W drugim dniu rozgrywek Hokejowej Ligi Mistrzów dotkliwej porażki u siebie doznał mistrz Niemiec. Szczególnie bolesne będzie dla jego zawodników wspomnienie drugiej tercji.
Zespół Eisbären Berlin w pierwszej kolejce tej edycji HLM uległ dziś u siebie fińskiej Tapparze Tampere aż 1:6. Nic nie zapowiadało tego po pierwszej bezbramkowej tercji, ale w drugiej goście strzelili 5 goli w 6 i pół minuty, rozstrzygając losy spotkania. 2 bramki i asystę zaliczył Kanadyjczyk Tyler Morley, który wraca do Tappary po sezonie spędzonym w lidze szwedzkiej, a poza tym do siatki trafiali: Petteri Puhakka, Jukka Peltola, Anton Levtchi i Waltteri Merelä. Tappara to jeden z trzech uczestników Hokejowej Ligi Mistrzów, który wystąpił we wszystkich dotychczasowych rozgrywkach. Pozostali dwaj to Frölunda Göteborg ze Szwecji i EV Zug ze Szwajcarii. Z tej trójki fińska ekipa ma jednak najgorsze wyniki, bo nigdy nie udało jej się przebrnąć 1/8 finału.
Eisbären Berlin - Tappara Tampere 1:6 (0:0, 0:5, 1:1)
White (42.) - Morley (24.), (30.), Puhakka (28.), Peltola (29.), Levtchi (31.), Merelä (48.)
Dobry powrót do Hokejowej Ligi Mistrzów zaliczyła szwajcarska drużyna HC Lugano, która u siebie pokonała 5:1 szwedzki Skellefteå AIK. Po bramce i asyście uzyskali skrzydłowi pierwszego ataku Luca Fazzini i Daniel Carr, a pozostałe gole były dziełem: Mirco Müllera, Calvina Thürkaufa i Juliana Walkera. Bramkarz gospodarzy Niklas Schlegel, który w zeszłym sezonie zanotował najwięcej "czystych kont" w szwajcarskiej ekstraklasie, tym razem szybko wpuścił gola, bo to goście już w 7. minucie wyszli na prowadzenie, ale i tak spisywał się znakomicie i obronił aż 41 strzałów.
HC Lugano - Skellefteå AIK 5:1 (1:1, 2:0, 2:0)
Müller (9.), Fazzini (25.), Thürkauf (31.), Carr (53.), Walker (55.) - Jonsson (7.)
Zespół Oceláři Trzyniec bez Arona Chmielewskiego zaczął sezon od porażki. Podczas gdy Polak rywalizował w Bratysławie w meczu reprezentacji Polski ze Słowacją, jego klubowi koledzy przegrali z 3. drużyną ostatniego sezonu zasadniczego szwajcarskiej National League HC Fribourg-Gottéron 2:6. 2 gole dla gospodarzy strzelił ich wychowanek Nathan Marchon, bramkę i asystę zanotował Andrei Bykov, który także we Fryburgu uczył się grać w hokeja, a na liście strzelców w zwycięskim zespole znaleźli się jeszcze: Killian Mottet, Julien Sprunger i Yannick Herren. W strzałach celnych było 37-18 dla HCFG.
HC Fribourg-Gottéron - Oceláři Trzyniec 6:2 (2:1, 2:1, 2:0)
Bykov (6.), Mottet (14.), Sprunger (22.), Marchon (30.), (55.), Herren (59.) - Vrána (7.), Kundrátek (21.)
Od zwycięstwa udział w tej edycji Hokejowej Ligi Mistrzów rozpoczął z kolei mistrz Szwecji. Ekipa Växjö Lakers przed własną publicznością pokonała Spartę Praga 2:1. Gole strzelały nowe nabytki "Jeziorowców": Olle Lycksell i Julius Nättinen. Sparcie udało się trafić do siatki dopiero na 6 sekund przed końcem spotkania, już po wycofaniu bramkarza. Pozostałych 28 strzałów praskiej drużyny obronił łotewski bramkarz gospodarzy Jānis Kalniņš, który także trafił do Växjö w przerwie między sezonami, bo wcześniej był zawodnikiem występującej w KHL drużyny Jokerit Helsinki. Wszystkie trzy czeskie drużyny uczestniczące w Hokejowej Lidze Mistrzów w pierwszej kolejce przegrały swoje mecze.
Växjö Lakers - Sparta Praga 2:1 (1:0, 1:0, 0:1)
Lycksell (16.), Nättinen (24.) - Řepík (60.)
Debiutujący w Hokejowej Lidze Mistrzów niemiecki zespół Fischtown Pinguins Bremerhaven pokonał na wyjeździe wicemistrza Finlandii TPS Turku 2:1. Zwycięskiego gola strzelił debiutujący z kolei w "Pingwinach" po transferze z Eisbären Berlin 20-letni Nino Kinder. Było to dla niego pierwsze trafienie do siatki w oficjalnym meczu w seniorskim hokeju. Dla zwycięzców bramkę zdobył także mający zarówno czeskie, jak i niemieckie obywatelstwo obrońca Stanislav Dietz, a między słupkami fenomenalny mecz rozegrał interweniujący skutecznie aż 57 razy Amerykanin Brandon Maxwell, który dał się pokonać dopiero w ostatniej minucie.
TPS Turku - Fischtown Pinguins Bremerhaven 1:2 (0:0, 0:1, 1:1)
Sandberg (60.) - Dietz (37.), Kinder (46.)
Leksands IF - Slovan Bratysława 5:3 (0:2, 2:1, 3:0)
Lang (24.), Ahnelöv (31.), Kloos (56.), Ruohomaa (59.), (60.) - Gašpar (6.), Bezák (10.), Sukeľ (33.)
Czytaj także: