzi w tabeli wszech czasów szwedzkiej ligi, a Frölunda zajmuje trzecie miejsce. Do dziś są to rywale, którzy wśród kibiców w obu miastach wywołują największe emocje.
Zwycięzca grupy, w której grał GKS Tychy, Adler Mannheim w 1/8 finału zmierzy się z czeskim HK Hradec Králové. Na pewno któryś z tych zespołów po raz pierwszy zagra w ćwierćfinale, bo Adler nigdy jeszcze nie awansował do najlepszej "ósemki" rozgrywek, a zespół z Hradca w ogóle pierwszy raz wyszedł z grupy. W 1/8 finału trafili na siebie także dwaj tegoroczni debiutanci w rozgrywkach - szwajcarski EHC Biel oraz Augsburger Panther z Niemiec.
Pokonany finalista z poprzedniego sezonu Red Bull Monachium zagra z Junostią Mińsk, która była losowana przed startem rozgrywek dopiero z czwartego koszyka, tak jak GKS Tychy i po raz drugi w swojej historii wyszła z grupy, ale pierwszy raz zagra w 1/8 finału. Obie drużyny przed rokiem spotkały się w grupie. Wtedy ekipa z Monachium dwukrotnie była górą. U siebie wygrała 4:3, a na wyjeździe 3:0.
Wracający do rozgrywek po trzyletniej przerwie ich pierwszy triumfator Luleå HF zagra z mistrzem Szwajcarii SC Berno. Z kolei wicemistrz Szwajcarii EV Zug zmierzy się z jedynym pozostałym w rywalizacji fińskim zespołem, Tapparą Tampere. A ostatnią parę tworzą: tegoroczny debiutant Lozanna HC i półfinalista z ostatniego sezonu HC Pilzno.
Razem z parami 1/8 finału poznaliśmy także drabinkę rozgrywek już do samego finału. W kolejnych rundach drużyny nie będą bowiem losowane, a trafią na zwycięzców innych par według rozpisanego już dziś planu.
Pierwsze mecze 1/8 finału odbędą się 12 i 13 listopada, a rewanże tydzień później.

Czytaj także: