Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

Jágr: Dla mnie nie ma półśrodków. Albo idę na całość, albo odpuszczam

2024-02-18 10:52 NHL
Jaromír Jágr podczas wizyty w Katowicach (Foto: Polski Hokej)
Jaromír Jágr podczas wizyty w Katowicach (Foto: Polski Hokej)

Jaromír Jágr zostanie uhonorowany! 18 lutego koszulka z numerem „68” zawiśnie pod sufitem areny Pittsburgh Penguins. Numer czeskiego skrzydłowego zostanie też zastrzeżony. Doświadczony napastnik udzielił serwisowi nhl.com specjalnego wywiadu.

W czwartek dwukrotny zdobywca Pucharu Stanleya świętował 52. urodziny. W tym roku spędził ten dzień w Pittsburghu, mieście, w którym w 1990 roku zaczęła się jego wielka kariera w NHL.

Jágr przyjechał tu kilka dni przed ceremonią zawieszenia jego koszulki pod sufitem PPG Paints Arena. Jego „68” zostanie zastrzeżone i będzie dopiero trzecim tak wyróżnionym numerem w historii Pingwinów po „66” Mario Lemieux i „21” Michela Brière.

– To dla mnie wielki zaszczyt – zapewnia Czech w rozmowie z portalem nhl.com.

Jaromír Jágr zajmuje obecnie drugie miejsce w historii NHL pod względem liczby zdobytych punktów - 1921 (766 bramek i 1155 asyst). Rozegrał w najlepszej lidzie świata 1733 meczów rundy zasadniczej i 140 spotkań w fazie play-off. Barw Pingwinów bronił przez jedenaście sezonów (na dwadzieścia cztery, które w sumie spędził w NHL). Zdobył z nimi dwa Puchary Stanleya (1991 i 1992), a wśród jego wyróżnień są też Trofeum Harta dla najlepszego hokeisty sezonu 1998-99 oraz pięć Trofeów Arta Rossa dla zawodnika, który zdobył najwięcej punktów w sezonie (1994-95, 1997-98, 1998-99, 1999-2000, 2000-01).

W 2001 roku, z powodów finansowych, trafił do Washington Capitals, gdzie rozegrał trzy sezony. Grał również w New York Rangers (cztery sezony), Philadelphia Flyers, Dallas Stars, Boston Bruins (po jednym sezonie), New Jersey Devils (dwa sezony), Florida Panthers (trzy) i Calgary Flames (jeden), zaliczając w międzyczasie trzy sezony w KHL w drużynie Awangard Omsk. W 2018 roku wrócił do ojczyzny, gdzie nadal jest aktywnym hokeistą – gra w klubie HC Kladno, którego jest właścicielem. Wraz z reprezentacją Czech zdobył złoty (1998, Nagano) i brązowy (2006, Turyn) medal olimpijski, brązowy medal Pucharu Świata (2004) oraz dwa złote i jeden brązowy medal Mistrzostw Świata (2005, 2010, 2011). W 2005 roku, w Sankt Petersburgu, wraz z kadrą, wywalczył tytuł Mistrza Europy.

Pittsburgh to mój dom, jeżeli chodzi o NHL. To tu wszystko się zaczęło, tu mnie zawsze traktowano jak jednego z nich. Gdy tu trafiłem, w ogóle nie mówiłem po angielsku, ale wszyscy okazywali mi mnóstwo zrozumienia i cierpliwości, co ogromnie mi pomogło. Byłem dzieciakiem, który usiłował zbudować dla siebie swoje nowe miejsce na świecie i jednocześnie uprawiać zawodowo sport, który kochał. Miałem osiemnaście lat, byłem w zupełnie nowej dla mnie rzeczywistości i miałem wrażenie, że cały Pittsburgh to rozumiał i chciał mi pomóc – mówił Jágr w rozmowie z NHL.com.

 

Jakie to uczucie wiedzieć, że twój numer zostanie zastrzeżony? Ile to dla ciebie znaczy?

Nie dzieje się to zbyt często, to dopiero trzeci tak przypadek w historii klubu, więc – naturalnie – znaczy to dla mnie bardzo wiele. Czuję się niezwykle doceniony. Niebawem jednak, jak sądzę, takich przypadków będzie więcej, bo nie wyobrażam sobie, żeby Sid nie otrzymał podobnego wyróżnienia.

Twój dawny kolega z drużyny, Phil Bourque, cztery lata temu odwiedził cię w Kladnie i wstępnie rozmawiał z tobą o zastrzeżeniu twojego numeru. Miałeś wówczas pewne wątpliwości, czy to już przeszłość?

– Nie chcę, żeby to źle zabrzmiało, ale mnie po prostu nigdy nie zależało na takich rzeczach. Nie wiem, jak to ubrać w słowa, ale takie wyróżnienie to nie puchar, to nie trofeum. Ja po prostu kocham tę grę, mam niesamowite szczęście, że dane mi było się z niej utrzymywać i nigdy nie myślałem o niczym więcej. Gra w hokeja była wszystkim, czego w życiu potrzebowałem.

A co dla ciebie znaczyła gra u boku Mario Lemieux na początku twojej kariery?

– Nie chcę o tym teraz mówić. Mam przygotowane przemówienie, w którym wszystko wyjaśniam. Powiem tylko tyle, że był moim idolem od pierwszego razu, gdy zobaczyłem go na lodowisku i to nie było w NHL, tylko jeszcze wcześniej. Wiedziałem, że chcę być jak on, grać jak on. I moje marzenie się ziściło.

Czy to prawda, że inne drużyny, które chciały cię ściągnąć podczas pamiętnego draftu w 1990 roku odpuściły, bo chciałeś grać tylko dla Pingwinów? Mówimy o Quebec Nordiques, Vancouver Canucks, Detroit Red Wings i Flyers.

– Trochę tak, trochę nie. Owszem, dałem znać Quebecowi, Vancouver i Detroit, że chcę iść do Pittsburgha, ale w Filadelfii zwolniono managera Bobby’ego Clarka zanim w ogóle zaczęła się jakakolwiek poważna rozmowa. Wiedziałem, że bardzo chcą, żebym grał u nich i ich oferta faktycznie była kusząca, no, ale w Pittsburghu grał Mario.

Czy twoje najlepsze wspomnienia z gry w Pingwinach to momenty zdobycia Pucharów Stanleya?

– To, co jest zabawne, to fakt, że pamiętam dokładnie wszystkich kolegów, z którymi wygraliśmy te puchary, każdego z osobna. Przeżyliśmy wspólnie wiele dobrych i złych momentów, które doprowadziły nas dwukrotnie do wielkiego świętowania, więc to wszystko wiąże się z ogromnymi emocjami. Pamiętam jak po dwóch latach gry w Filadelfii przypadkiem spotkałem Jaya Caufielda. Serdecznie się uściskaliśmy, byliśmy naprawdę szczęśliwi, że się widzimy, a minęło przecież już wiele lat od zdobycia Pucharu. Myślę, że nie miałbym aż takiej reakcji na kogoś, z kim nie przeżyłem tych sytuacji. To zdecydowanie była wyjątkowa drużyna.

Czyli zobaczenie się z chociaż częścią z nich w ten weekend to będzie, jak rozumiem, czysta przyjemność.

– Naturalnie! Gdy grałem w NHL to często się widywaliśmy. Część z nich zaczęła pracę w telewizji i jak przyjeżdżałem do Pittsburgha na mecz jako zawodnik innej drużyny, to miałem okazję zobaczyć się na przykład z Bourque, czy Bobem Erreyem, chociażby przy okazji wypowiedzi dla mediów. Wielu z kolegów jednak nie widziałem od lat, również dlatego, że nie mają już zawodowo niczego wspólnego z hokejem. Niektórzy z nich byli ode mnie nawet dwadzieścia lat starsi, czyli teraz są po siedemdziesiątce! Może nawet nie wszystkich rozpoznam!

Jak myślisz, jak długo jeszcze będziesz grać?

– Gram nadal, bo w naszym klubie mamy sporo urazów. Nie trenuję już tak, jak dawniej, nie gram dużo i też nie mam na to tyle czasu, co wcześniej. Nadal kocham hokej, ale mam też na głowie inne rzeczy. A dla mnie nie ma półśrodków, albo idę na całość, albo odpuszczam.

Inne rzeczy czyli fakt, że jesteś właścicielem klubu?

– Też, ale mam również życie prywatne. W zeszłym roku zmarł mój ojciec.

Czyli teraz to twój ostatni sezon w zawodowym hokeju?

– Tego nie wiem. To zależy od tego jak się będę czuł, czy będę zdrowy, w jakiej dyspozycji będą nasi zawodnicy. Zobaczymy, co będzie.

The Athletic opublikował kiedyś materiał, w którym opisano sytuację opowiedzianą przez twojego byłego kolegę z drużyny, Paula Stantona. Mówił, że siedziałeś za sterami samolotu i pomogłeś wylądować, gdy wracaliście z Minnesota z Pucharem w 1991 roku. Co tam się działo?

– Zupełnie tego nie pamiętam, a chcę podkreślić, że ja w ogóle nie piję! (śmieje się). Nic więcej nie powiem!

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Jamer: 10 min… :)
  • Arma: Brawo Linus, kozak bramkarz, naprawdę dobra informacja
  • Jamer: Jest Linus więc emeryt śpi spokojnie :)
  • unista55: Linus, brawo !
  • BOBEK: japier.... pin-pong
  • Simonn23: Przede wszystkim zdrowia dla Linusa, bo o umiejętności nie ma co się martwić
  • Paskal79: Simon zdrowia dla każdego..... Zawodnika
  • KuzynKSU: Linus dziękuję
  • uniaosw: Oby teraz następni byli Dot i Sadłocha
  • KubaKSU: I Mark :)
  • jastrzebie: KuzynKSU

    https://www.icehockeyuk.tv/
  • Simonn23: Płonka jako numer 2 i dać mu chociaż z 10 meczów w zasadniczym zagrać
  • Paskal79: Myślę że teraz Linius nabierze super pewności po ostatnim sezonie!,i będzie jeszcze pewniejszy
  • emeryt: no mosz,Linus zdrówka
  • KubaKSU: Jutro następny ? :D
  • PanFan1: Rawa proszę o gorący raport z wydarzeń meczowych.
  • emeryt: Linusa często można spotkac w Lidlu na osiedlu,zamienić słowo
  • KuzynKSU: Dziękuję Jastrzębie. Ale 15 funtów to trochę duzo
  • MartiN2122PL: Siema jest gdzies transmisja z meczu reprezentacji Polski ??
  • jastrzebie: Ja za 75 zl
  • MartiN2122PL: To wole w NHL sobie pograć ale dzieki za szybką odpowiedz
  • MartiN2122PL: TTV_MartiN21222pl jak cos wpadajcie na Twitch robie live z NHL 24 COD MW III i jeszcze kilka innych miłego piątku hejka
  • PanFan1: Ostatni raz ograliśmy Brytyjczyków w 2017 roku towarzysko w Nottingham, hattricka w tamtym meczu ustrzelił Damian Kapica
  • narut: z tej tekstowej relacji wynika, że raczej oni na nas siedzą.. i mamy sporo szczęścia.. ale dziś Kalaber ze składem to zaeksperymentował nieźle..
  • narut: tj. z ustawieniem
  • Paskal79: No Angole nam wyjątkowo nie leżą , myślę że to jest spowodowane ich stylem gry , typowy kanadyjski....
  • Paskal79: Z wielkich z hokeja wpadki zdarzają się chyba najczęściej Amerykanom, choć w tym roku wyjątkowo będą mieć mocny skład,i to dopiero będzie jazda!... Takie Angolę to w porównaniu z Amerykancami to grają z trzy razy wolniej...!
  • emeryt: ale że do Olimpii Lublana ..
  • hanysTHU: Ostatni sezon Kalabera w kadrze.
  • Darek Mce: ale czemu tak piszesz ?
  • narut: dajcie spokój z tymi ostatnimi sezonami... jeszcze turniej się nie zaczął już ... ostatni sezon w kadrze...
  • emeryt: jak można psioczyc na Kalabera,jak można biadolić po towarzyskich nic nie znaczących sparingach...
  • narut: niedawno na Kamila Wałęgę m. in. psioczono..
  • szop: jak widac mozna..... 1-1
  • emeryt: jesteście niektórzy jak dzieci z dziwno manio wyższości...sukces dekady Polskiego hokeja,gramy w elicie a tu takie pitolenie
  • krych: 1:1 już wszyscy kochają Kalabera ;)
  • szop: szkoda
  • hanysTHU: Kto mu te składy rozpisuje? Chwałka?
  • Darek Mce: Kalaber to najlepsze co trafiło się kadrze w ostatnich latach
  • hanysTHU: Zobaczycie na mistrzostwach. A raczej po.
  • szop: eme manią :)
  • Darek Mce: Hanys pamiętasz lanie z Austrią 0:11?
  • Darek Mce: za Płachty
  • Darek Mce: porażkę z Rumunią za Valtonena
  • narut: no to zobaczymy po mistrzostwach ale po co teraz się raczyć takimi kwasami..
  • Darek Mce: to były katastrofy
  • szop: przepraszam nie doczytalem
  • Darek Mce: wczoraj Słowenia wygrała 3:0 z Francją
  • emeryt: hanysTHU pomyśl moze o małym odpoczynku od sb...
  • Darek Mce: zobaczymy, bez napinki
  • szop: Mce spokojnie w Polsce wszyscy narzekaja i cudow oczekuja
  • narut: no właśnie i to we Francji grając, w ogóle bardzo dobry mecz obu drużyn, w szybkim tempie.. a Słoweńcy klasa
  • emeryt: bo my Polacy wiecznie niezadowoleni,wieczni malkontenci aż sie mdło robi
  • Darek Mce: ja pamiętam za małego, w latach 80-tych jak graliśmy jak bumerang między grupą A I grupą B, też byliśmy skazywani na pożarcie, ale duma zawsze byla
  • hubal: prawda jest taka , że my i angole to najsłabsze ekipy w elicie , jeśli któraś się utrzyma to będzie wielka niesodzianka , ja stawiam na naszych
  • szop: ja wierze ze sie utrzymaja
  • hubal: DM w latach 70tych też tak było ale wtedy w elicie grało chyba 8 ekip
  • narut: oj mdło Szanowny Emerycie, mdło... tymczasem za nasz reprezentacyjny hokej nie powinny się brać osoby oczekujące cudów.. a wprawcie taki cud przeżyłem w 86 i 88 roku ale to były cuda jak meteor..wspomnienia piękne zostały ale realia były jakie były.. gramy od 92 r. raz na 16 lat w elicie uśredniając..
  • Darek Mce: ja się cieszę że gramy w elicie, co będzie to będzie
  • narut: dokładnie - ja także się bardzo cieszę z tego powodu..
  • emeryt: cieszy juz sam udzial w elicie po tylu latach posuchy,cieszy ze tylu kibiców z Polski pojedzie na MŚ
  • emeryt: najlepiej Kalabera zwolnić bo sparingi przegrywa,ludzie kochani...
  • narut: otóż to (!)
  • Darek Mce: niech to będzie iskra na przyszłość, nawet jak spadniemy, jak dzięki temu iż zagramy w elicie, coś się ruszy medialnie, pojawią nowi młodzi zawodnicy, może za rok U18 awansuje wyżej, już będzie super
  • Darek Mce: młodzi U18 umieli jeździć na łyżwach, grali składnie, a ostatnimi czasy były porblemy z utrzymaniem się na łyżwach
  • Paskal79: Panowie utrzymać będzie bardzo ciężko, każdy to wie ,teraz to będzie święto dla naszych zawodników zagrać z najlepszymi, są dwie,trzy drużyny co możemy powalczyć o jakieś pkt, cieszymy się tym bo kto wie,kiedy będzie taka okazja....
  • hanysTHU: Przypominam o niewiernych emerytach...
  • hanysTHU: A odpocząć to może ktoś kto tu siedzi cały dzień i nic innego nie robi tylko klepie spoconymi paluchami w ekran smartfona.
  • hanysTHU: Moje zdanie: tym składem nic nie ugramy i tyle.
  • hanysTHU: Otwórzcie oczy, bo wyżej wspomniane wyniki mogą zostać pobite.
  • Paskal79: Chyba wszyscy najlepsi powołani są,my jesteśmy ,,Kopciuszkiem'' na tym balu możemy tylko marzyć o otrzymaniu, choć czasem marzenia się spełniają....
  • emeryt: ale żeś mi doyebal hanysie hmmm
  • Paskal79: To będzie chyba najmocniej obsadzone MS Elity od lat,chyba właśnie ostatnio w Czechach były takie mocne składy,tylu zawodników z NHL...
  • Paskal79: Panowie taki sprawdziany sprawdzian czeka nas z Dania,bardzo solidna drużyna już ta forma Polaków meczowa powinna być bliska tego optimum , którą przygotuje trener i zawodnicy....
  • narut: 2019 jeśli idzie o USA, 2015 jeśli idzie o Kanadę i Rosję, nieco słabiej Szwecję..
  • Paskal79: Prawdziwy sprawdzian:-)
  • narut: tymczasem Szwajcaria Łotwa 5-1...
  • Paskal79: Szwajcarię można zaliczyć to tych drużyn co depczą tym top drużyna po piętach....
  • narut: Paskalu - mecz z Danią to już będzie to o czym piszesz, już skład i zestawienia poszczególne będą wykrystalizowane i zgrywane,
  • Paskal79: Choć do Danii też nam brakuję, Ale to będzie taki papierek lakmusowy,czy możemy nawiązać walkę z tymi teoretycznie,, najsłabszymi'' w naszej grypie Francją, i Kazachstan
  • Paskal79: Mam nadzieję że nasi pojadą tam bez presji,bo na pewno są skazywani przez wszystkich na spadek.... Mogą tylko wygrać.... ( Utrzymanie) O się dobrze,, bawić ''
  • Tellqvist: Trza liczyć na cud z Francją mamy jakieś szanse. Łotwa poza zasięgiem.
  • Paskal79: Wie ktoś po ile bilety na Danię są?
  • Andrzejek111: Piszesz hanysie że tym składem nic nie ugramy. Nie mamy w Polsce takiego składu, którym byśmy coś w elicie ugrali. Spodziewam się trzech dwucyfrówek.
  • Darek Mce: Ciura dzisiaj kiepsko
  • Paskal79: Andrzejek może nie będzie tak źle, chociaż pewnie to w dużej mierze zależy ,jak te topowe drużyny podejdą do Polski i czy przy prowadzeniu kilkoma bramkami będą forsować tempo, i utrzymają koncentrację,bo to jednak turniej, choć niczego nie można wykluczyć.....
  • szop: trzymajmy cisnienie do mistrzostw jeszcze troche
  • PanFan1: ... i dup jeeeeest !
  • Darek Mce: uznali?
  • Darek Mce: heh
  • wpv: Uznali ;)
  • PanFan1: Team GB też widzę testuje paru nowych
  • PanFan1: To wszystko dlatego że w Leeds hala za mała, nam lepiej na większych obiektach idzie, jutro rozd...ymy - że tak Ferdkiem Kiepskim zajadę - Team GB w Nottingham 😉 - robić screen-y
  • 1946KSUnia: Panowie jak się spisuje nasza wschodząca gwiazda-Krzysiek Maciaś? Jest szansa na Ostrave?
  • Młodziutki: Fajne te kursy na Polaków na mistrzostwach
  • PanFan1: U18 Łotwa vs U18 Słowacja 5:3 - U18 Czechy vs U18 Kanada 0:6 NO COMMENT
  • PanFan1: W Europie najlepiej na hokeju znają się Finowie ❗
  • PanFan1: Sergei Bobrovsky - po prostu magik 👇

    https://youtu.be/zcs0-GNETkE?si=jS0PzHifaLnbgKd7
  • Andrzejek111: Dzień dobry. Miałem sen. Śniły mi się kucharki. Wyjaśnienie może być tylko jedno. 😉
  • omgKsu: Może gotowały Zupe 🤷‍♂️
    Byle niewyszła kaszanka 🤣
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe