Kibice, którzy w dniu dzisiejszym przyszli na Stadion Zimowy w Sosnowcu obejrzeć spotkanie pomiędzy SMS I PZHL SOSNOWIEC i POLONIĄ BYTOM obejrzeli bardzo przeciętny spektakl w wykonaniu obu drużyn.
SMS I PZHL SOSNOWIEC - POLONIA BYTOM 1:2 (0:0,0:1,1:1)
Bramki:
0:1 Secemski - Krzysztofik, Sierocki 23:27
0:2 Kukulski - Mandla 44:29
1:2 Labudda 59:52
Kary: SMS: 12 min., POLONIA 36 min. (w tym 10 minut za niesportowe zachowanie)
Widzów: ok. 50
Sędziowie: Więckowski, Krajewski, Polak
W pierwszej tercji na tafli niewiele się działo. W 3 minucie gry po wznowieniu gry serię 3 strzałów graczy SMS wybronił bramkarz go¶ci. Akcja Polonii w 5 minucie gry oraz szybki kontratak gospodarzy nie zmieniły wyniku. W 6 oraz 17 minucie gry szansy sam na sam z bramkarzem SMS Kachniarzem nie wykorzystali hokei¶ci Polonii. W tej czę¶ci gry szansę na strzelenie bramki mieli jeszcze gospodarze graj±c w przewadze, lecz jej nie wykorzystali.
Druga tercja to lekka przewaga hokeistów z Bytomia. W 21 minucie gry graj±c w przewadze w słupek trafił Krzysztofik. W 24 minucie gry po szybkiej akcji 3 hokeistów Polonii znalazło się naprzeciwko bramkarza SMS i takiej okazji nie zmarnowali zdobywaj±c bramkę. W 27 minucie gry można było zauważyć niecodzienn± sytuację - na ławce kar siedziało jednocze¶nie 4 graczy Polonii (3x2 min. i 1x10 min.). W 29 minucie szybka akcja graczy SMS zakończyła się niepowodzeniem.
W ostatniej tercji gra nieco się ożywiła, a to za spraw± drużyny SMS, która za wszelk± cenę chciała szybko wyrównać. Jednak to go¶cie zdobyli kolejn± bramkę. Pojedynek bark w bark o kr±żek za bramk± Kachniarza wygrał Mandla, który szybko odegrał do nadjeżdżaj±cego Kukulskiego, a ten posłał kr±żek obok bramkarza zdobywaj±c gola. W 46 minucie gry znowu pokaz nieskutecznej gry zademonstrowali gracze SMS. W końcówce spotkania rozluĄnieni Poloni¶ci stracili bramkę po strzale Labuddy.
Drużyna z Bytomia wygrała zasłużenie, na co z pewno¶ci± dodatkowo miał dzisiaj wpływ dziwnego rozkojarzenia i nieskuteczno¶ci graczy szkoły SMS I.
Wyniki:
Czytaj także: