W fatalnej atmosferze wokół całych rozgrywek odbywają się mecze rewanżowe 1/8 finału Hokejowej Ligi Mistrzów. Na lodzie dziś był znakomity dzień dla Szwedów, których wszystkie zespoły grają dalej i zły dla Czechów, którzy już swojego reprezentanta nie mają.
Zgodnie z oczekiwaniami najwięcej emocji z wtorkowych gier rewanżowych przyniosło starcie szwajcarskiego SC Berno ze szwedzkim Brynäs Gävle. Drużyna ze Szwajcarii w zeszłym tygodniu wygrała pierwszy mecz na wyjeździe 2:1 i dziś wydawała się zmierzać do ćwierćfinału, gdy w połowie drugiej tercji prowadziła 3:1. Ale goście ze Szwecji odrobili trzybramkową stratę w dwumeczu w dramatycznych okolicznościach. Gole Jakoba Silfverberga i Jacka Kopacki (drugi w meczu) dały remis w spotkaniu, a na 45 sekund przed końcem trzeciej tercji mający za sobą wygraną walkę z nowotworem Oskar Lindblom już po wycofaniu bramkarza trafił na 4:3 i 5:5 w dwumeczu, wymuszając dogrywkę. A w niej drużyna Brynäs przypieczętowała swój wielki pościg. Jak przystało na kapitana Johan Larsson wykończył kontrę 2 na 1 i przesądził o wygranej wicemistrzów Szwecji 5:3 w rewanżu i 6:5 w całej rywalizacji. Były gracz Buffalo Sabres i Arizona Coyotes wcześniej zaliczył też asystę, a Kopacka oprócz 2 goli miał również jedno punktowe podanie. W ćwierćfinale Brynäs zagra z wyłonionym jutro zwycięzcą pary KalPa Kuopio (Finlandia) - ZSC Lions Zurych (Szwajcaria), w której po pierwszym spotkaniu jest remis 4:4.
SC Berno - Brynäs Gävle 3:5 (0:1, 3:1, 0:2, 0:1)
Aaltonen (27.), Aktell (28.), Vermin (30.) - Kopacka (20.), (53.), Silfverberg (33.), Lindblom (60.), Larsson (63.)
Wynik dwumeczu: 5:6. Awans Brynäs Gävle.
Z rozgrywkami pożegnała się dziś rewelacja sezonu zasadniczego, Storhamar Hockey Hamar. Mistrz Norwegii po ubiegłotygodniowej porażce u siebie 2:3 z fińskim Lukko Rauma dziś uległ temu rywalowi 2:5 na wyjeździe. Dla zwycięzców trafiali m.in. szwedzcy bliźniacy Pathrik i Ponthus Westerholmowie. Ten pierwszy zaliczył także asystę. Zwycięskiego gola w dzisiejszym meczu zdobył dla gospodarzy Kanadyjczyk Steven Jandric, a na liście strzelców znaleźli się także Aarne Intonen i Mikael Ruohomaa. Fińska drużyna 3 ze swoich 5 goli zdobyła grając w przewadze liczebnej.
Lukko Rauma - Storhamar Hockey Hamar 5:2 (1:1, 1:1, 3:0)
Intonen (10.), Po. Westerholm (26.), Jandric (42.), Pa. Westerholm (43.), Ruohomaa (58.) - Bakke Olsen (6.), Berglund (33.)
Wynik dwumeczu: 8:4. Awans Lukko Rauma.
Drugi niespodziewany uczestnik fazy pucharowej, mistrz Francji Brûleurs de Loups Grenoble, podjął dziś próbę odrobienia straty 2 goli z pierwszego meczu 1/8 finału z rekordzistą pod względem liczby triumfów w tych rozgrywkach - szwedzką Frölundą Göteborg. Niewiele zabrakło, by mu się udało. Wygrał bowiem w Göteborgu, ale tylko 2:1, a że pierwsze spotkanie przegrał 1:3, to dalej grać będzie drużyna ze Szwecji. W swojej ojczyźnie gola dla ekipy BDL zdobył znany w Polsce z występów w STS-ie Sanok Szwed Alexis Binner, a zwycięskie trafienie było dziełem Kanadyjczyka Alexandre'a Malleta. Z kolei 26 z 27 strzałów rywali obronił słoweński bramkarz gości Matija Pintarič. Frölunda walczy o 5. w historii zwycięstwo w Hokejowej Lidze Mistrzów. W ćwierćfinale jej rywalem będzie lepszy z pary ERC Ingolstadt (Niemcy) - Red Bull Salzburg (Austria). Znacznie bliżej awansu przed jutrzejszym rewanżem jest niemiecka drużyna, która pierwsze spotkanie wygrała u siebie 6:2.
Frölunda Göteborg - Brûleurs de Loups Grenoble 1:2 (0:0, 1:1, 0:1)
Ruotsalainen (35.) - Binner (37.), Mallet (47.)
Wynik dwumeczu: 4:3. Awans Frölundy Göteborg.
Mistrz Szwecji Luleå HF wyeliminował mistrza Czech Kometę Brno, choć dziś przegrał mecz rewanżowy 3:5. Dla Komety Šimon Stránský strzelił gola i zaliczył asystę, a trafiali też: Adam Zbořil, Michal Furch, Marek Ďaloga i Jakub Kos. Sprawę awansu tak naprawdę rozstrzygnął kontrowersyjny pierwszy mecz, na który nie pojechało 13 podstawowych graczy mistrzów Czech i ich trener Kamil Pokorný, który tłumaczył się koniecznością zrobienia badań lekarskich. Kometa przegrała wtedy 1:6 i w rewanżu szanse miała dziś już iluzoryczne. Pod wpływem medialnej krytyki podejścia do europejskiej rywalizacji jej właściciel Libor Zábranský werbalnie zrównał z ziemią Hokejową Ligę Mistrzów, mówiąc m.in. że jego klub najchętniej w ogóle nie grałby w tych przynoszących straty rozgrywkach, ale nikt inny nie chciałby przejąć tego miejsca. Dziś część kibiców Komety zbojkotowała spotkanie rewanżowe w proteście przeciwko postępowaniu klubu przed tygodniem. Szwecja będzie miała w ćwierćfinale swoich wszystkich 3 uczestników Hokejowej Ligi Mistrzów, ale i tam rozgrywki spotykają się z krytyką. Dziś były hokeista, a obecnie dziennikarz Hans Abrahamsson w swoim artykule w serwisie internetowym szwedzkiej gazety "Aftonbladet" zaapelował, by je zlikwidować. Jak stwierdził, "nikogo nie obchodzi" czy szwedzkie drużyny do ćwierćfinału awansują.
Kometa Brno - Luleå HF 5:3 (1:0, 1:1, 3:2)
Zbořil (12.), Furch (34.), Ďaloga (41.), Kos (47.), Stránský (60.) - Hedqvist (28.), Liedes (46.), Andreasson (50.)
Wynik dwumeczu: 6:9. Awans Luleå HF.
Hokejową Ligę Mistrzów w pierwszym meczu 1/8 finału w ubiegłym tygodniu zlekceważyła także Sparta Praga, która na wyjazdowy mecz ze szwajcarskim EV Zug pojechała bez 9 podstawowych graczy i przegrała 0:6. Później klubowe władze zwróciły koszty wyjazdu na mecz tym swoim kibicom, którzy na niego pojechali. Także w tej parze jednak rywalizacja była już właściwie rozstrzygnięta przed rewanżem. Dziś, grając w swojej starej, obecnie rezerwowej hali Fortuna, Sparta wygrała 3:2, ale także żegna się z rozgrywkami, co oznacza, że w 1/8 finału nie będzie żadnej czeskiej drużyny. W rewanżowym spotkaniu zwycięskiego gola dla praskiej ekipy strzelił po rykoszecie Mark Pysyk, a wcześniej swoje bramki zdobyli David Němeček i Kryštof Hrabík. Kibice Sparty na trybunach urządzili swoistą demonstrację przeciwko zlekceważeniu przez klub Hokejowej Ligi Mistrzów. Pojawiły się transparenty z ironicznymi wymówkami dla drużyny, m.in. "Nie wiedziałem, że Hokejowa Liga Mistrzów jest obowiązkowa", "Formę mam tylko do pieczenia" czy nawiązujący do szkolnej klasyki "Pies zjadł mi łyżwy". EV Zug w ćwierćfinale zmierzy się z Lukko Rauma.
Sparta Praga - EV Zug 3:2 (0:0, 2:0, 1:2)
Němeček (31.), Hrabík (36.), Pysyk (53.) - Kubalík (50.), Petrovič (54.)
Wynik dwumeczu: 3:8. Awans EV Zug.
Mecze rewanżowe w pozostałych 3 parach 1/8 finału odbędą się w środę.
Czytaj także: